Szanuje ludzi,którzy go lubią.Ale to nie moja bajka.Chciałbym zobaczyć jak zaprezentowałby się na deskach teatru.Szczerze Diesel mógł tylko karierę zrobić w USA.Dla mnie on jest odpowiednikiem amerykańskim Salety.Tylko,że gra głowne role.To tylko moje skromne zdanie
" Chciałbym zobaczyć jak zaprezentowałby się na deskach teatru " - a nawet by pasował, to bardzo ambitny aktor :)
" Szczerze Diesel mógł tylko karierę zrobić w USA.Dla mnie on jest odpowiednikiem amerykańskim Salety.Tylko,że gra główne role "
Tutaj raczej i podbił by cały świat :)
a do Salety to go nie porównuj.
Twoje skromnie zdanie jest prze zemnie odebrane w porządku i z szacunkiem :)
Pozdrawiam :)
''Chciałbym zobaczyć jak zaprezentowałby się na deskach teatru'' Masz za duże wymagania jak na aktora kina akcji .
He, dokładnie, za duże, jak akcja, to nie dramat, czy komedia, choć sprawdziłbym jego możliwości.
Wiem,że mam wysokie wymagania.Ale napisałem swój post,dlatego,że smieszą mnie takie porównania typu kto jest lepszy Fronczewski czy Oldman itp.Ja wychodze z założenia,że aktor gra głównie w teatrze a od czasu do czasu w filmie.Ale to moje zdanie,i każdy ma prawo do własnego
Hahahaha.....mi też się kojarzą w takim samym stylu, Maciek to taki Vin, a Vin Polski Maciek :)
Po pierwsze zanim został aktorem skończył szkołę w NY, dorabiając na bramce.Na siłke chodził z nudów.Po drugie Spilberg bo obejrzeniu kilku jego szkolnych filmów krótkometrażowych był pod takim wrażeniem ,że specjalnie dla niego kazał dopisać role w scenariuszu "Szeregowiec Ryan"- szeregowy Carparzo czy jak mu tam było.Wcześniej trochę tańczył z tego co wiem.To tak juz na marginesie zanim kogoś ocenisz dowiedz się czegoś o nim.Film filmem ale grają w nim prawdziwi ludzie ,którzy nie leżeli na kanapie żeby coś osiągnąć.