Tomasz Schuchardt

7,8
31 586 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tomasz Schuchardt

słaby gość

użytkownik usunięty

typowy sztruksiarz. niestety widać że po krakowskiej szkole. to tandetne spojrzenie a'la backstreet boys sprawdza się tylko w filmach w których występuje się w sztruksach, polarze i z koralikami na szyi. kraków to wiocha i ten aktor to wiocha. niestety.

agreed

Szem

podbała mi się jego rola w chrzcie. pokazywał wiele innych "spojrzeń":)

@pupix - widać, że blade pojęcie masz o aktorstwie :)

Co znaczy "niestety widać że po krakowskiej szkole", wolisz styl a'la bracia M.? A gdybyś nie wiedział, wypowiedź "kraków to wiocha i ten aktor to wiocha" to dopiero jest WIOCHA. Co do samego aktora, wg mnie był niezły w roli księcia Filipa w "Iwona, księżniczka Burgunda" i genialny w "Mewie".

wanilka06

dla mnie bardzo dobrze wypadł w Chrzcie

wanilka06

Wiocha czy nie wiocha, krakusy teraz mają coraz gorszych absolwentów. A teksty w stylu "wolisz styl braci Mroczek" to dopiero taniocha, że niby świat się dzieli na absolwentów PWST w Krakowie i amatorów z seriali? A mówiąc poważnie, to uważam, ze nawet taki Mroczek x2 wypada przed kamerą naturalniej
Apropo omawianego "sztruksiarza" Nie widziałem "Chrztu", nie widziałem chłopaka w teatrze. W sumie widzialem tylko "Ratowników"; już w pierwszym odcinku jest scena kiedy bohater grany przez Schuchardta zostaje sam na sam z żywiołem (lawina, ludzie pod śniegiem, panika). I to co koleś tam wyprawia, nazwałbym właśnie TRAGICZNYM aktorstwem. Może ten Chrzest zmieni moje zdanie, ale wątpię

Szem

nie znasz gościa z teatru, filmów, widziałeś go w jednym ( j-e-d-n-y-m! ) odcinku 'ratowników' .
aha, wszystko jasne. prorok czy kolejny wytrawny recenzent-krytykant ? luz.

growl

Nie w jednym, tylko w kilku. Gdzie napisałem, ze w jednym ? W kazdym razie widzialem dosc, zeby wyrobic sobie opinię. Chyba wolno mi ją wyrazić na forum publicznym ponoć "dyskusyjnym"? aha, wszystko jasne, MOGĘ! luz.
Ten serial zrobił ten sam reżyser co "Chrzest". Mr Wrona ma na koncie też okropną "Moją Krew". To mnie wcale nie zachęca, a nawet (o zgrozo) daje prawo do "prorokowania" na temat jakości filmu i ewentualnych poczynań pana S.

Szem

Nie, nie dzielę aktorów na "absolwentów PWST w Krakowie i amatorów z seriali". Po prostu dla mnie bracia Mroczek nie są aktorami, nie dlatego, że nie skończyli szkoły aktorskiej, ale dlatego, że nie potrafią grać, co najwyżej występują. Żeby nie było, Jakub Wesołowski, bez szkoły aktorskiej, ale jakoś gra. Mroczek wypada przed kamerą naturalnie? Hmm, równie naturalnie jak kawałek drewna ;) Koniec wątku braci M.?
Co do Ratowników, nie oglądałam, więc się nie wypowiadam.

wanilka06

No właśnie, takie teksty, ze drewno - troche jednak tych chlopakow krzywdza. Oni w tej tandecie są właśnie naturalni - jak ryba w wodzie, nie przywiazuja wagi do ekspresji, ktora w gadaniu o kotletach nie ma najmniejszego sensu. A Tomasz Schuchardt klepie tekst o podobnej jakości (bo niestety dialogi w tych Ratownikach się niczym nie różnią od tych z M jak Miłość) wczuwa się jakby grał Becketta, a potem jeszcze w wywiadach z reżyserem (polecam, to jakaś ekstaza nełwowa!) sobie nawzajem za przeproszeniem tyłki liżą, jaką to jeden drugiemu dał szanse, a tamten głębię psychologiczną postaci stworzyl. No czekam na ten Chrzest ; p

A Wesołkowski w tym co go widzialem (a nie byly to rzeczy najwyzszych lotow) wypadł zupelnie okej. Przynajmniej niczego nie udaje, w przeciwieństwie do Tomcia.

Szem

żałuje ludzi którzy nie mają wyrobionego gustu filmowego, i sami się na tym nie znają, a gardzą innymi.

gdzie można dostać film o sztruksiarzach w sztruksach z koralikami?

niestety ale musze sie zgodzić z autorem tematu. Obejrzałem film "Chrzest" z jego udziałem, bardzo slabo tam wypadł - totalnie drewiane i sztuczne aktorstwo rodem z W11. Oocena filmu 1 oczko nizej przez tego pana.

Bobikx

Dokładnie. W moim przypadku akurat film był lepszy niż się spodziewałem, ale i tak kontrast między Schuchardtem a np. świetnym Adamem Woronowiczem jest gigantyczny...

