Nolan zakonczyl trylogie nie bedzie juz nastepnego chyba ze sie ktos podejmie... A chcialbym tego ale tylko i wylacznie z Hardym jako Banem. Ogolnie zawiodlem sie jak Nolan zrobil zakonczenie z Banem... takie ze poprostu czulem niedosyt. W pelni nie wykorzystal potencjalu Hardego i powinien sie wstydzic

Ja się nie zgodzę z tym że nie będzie kolejnego "Batmana" gdyż furtka na końcu wyraźnie wskazywała na to że będzie to najprawdopodobniej "Batman i Robin"... :-) Także z ekonomicznego punktu widzenia Nolan według mnie nie ukręciłby tak wcześnie łba swojej złotej kurze... Dla mnie jego "Batmany" sequel-owo były coraz lepsze (co rzadko się przy sequelach zdarza) a jeśli chodzi o "czarne charaktery" no to proszę wybaczyć ale Bane zgniótł Jokera...

Zgadzam sie wedlug mnie lepiej sie ogladalo Bane jako Hardego niz Jokera jako Leadgera z tego wzgledu ze w jego scenach wgniata w fotel i ciary przechodza. Ale jesli chodzi o dalsze czesci to watpie aby Nolan zrobil nowe czesci Batmana. Sadze ze da pole do popisu innym dlatego ostatnia scena z Banem i Robinem daje szanse innym ;p

Dla mnie scena z Robinem nie tyle była furtką do następnych części co przekazaniem informacji, że Gotham ciągle będzie miało jakiegoś obrońcę-bohatera, kiedy Bruce będzie wiódł nowe i spokojne życie. Czas pokaże czy Nolan zmieni zdanie o kręceniu kolejnych części czy może ktoś inny się tego podejmie, w końcu jest jeszcze tyle dobrych i złych charakterów, które można obsadzić.

Pamietaj cytat Bane w kanałach i gdy kobieta kot trafila go z dzialka na batpadzie:P Takze jezeli ktos podejmie sie i zrobi nowa czesc, a bardzo bym chcial to prawdopodobnie to nie koniec Bane poniewaz to by byla zalamka ze tak nagle zginol a nie pokazali jego ciala. Uwierz mi bardzo bym chcial zeby Nolan zrobil kontynuacje :P

Nie będzie już kolejnych części, bo TDKR był ostatnią:)
Bale i Nolan mówili, że nie będzie Robina, Bale nawet postawił takie ultimatum, że zagra ale jeżeli nie będzie Robina.
To była ostatnia część Batmana. przynajmniej Nolana


SPOILER. Joseph Gordon Levit i jego postać w ostatniej części daje jednak do myślenia czy sprytny Nolan nie wkręcił tam postaci Robina.....niekoniecznie musi on być w kostiumie i przebranku, żeby był robinem:)) Wystarczy posłuchać co Blake mówi, skąd pochodzi, jego historia i wiedza o batmanie:) Wydaje mi się, że Robin był w tej części ale całkiem inny niż myślimy. Na końcu natomiast Blake (na końcu dowiadujemy się że jednak Robin:))) nie idzie do jaskini, żeby przemienić się w Robina.....wydaje mi się, że idzie kontynuować rolę Wayne, który odpoczywa z catwoman. Po coś mu Wayne dał te wszystkie rzeczy i współrzedne jaskini. i po coś wyfrynęły te nietoperki a niego na końcu:) Wayne w filmie przed tym jak poleciał z bombą powiedział że nie ważne kto kryje się pod maską:)

Z tego co napisałaś to można wnioskować w dwie strony... Blake a.k.a. Robin może powrócić jako Robin albo być tak jak sugerujesz że może stać się nowym Batmanem i wtedy kolejna część mogła by czerpać nieco z kreskówkowego Batman Beyond...