dokladnie! mi sie najbardziej podobal jego sposob mowienia..taki spokony opanowany i chamski,a kazde slowo mowil z taka dokladnoscia ! swietnei gral! I mi sie chcialo smiac jak on ginal...szedl se chlopak nic w niego nei trafilo normalnie lach

dokladnie! mi sie najbardziej podobal jego sposob mowienia..taki spokony opanowany i chamski,a kazde slowo mowil z taka dokladnoscia ! swietnei gral! I mi sie chcialo smiac jak on ginal...szedl se chlopak nic w niego nei trafilo normalnie lach

No. Wpiratach zagrał super. Miał coś z prawnika - nie zadawał pytań ,na które nie znał odpowiedzi x)

To tak jak ja. Oglądałam go też w Dumie i Uprzedzeniu (tylko mi tam się nawet podobał taki... taki facet któremu zależy żeby się przypodobać, że tak powiem bo nie wiem jak inaczej ^^'). W Piratach zagrał super. Tak jak samo Jack Davenport. Obaj wg. mnie zagrali świetnie. I dobrze ujęte jest to (cytuję) 'zimny głos, chamski uśmiech'-lepiej bym tego nie opisała.
Pozdrawiam

Tak, to w ogóle dobry aktor. Widziałam go jak narazie w4 filmach- 2 częściach piratów, dumie i uprzedzeniu i w elizabeth złoty wiek. za każdym razem by ł super. a w piratach... był po prostu genialny.

mi najbardziej podobał się w Maybe Baby ,zajebiście zagrał ekscentrycznego reżysera

kurcze, aż chyba się skuszę i kiedyś w wolnym czasie obejrzę tych "Piratów..", skoro tak chwalicie =) nie wiem jak on to robi, ale nawet jak gra małą rólkę, jak np w "Possesion", to przyciąga uwagę :)

"chamski uśmiech i ton głosu" - tego stwierdzenia zawsze szukałam myśląc o tej roli

był też fantastyczny w "gosford park", ale tam nie objawiał talentów w mówieniu zimnym tonem i "chamskich uśmiechów" ;D

fajną miał rólkę w Nagrodach Darwina ;D;D
pozdrowienia ;)

Uśmiechu uczył się od Leszka Millera, musiało się udać!:)

Zgadzam się. Bardzo podoba mi się jego gra w piratach - zagrał tam idealnie.

Mnie to on drażnił w Piratach i dobrze, że w końcu zginął w III części serii, gdyby Jones nie był takim lekkoduchem i nie zakopał skrzynii na jakimś zadupiu to sam by go rozniósł