Jakoś nie za bardzo mi pasuje do roli Batmana.Moim typem jest Liam McIntyre ale kierowałem się bardziej wizerunkiem Batmana z serii Arkham.
O nie, Liam to by była tragedia! :D
Jak dla mnie to Tyler się nadaje bardzo dobrze, szczególnie, że nowe filmy oparte są na nowym uniwersum 52.
Nie podoba mi się jego spojrzenie , oczy...
Liam jak mówię pasowałby do koncepcji batmana z serii Arkham.Porównaj sobie:)Są podobni.
Liama nie lubię jako aktora, jest irytujący, a już jak sobie wyobrażam go jako Bruce'a Wayne'a to mi niedobrze się robi. :)
Zresztą tak jak powiedziałem, nowy Batman bazuje na New 52, a nie na serii Arkham.
Kiepski wybór, gdyż jest stanowczo za młody (25 lat). Odtwórca roli Batmana powinien być przynajmniej w wieku Henry'ego Cavilla (ten ma 30 lat), albo powinien być nieco starszy. Wiadomo, że Ryan Gosling odpada, przynajmniej wg portalu Latino Review. Ma to niby mieć związek z pogłoskami o wybraniu tego aktora do roli syna Luke’a Skywalkera w "Star Wars VII". Liam McIntyre to według mnie bardzo dobry aktor, ale ja bym go widział w roli Hala Jordana, a nie gacka. To samo tyczy się Jensena Acklesa i Joe Manganiello, którzy również są zainteresowani tą rolą, ale w ogóle do niej nie pasują.
Trochę stary, w momencie premiery filmu będzie miał 39 lat... I ciekawe jakby się prezentował w stroju. ;]
Charakteryzacja czyni cuda :P Strój można dopasować. Na pewno byłby lepszy niż ten koleś z Teen Wolf :P
No nie wiem czy byłby lepszy. Sam powiedziałeś, że charakteryzacja czyni cuda, ale Adkins jest strasznie słabym aktorem, a do tego ma krzywą twarz, więc się średnio nadaje... ;]