Szem

Jeśli chodzi o krakowską PWST to mylisz się, mają jednych z lepszych absolwentów. Wolę ich, prawdziwych ludzi, którzy czują i wiedzą co robią niż atak klonów piękności z AT czy podupadającej łódzkiej filmówki...
A Schuchadrt pokazał klasę nie tylko we "Chrzcie". Miałam okazję widzieć go w teatrze i jest naprawdę dobry.

siostra_p

Pozostaje nam pozostać przy pozstaniu przy własnych zdaniach, ale tej "klasy" w "Chrzcie" to żem naprawdę nie widział

Szem

No więc jak możesz wypowiadać się na temat jego gry? W Chrzcie był dobry. Podobała mi się tam jego rola, jedyne co mnie dobiło to początek 'dzień dobry,szukam Michała..'- to było dla mnie takie nienaturalne . Możliwe, że to kwestia charakteru...ja jak kogoś szukam to zupełnie inaczej ;). I nie ma wcale tandetnego spojrzenia ? skąd wziąłeś to określenie? jest aż tak absurdalne !

rozyczka_filmweb

Tandetne spojrzenie = spojrzenie spode łba które prezentuje Tomasz m. in w tym filmie, wystylizowane jakby stał przed lustrem i ćwiczył. Prawdopodobnie dokładnie takiej techniki używają chłopcy z boysbandów.

Bronią go głównie dziewczęta, więc może on się po prostu podoba dziewczętom? Ale to jeszcze nie czyni z niego dobrego aktora.
Ja nic do niego nie mam i bym wogole nie robił mecyi, tylko że on dostaje jakieś nagrody i w ogole robi się z niego coś na wzór "wschodzącej gwiazdy". A ja jest dużo młodych zdolnych aktorów, ktorzy nigdy nie dostaną głównej roli w filmie.

ps. z tego samego filmu "Chrzest", który paradoksalnie nawet mi się podobał, Zieliński jest chyba jeszcze gorszy

Szem

Owszem,jest przystojny co nie czyni go od razu genialnym aktorem. Każdy z nas ma prawo mieć jednak inne zdanie. Tandetne spojrzenie? NIE ZGADZAM SIĘ. Jego spojrzenie jest bardzo oryginalne, porównywalne wręcz do tytułowego "Bochuna" z Ogniem i mieczem. Skoro tak tłumaczysz sposób w jaki wypowiadają się o nim dziewczyny... To może jesteś zazdrosny, bo czujesz się do niego mniej przystojny? Myślę, że wyda ci się to niedorzeczne, ale skoro kierujemy się ideologią powierzchownej oceny aktora , "fatalnej gry i ładnej buźki" ..

rozyczka_filmweb

Nie będę się bronił mówiąc, ze jestem wg kanonu dużo przystojniejszy, bo i tak nie uwierzysz ; D

To się obronię tak, że lubię i szanuję wielu "ładnych" aktorów i nawet tysiące fanek mi nie przeszkadza w docenieniu ich talentu. Aktorki też bywają ładne i kiepskie albo ładne i zdolne. Jako facet nie ukrywam, że uroda zawsze działa na korzyść przy ocenie. U pań raczej nie bywa odwrotnie.
Myślę, ze to kwestia gustu, bo Schuchardt strasznie mnie irytuje.

Szem

Irytuję cię ? To może zamiast oceniać jego umiejętności, to kierujesz się irytacją ? ;> Nie wiem...w każdym bądź razie nie wiem jak wyglądasz, ale każdy ma w sobie coś innego..i na pewno nie masz tego co Tomasz,więc może i jesteś przystojny ale na inny sposób. Zapewne i tak tego nie zrozumiem ... Ja go uwielbiam,nie tylko z powodu płci ; D Pattinson ma mnóstwo fanek i jak dla mnie jest kiepskim aktorem. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia..

Szem

Wlasnie obejrzałam "Chrzest" i muszę powiedzieć, że Tomek zagrał naprawdę nieźle. Oczywiście-nie jest idealny. Ale ma spory potencjał. Wysoka ocena na filmwebie jest uzasadniona :)

Niestety jeszcze nie miałam okazji zobaczyć Tomka na scenie w teatrze, ale jeśli chodzi o filmy i seriale, to uważam że:
"Ratownicy" z odcinka na odcinek było coraz lepiej.
"Chrzest" - zagrał rewelacyjnie!
Odc. "Układu Warszawskiego" - srednio.

W środowisku młodych aktorów uwaza się go za przyszłą gwiazde i myślę, że tak też będzie. Zwłaszcza, iż jest to opinia ludzi teatru. Prywatnie całkiem sympatyczny chłopak, oby tylko woda sodowa nie uderzyła mu do głowy.

spiywom_jo_se

Ale co to jest "opinia ludzi teatru"? Co to za ludzie? Nazwiska, adresy ; p
Środowisko aktorów jest bardzo rozległe. Młodym to on może imponuje, ale chyba właśnie tym, że zadebiutował w pełnym metrażu, potem dostał główną rolę w serialu i kariera wre. Każdy marzy o takim starcie, więc automatycznie młodemu, niekumatemu jeszcze adeptowi można sugerować, że to jakiś naprawdę wielki talent. Ale on po prostu miał szczęście

Gwiazdą może będzie, na tyle ile można być "gwiazdą" w tym kraju. To znaczy tyle, że powoli będzie grał w 5 filmach rocznie (kolega z planu Zieliński już tak ma) i taranował przejście zdolniejszym... Prywatnie go nie poznałem, może i sympatyczny, ale przecież to nie o to chodzi

użytkownik usunięty

Za dużo to on z Krakowem nie ma. Chodził do tego samego liceum, co ja w Gdańsku. Rok młodszy ode mnie. W liceum niczym się nie wyróżniał.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones