W audycji z 27 lipca 1991 przed piosenką "24 Hours" Joy Division" Beksiński mówi:
"Nie trudno domyślić się, że mój tajemniczy przyjaciel także mnie wtedy opuścił. Po prostu przestał pojawiać się na moje desperackie wołanie. Zostałem całkiem sam w pustym domu bez klamek, w moim własnym wariatkowie przepełnionym wspomnieniami i rozpaczą. I tak oto miłość pokonała nawet moją dumę. Zrozumiałem, że ten rodzaj miłości może mnie doprowadzić jedynie do obłędu, lecz nadal pragnąłem perfekcji, ideału. Zawisła nade mną chmura, a przeznaczenie poczęło wymykać się z rąk. Któregoś dnia połknąwszy dużą ilość środków nasennych, na chwilę znalazłem się na tamtym świecie i wiem, wiem dobrze, że tam też nie ma nic."
Czy ktoś wie z czego jest ten cytat? Bo nie z piosenki.