Znakomita rola równiez w świetnym filmie "Red Road".

Mi najbardziej rzucił się w oczy w 'Trzynastym wojowniku', 'Beowulfie', 'Blade II' i 'Lidze Niezwykłych Dżentelmanów' <choć tam raczej mało go było widać ze względu na odtwarzaną rolę :], ale postac była wyrazista>. Ostatnio wychwyciłem go w 'Gladiatorze' - mignięcie, gdy miał zadać Maximusowi żołnierską śmierć.

Mi się najbardziej spodobał jako Marcus ("Underworld: Ewolucja"), Ksiądz ("Blade II"), Weath ("Trzynasty Wojownik") oraz jako Rodney Skinner ("Liga Niezwykłych Dżentelmenów"). W ogóle Tony to świetny aktor i dziwię się, że nie jest taki popularny jak inni aktorzy, i że ma tak mało głosów. Więcej ludzi powinno go znać i doceniać.

Uwielbiam go jako Vincenta van Gogh'a w odcinku "Vincent and the Doctor" "Doctora Who". Za każdym razem jak go oglądam to się wzruszam :) Po prostu mistrzowsko zagrał niezrozumianego przez ludzi geniusza ;)