Travis Fimmel

9,0
21 990 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Travis Fimmel

Według mnie ma mega ujmujący wzrok. Jego sylwetka i wygląd faktycznie pasuje do tandetnej roli
surfera ale trzeba przyznać ,że w Eksperymencie i Wikingach poradził sobie perfekcyjnie. Czekam
na jakiś większy udział w jego wykonaniu.

Nausea

Do oscara mu daleko - napewno jest ciekawym aktorem ale widzialem go tylko w vikingach wiec ciezko mi sobie go wyobrazic w mniej ''chaotycznej'' roli no ale potencjal jest duuuuuzy.

Nausea

Oscara ?? Jest sztuczny, aktorstwo w Wikingach jest na poziomie Klanu i M jak miłość.

brzask_8

oj tam od razu klanu.... dobrze gra jego postac jest specyficzna według mnie nie kazdy by tak dobrze to odegrał, bo z pewnoscia jego charakterystyczna gra jest wizją reżysera, który tak wybrażał ze pewne sobie Ragnara i tak polecił grać Fimmelowi, sam Travis nie ma takiej maniery wystarczy spojrzec na jego inne role, według mnie jest świetny, specyficzny i o to chodziło :D

dziobak_fw

Mimo wszystko uważam, że jest sztuczny i za bardzo ostentacyjny. Znam chłopaka równie przystojnego i z bardzo do niego podobnym usposobieniem i może dlatego nie robi na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia, wręcz drażni. Widać takich typów jest na świecie więcej (:

brzask_8

rozumiem:) tak czy siak to tylko postac, którą odgrywa a pamietajmy ze gra gościa lekko walnietego, którego głównym celem jest wojaczka i musi miec coś z głową po rozwaleniu tylu gości siekierą xD Facet w dzisiejszych czasach raczej nie powinien sie tak zachowywac xD pozdrawiam!

dziobak_fw

Zgadza się, raczej nie powinien :) ten mój znajomy też ciągle chodzi poobijany i pościerany. Zdecydowanie ma jakiś problem ze sobą. Również pozdrawiam :)

brzask_8

O Oscarze to na razie nie ma co dyskutować, bo chłopak jest znany na razie tylko z roli Ragnara. Jednak muszę przyznać rację koleżance, że jego potencjał jest bardzo duży i wydaje mi się, że jeszcze nas niejednokrotnie zaskoczy nową rolą, o ile oczywiście ją dostanie. Co do poziomu który kolega napomniał, to wybacz, ale się nie zgodzę. Ragnara gra świetnie, jest inteligentny, ale przez jego wzrok przemawia trochę szaleństwa. Nie wiem, czy aktorzy z Klanu czy M jak Miłość poradziliby sobie z tą rolą. Kojarzysz pana Ledgera? Na niego też psy wieszali, gdy okazało się, że to on ma zagrać Jokera w Mrocznym Rycerzu, a tu proszę jaka niespodzianka. Dajmy facetowi czasu i pozwólmy rozwinąć jego warsztat, a potem kto wie co się może wydarzyć... Według mnie jest on na bardzo dobrej drodze do bycia jednym z lepszych :)

Nausea

Najblizszy wysokobudzetowy film z jego udzialem To Warcraft w 2016, ktory zapowiada sie na cos a la "Avatar" wiec moze jak da rade to jakas nominacja sie znajdzie. O ile film nie bedzie gniotem :P

Nausea

Oscara....no bez przesady, narazie ma szczescie ze dali mu postac Ragnara, bo inaczej z taka buzia juz pozostalby zawsze w rolach super miesniakow i lalusiow w rolach niewymagających niczego poza pręzeniem mięsni i szelmowskim uśmiechem. Moze kiedyś dostanie jakąś ambitną rolę, w której się wykaże, na razie widać, że potrafi stwarzać bardzo różne ciekawe kreacje i nie gra na jedno kopyto

Nausea

Sprawia wrażenie jakby go takie "zaszczyty" nie interesowały. Sam podkreśla w wywiadach, że ma problem z zapamiętaniem tekstu więc może Oscar za rolę niemowy ;) żartuję, lubię go i przypadł mi bardzo do gustu.
Co ciekawe jak na tak ładną buźkę facet jest bardzo skromny, skryty i lekko nieśmiały. Mam wrażenie, że ten jego szelmowski uśmieszek, który jest bardzo czarujący nawiasem mówiąc, to taki sposób na radzenie sobie z nieśmiałością. Chyba, że tylko kokietuje, kto go tam wie ;)

__luthien__

Również go lubię, ale nie uważam, że jest wszechstronnym aktorem, gra mniej więcej tak samo. Jak do tej pory. Daleka droga.

Nausea

Właśnie obejrzałem Warcrafta i cały czas mi po głowie chodziło, gdzie ja widziałem to spojrzenie, ten styl gry, a to z Wikingów Ragnar. Nie poznałem bez brody :D

malolmalol

Ja odniosłem wrażenie, że w Warcraft znów grał tą samą postać co w Wikingach. Te spojrzenia, wywracanie oczyma i "luz" wariata. Nie wiem czy taka była wizja reżysera, jego interpretacja czy po prostu ten typ tak ma. Nie mówię, że to źle, bo lubię ten jego styl, ale to może zwiastować aktora zawsze grającego jedynie siebie ;)

Soja

Większość aktorów (jeśli nie każdy) gra mniej lub bardziej, ale na jedno kopyto. Nie da się wyzbyć do końca wrodzonych gestów, tonu głosu itd.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones