Pięć minut, za które zarobił pewnie więcej, niż zwykły zjadacz chleba przez parę miesięcy. ;)
Fani (w tym i ja) go uwielbiają, więc bez obaw. Propozycji ma dzięki temu zapewne multum i może sobie pozwolić na przebieranie w nich. Widocznie nic mu na razie nie przypasowało, albo po prostu chce chwilę odsapnąć, też jest człowiekiem i ma do tego prawo, tym bardziej, że aktorstwo to ciężki fach. No i nie zapominajmy, że gra jeszcze w teatrze.
W niejednym głośnym filmie go jeszcze zobaczymy, co do tego jestem przekonana.