Tony CurtisI

Bernard Herschel Schwartz

8,3
3 902 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Tony Curtis

kiedy powiedział ,,że pocałować Marilyn Monroe to tak jakby pocałować hitlera''. A on to co .......

Clarien

cóż za problem?! co teraz zrobimy?

:D

Clarien

A mnie, kiedy zaczal dzialac na niekorzysc "Tajemnicy Brokeback Mountain" oglaszajac wszystkim, ze nie zamierza nawet tego filmu OGLADAC. Taaa -powazny czlonek Akademii. A szkoda, bo uwielbialem go za jego niesmiertelna role w "Pol zartem, pol serio".

Davus

Cóż... ja też tego filmu raczej nie zamierzam oglądać, bo nie lubię filmów tego typu, ale kto wie, może jak mi się trafi okazja to obejrzę, by go sprawdzić ale myślę, że by mi się nie podobał. A Curtisa lubię za serial "Partnerzy" i "Pół żartem, pół serio", myślę, że umie dobrze grać.

psiaram4

A ja go nawet lubie. Fajnie zagrał w Partnerach i Pół żartem,pół serio . No cóż on nie jedyny stroji fochy jako aktor,a jakbyśmy mieli nie lubić każdego aktora to kogo mielibyśmy oglądać??? Pozdrawiam wszystkich :)

Clarien

a może chodziło o to, że Marilyn jest tak samo znana jak Hitler?

Clarien

A może faktycznie coś w tym jest. W sumie ja się nie dziwię, że tak Curtis ocenia MM po tym jak ona zachowywała sie na planie "Pół żartem, pół serio" - ujęcie, w którym Tony obgryza udko kurczaka było powtarzane 47 razy, bo ona nie potrafiła sie nauczyć 3 słów w odpowiedniej kolejności (miała powiedzieć: "To ja, Sugar", a cały czas mówiła: "To Sugar, ja") i on biedny potem przez miesiące nie tknął kurczaka :) Szkoda mi faceta.

ellys

Nie wiadomo co miał na myśli Curtis mówiąc a propos Hitlera. Może właśnie trudności z Monroe podczas kręcenia filmu, a może właśnie jej niezwykłą popularność.
A to że nie obejrzy 'Tajemnicy Brokeback Mountain' - możliwe, że powiedział to z przekąsem. Albo to takie zwykłe dziwactwo bez znaczenia. Trudno się czepiać pana w tak podeszłym wieku.

Ja osobiście Tony Curtisa bardzo lubię i szanuję jako aktora - bez wątpienia jednego z najpopularniejszych aktorów XX wieku. Chociaż jego największe osiągnięcia przypadły na przełom lat 50 i 60. Ale uważam jednocześnie, że w odpowiednim momencie potrafił wycofać się z kina. I dobrze.
A jego rolę w serialu 'Partnerzy' wprost uwielbiam. Nie jest to może jego największe osiągnięcie, ale wraz z Moorem stworzył duet wprost genialny! W telewizji rzadko zdarzają się takie perły! Szkoda, że to tylko 24 odcinki.

Może to nie jest najważniejsze, ale grupa The Beatles umieściła podobiznę Curtis w tłumie innych znakomitości na okładce płyty "Sgt Pepper's Lonely Hearts Club Band' (jest tam również Marlon Brando i Marilyn Monroe).

Clarien

mnie też tym wkurzył! no... ale pozostaje nadzieja, że żartował. i proszę was: miejcie litość, nie niszczcie tej nadziei xd ;))

paulaxserducho

I Tony i Marilyn to osoby o trudnym charakterze. W Hollywood, albo się ubóstwiało Monroe, albo się nienawidziło. Curtis chyba jej nienawidził.

Stacy

Ostatnio oglądałem program w tv na temat "pół żartem, pół serio". Tony Curtis wypowiadał się tam na różne tematy związane z powstawaniem tego rewelacyjnego filmu. Między innymi sprostował sprawę "Hitlera". mianowicie chodzi o to iż po scenie pocałunku ktoś go zapytał "jak to jest całować się z MM odpowiedział "a jak myślisz... to jak pocałunek z Hitlerem!" - głupie pytanie głupia odpowiedź...do dziś to się za nim ciągnie, zwykły żart a źle odebrany. Pan Curtis stwierdził przy tym że MM świetnie całowała:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones