Walt Disney

Walter Elias Disney

7,3
4 371 ocen pracy producenta
powrót do forum osoby Walt Disney

Pewnie teraz się przewraca w grobie,jak widzi jakie gówna produkuje teraz jego koncern.

Rezun

Popieram w 100 procentach. Od paru lat piękne, mądre bajki, które nie tylko bawiły, ale i uczyły są zastępowane przez idiotyczne, zrobione za pomocą komputera kreskówki, w których bohaterowie posługują się żałosnym slangiem ściągniętym z ulicy. Pełnepodtekstów i wykonane na tzw. odpieprz. Jeszcze na początku lat '90 nad jedną bajką pracowal sztab fachowców przez kilka lat, ale na efekt precy warto było czekać. 'Król Lew', 'Hercules', 'Mała Syrenka', 'Mulan', 'Tarzan'... co się stało? Dlaczego ludzie z wytwórni Disney'a postawili na technikę i jak największe zyski? Dlaczego zapomnieli o całej magii bajek poprzednich? Wolę nie myśleć, na kogo wyrosną dzieciaki wychowane na 'Madakaskarach', 'Dżunglach' i 'Kung-Fu Pandach'... Mam 17 lat, a mimo to Disney'a oglądam do tej pory. Po prostu do tych klasycznych bajek trzeba drugi raz dorosnąć - bądź odkryć w sobie dziecko? Jak kto woli. Nie wiem, co bym zrobiła bez tych bajek i szczerze nie mogę znieść tego, co obecnie produkuje ten koncern.

nathalie_paradis

Bo już nie ma Walta Disneya, tylko jest Pixar...

użytkownik usunięty
nathalie_paradis

chyba zapomniałaś o tych hitach, "High School Musical", "Hannah Montana" i "Camp Rock"... to dopiero robi dzieciom wodę z mózgu.

Zgadzam się z wami chociaż ostatnio obejrzałam "Zaczarowana". Na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale film spodobał mi się bo było w nim coś z tej disneyowskiej magii. Ten film przywrócił mi nadzieję, że Disney znowu będzie taki jak kiedyś. Bo ja tęskinię za "Małą syrenką", "Piękną i bestią" czy "Królem lwem". Nie podoba mi się też działalność Disney Channel. To oni stworzyli HSM czy ten cały Camp Rock. Promują te młode gwiazdki, które mają pustkę w głowie i publicznie wyznają, że dziewictwo chcą zachować do ślubu a zaraz na Google można znaleźć ich nagie zdjęcia albo jakiś filmik na YouTube... I teraz wszyscy kojarzą Disneya z małymi zdzirami zamiast ze wspaniałymi animacjami.

użytkownik usunięty
lili150

o tak, "Zaczarowana" ma świetny klimat rodem ze starszych animacji Disneya... to jest chyba jak na razie, jedyny bardzo dobry film fabularny z tego studia.

użytkownik usunięty

tzn, w tych czasach, gdzie królują takie chłamy jak HSM;)

Jak najbardziej się zgadzam z wypowiedziami powyżej. Kiedyś to naprawdę było COŚ.
Przyjemne, miłe bajki do których chętnie wracam...
A teraz? :| Wszystkie bajki robią się coraz głupsze. Co będzie za 10 lat? Dzieci zapomną o tym co to bajka, a każda produkcja nie obędzie się bez przekleństw, przemocy czy nawet scen tak głupich , że aż żałosnych.

black_escapist

Patrząc na przyszłość animacji, obawiam się, że tak wlaśnie będzie. Bowiem nie można ciągle tworzyć filmów 3D wedle jednakowego klucza: wszystko śmieszne, bohater indywiduum które odkrywa w sobie bohatera, dzięki radom starszego mentora, a w tle jakieś drugoplanowe postacie, mające służyć za element humorystyczny. A żeby było śmieszniej czarny charakter to tak naprawdę samochwała, który wygląda komicznie niż groźnie.
To podstawowe wyznaczniki ostatnich czasów: obejrzalem niedawno "Kung-Fu Panda", "Na fali", "Sposób na rekina" czy "Happy wkręt". Podobieństw co nie miara. Ani nastroju grozy, ani ciekawie przedstawionego przesłania, tylko zabawa polegająca na licznych odniesieniach do obecnej sytuacji.

Formuła się wyczerpuje, jeszcze przed premierą "Małpy w kosmosie" dostały więcej komentarzy "przeciw" niż "jestem za". Nie można tworzyć aniamcji o jednym i tym samym. Trzeba eksperymentować, eksperymentować i jeszcze raz eksperymentować - tylko no właśnie w którą stronę zamierza pójść ten świat - w dobrą, czy złą?


UWAGA! WAŻNE - WARTO PRZECZYTAĆ MÓJ DALSZY WYWÓD :)

Jednego czego nie mogę wybaczyć twórcom to brak grozy, kultowego czarnego charakteru, który wyraźnie wskaże dzieciom że "zło jest czarne" a "dobro jest białe".

Zła królowa ze "Śnieżki" rozpoczęła długi pochód disneyowskich czarownic. Nigdy nie zapomnę wspaniale skonstruowanej postaci Macochy z "Kopciuszka" - w scenie kiedy Kopciuszek uradowany idzie na górę do swojego pokoju by się przygotować na przyjazd księcia - i wtedy zabójczy wzrok macochy - ściemnienie obrazu i zwiastowanie nagłego ataku. Zdecydowanie najlepiej zanimowana kobieta w historii studia - prawdziwa dama, kiedy mówi, robi to z klasą, jednakże nie odmawiając sobei złośliwej ironii w swych wypowiedziach.

Kolejna równie fascynująca co zła kobieta to Czarownica ze "Śpiącej Królewny" - nie potrafię sobie tu odmówić komentarza, iż jest to chyba najbradziej seksowny czarny charakter Disneya. Czarownica powinna być stara, pomarszczona, brzydka i garbata - gdyż taki raczej mamy jej wizerunek w baśniach. Z kolei u "Disneya" bije od niej pewna atrakcyjność, wspaniałe sceny w zamku, właściwie skonstruowana scenografia jej kryjówki i oczywiście muzyka - majstersztyk.

Następna to Urszula z "Małej syrenki" - tym razem postawna pół-kobieta - pół-ośmiornica. Swoją drogą ciekawą wyobraźnię mieli twórcy. Urszula zawsze dba o swój wygląd, jej kryjówka, przpełniona jest nastrojem grozy, zwłaszcza wejście którego atrakcją ma być "ogródek ofiar czarownicy". Świetne piosenki, zabójczy śmiech Patt Caroll (głos w oryginale) + muzyka przy murenach i niej samej. Ukłony, duże ukłony!

Choć oczywiście warto poświęcić trochę uwagi na męskie czarne charaktery, które w disneyowskich produkcjach przeważają.
Jak dla mnie najlepszym czarneym charakterem jest Skaza z „Króla lwa”. Niesamowicie charyzmatyczny lew, okrutny, ale i ambitny, dochodzi do celu po trupach. Sam jego wygląd i głos przyprawiają o ciary. To się nazywa umiejętne ukazywanie grozy.

Frollo z „Dzwonnika z Notre Dame” nie pozostaje mu dłużny – prezentuje ciamną stronę oblicza człowieka – przepełniony żądzą mordu, zemsty, by nie powiedzieć, że jest po prostu żadny krwi. Gdyby tego mało pożąda jeszcze (na sposób cielesny) pięknej Esmeraldy. Najbardziej kontrowersyjny czarny charakter, który może powodować u rodziców dylemat pedagogiczny – czy rzeczywiście małe dzieci powinny ów film oglądać.

Zaś najbardziej tajemniczy z „klubu czarnych” jest Szan-Ju z „Mulan” – wódz Hunów, o którym wiemy jedynie tyle, że jest jak zaraza – pojawia się, zbiera żniwo i odchodzi. Jest małomówny, cichy ale za to niezwykle okrutny.

Warto wspomnieć też o złoczyńcach, którzy nie od razu pokazali swe prawdziwe oblicze: prym wiedzie tutaj trójka takich cwaniaczków, są nimi:
1) Rourke z „Atlantydy”
2) Poszukwiacz alias Śmierdzący Pete z „Toy Story 2”
3) Clayton z „Tarzana”
Rourke to postać, której na pewno nie można polubić po pierwszym spotkaniu. Sprawia wrażenie pyszałka, jednakże to bardzo doświadczony kapitan załogi. Z czasem okazuje się, że to kolejny najemnik, który za brudne pieniądze sprzeda własną matkę, czy nawet kraj. Nie cofnie się przed niczym.
Z kolei Pete to miła kukiełka staruszka z kilofem w ręku. Sprawia wrażenie bardzo sympatycznego. Jednak to tylko przykrywka. Pete nienawidzi dzieci. Pragnie popularności, którą odebrał mu nowy koncern tworzący zabawki kosmiczne. Okazja ta nadaża się kiedy staje się członkiem ekskluzywnej kolekcji „Gang Chudego”. Będzie wart miliony, i przez wieki będzie podziwiany w muzeum. Jednak, żeby sen się ziścił kolekcja musi być pełna a jej członkowie zgodni. Wszystko wygląda OK., dopóki Chudy się nie zbuntuje. Wtedy ukaze się nam druga strona Pete’a.
Natępny najemnik to Clayton – na kontynent afrykański przyjechał tylko po to by wyłapać goryle by następnie albo zamknąc je w zoo lub obedrzeć ze skóry (ostatecznie nawet wypchać). Motywy działania Claytona poznajemy stopniowo – wygląda na pierwszym ujęciu jak krzyzówka Clarka Gable’a z mieśniakiem. Zainteresowany gorylami, raczej średnio przyjemny, jednak nie da się przewidzieć do końca jego działań. Dopiero w finalu okazuje się, że to człowiek, który dla forsy zrobi wszystko.

Byli i tacy których mroczna natura była przedstawiona w konwencji komediowej. Izma z „Nowych szat króla” to taki wyjątek od reguły – przypomina szkaradę na ludzkich nogach (w dodatku plantacja koperku w jamie ustnej), z kolei dziecinny Książę Jan z „Robin Hooda” przy odpowiedniej motywacji okazuje się okrutny i bezwzględny. Tak samo Hades z „Herkulesa” pomimo licznych wstawek do kultury masowej – jest to postać ciemnej strony (choć troszkę zbyt poprawna politycznie).


Najtrudniej w animowanym świecie jest chyba ukazać grozę. Nie może być zbyt straszna, bo rodzice (zwłaszcza matki z Supernianią na czele) wniosą sprzeciw. Nie może być także zbyt ukrutna, choc poziom okrucieństwa w Disneya dawno został już przekroczony, kiedy na ekrany kin wszedł w 1985 roku film „Taran i magiczny kocioł” z kościotrupiastym Rogatym królem mówiącym głosem Johna Hurta i kontrowejsyjne wizje (jak na tamte czasy) tworzenia armii umarłych – reakcje były zazwyczaj pełne oburzenia.
Niestety dzisiaj najczęściej brak nauki płynącej z bajek. Są one podane w nachalnym popkulturowym sosie. Raczej dziecko zapamięta prędzej slogan „Heloł ziom!” aniżeli jakąś wskazówkę życiową. Na pewno pojawi się mętlik w postaci odróżniania dobra od zła, bo czarny charakter ani nie jest czarny, a biały charakter jest raczej połowiczny. Brak magii w postaci księżniczek i miłości, jakże ważne uczucia w naszym świecie.
Slogan i cukierkowość zabiły klimat dobrej animacji. Slogan jak najbardziej może być, ale niech on na Boga nie stanowi 1/3 filmu. Bo tym jest przykładowo „Dżungla” i „Kurczak Mały”. Cukierkowość powinna być podana w sposób wlaściwy tak jak robili to mistrzowie ze wczesnych lat 90-tych. A nie tak nachalny, że aż przytłaczający jak ma to miejsce w telewizyjnych aktorskich filmidłach – „High School Musical” czy „Camp Rock”. Z kolei księzniczki i perypetie ludzkich postaci zasłoniły zwierzątka począwszy od rybek (które stały się elementem wyjściowym) aż po leśne zwierzątka, na ptakach-nielotach kończąc.

Pozostaje tylko czekać jak wypadnie „Princess and the frog” (premiera na gwiazdkę 2009) 2D z klimatem romansu i musicalu, nad którym pracują spece z lat 90-tych. No cóż… zobaczymy, zobaczymy…

akira894

Przeczytałam cały wywód.
W 100% się zgadzam.

Dawniejsze bajki to po prostu magia. Wszystkie księżniczki, wróżki itd.
Walki dobra ze złem... I właśnie - umiejętne przedstawienie czarnego charakteru. Tak aby pokazać że dana postać jest zła, ale jednocześnie nie odrażająca i obrzydliwa (tak żeby się po nocach koszmary nie śniły).

No to w takim razie czekam na „Princess and the frog” i mam nadzieję, że będę mile zaskoczona. :)

black_escapist

Też mnie smuci ,że nazwisko Disney kojarzy się komuś nie z Myszką Miki,a Miley Cyrus..:(zgadzam się z przedmówcami...niestety...

Bo teraz patrzą na zyski inaczej by zbankrutowali

Rezun

Ma chłopak dorobek :)
Zgadzam się z wypowiedzią, która była pierwsza ;dd.
Czyli z twórcą tego tematu ;p.

Rezun

dla mnie disney skończył się wraz z zawarciem umowy z pixarem. a tak było kiedyś pięknie...

rufusg

Ja z kolei uważam PIXARA za jedyną obecnie wartościową wytwórnię filmów animowanych. Przeciera ona szlaki, eksperymentuje, podaje znane nam w smaku frytki, z tym że dodaje do nich soli z innej kopalnii, a ketchup także z zupełnie nowych pomidorów. To dobrze rokuje na przyszłość. Po tym, co zobaczyłem w "WALL-E" mam do tej wytwórni pełne votum zaufania :)

akira894

Zupełnie się z Tobą nie zgodzę, stary Disney był wzorem dla każdego dziecko i oczywiście z biegiem czasu mógł być ulepszany ale nie potrzebował żadnej wielkiej reformy, teraz nie ma już z niego nic...
Pixar przeksztalcil niepowtarzalny klimat w wyscig z innymi wytworniami np.Dreamworks na najlepsze efekty komputerowe, znieksztalcone twarze, i niezrozumialy dla dziecka ciety humor

W 100000% jestem z autorem tematu!

Rezun

ale mówi też o bajkach typu "gdzie jest Nemo" i "iniemamocni" i wile innych??? czy tylko o "hsm" czy "cr" ???

Olka_hipi

cr? sory nie kumam Twojego postu. Możesz to rozwinąć?

Rezun

Masz całkowitą rację. Zawsze w naszych sercach. [*]

Rezun

on nie jest w grobie bo jest zamrozony przed jego zamroznieciem mial smiertlena chorobe wiec powiedzial odmrozcie mnie kiedy wymysla lek na ta chorobe ale nie sadze ze go rozmroza i wogule cyz byl to przezyl

nikola008pl

ale biedny walt szkoda go mial talent ale jego krewni tez go maja

nikola008pl

co chcesz przez to powiedziec?
zzzzzzzzzzzzzaaaaaaaaaaaaa kkkkkkkkkkkkkrrrrrrrrrrrrróóóóóóótttttttttkkkkkkkiiiiiiiii

Mrs_Obi_Wan_Kenobi

Ale nie piszcie, że złem są bajki w 3D typu 'Wall-e' czy 'Ratatuj' bo to naprawdę świetnie historie dla każdego. Wzruszające, pełne ciepła i miłości. Gdyby zostały narysowane pewnie pisalibyście coś innego.

Największym złem są gówna typu HSM czy Hannah Montana, biedny Walt, jakby widział takie papki...

Taki Kaczor Donald i Hannah Montana różnią się w sumie wszystkim oprócz twarzy głównych bohaterów :P

użytkownik usunięty
xavi1991

Zgadzam się z osobami,które uważają,że filmy animowane Disneya z lat 90 są najlepsze jak i wcześniejsze produkcje. W latach 90 był to po prostu majstersztyk. Pozdro...

ooo tak można powiedzieć że dziedzictwo Walta pozostało w XX wieku xD

O tak! Biedny dziadza Walt, gdyby dzis zył to chyba by se w leb szczelił...

helen_quila

gdyby Walt dziś żył, to by do tego nie doszło ;)

dzek

Co do HSM , HANNAH MONTANA i CAMP ROCK,zgadzam się.Lecz to co powiedział
założyciel tematu to góra bzdur.Te brzydkie wulgaryzmy,nie pochodzą proszę państwa z orginalnej produkcji,tylko(będzie to dla was pewnie zaskakujące),ale to wina polskich tłumaczy i dubbingowców.To nasi tłumacze psują dziecku wartość takich bajek ajk np."Piorun",przecież"Gdzie jest Nemo" było piękne!!!Ten z was,kto umie angielski niech obejrzy taki film typu "Piorun",w orginalnej wersji DISNEY STUDIO,a natychmiast zmieni zdanie.W naszej wersji PL,filmy firmy DISNEY są bardzo niefajne.Tu chodzi o komercję w polskim dubbingu.W naszej wersji językowej,obsada wepchana na siłę za pieniądze do dubbingu,roi się od gwiazd(durnowata Sonia Bohosiewicz,Jerzy Kryszak itd.),a w wersji DISNEY VOICES,nie ma prawie żadnych gwiazd i piękne dialogi i zdolni wokalistycznie ludzie.A co do tej komputerowej techniki,wcale nie jest brzydka.Bierzcie namiar na to jakie przesłanie zawiera film,a nie jakie są postaci.Zapotrzebowanie dziecka dzisiaj jest trochę inne,ale jestem pewna,że za dziesięć lat znowu obejrzą klasykę,a potem znowu pośmieją się z kreskówek.Technika będzie coraz lepsza i nic nie wiadomo...Ja też wychowałam się na klasyce.PIXAR nie robi złych bajek."Madagaskar" to nie dzieło DISNEY,tylko DREamworks.

Felinka

Madagaskarów , Shreków,Pszczół itd.Nie produkujue wytwórnia DISNEY tylko Dreamworks.Disney jeszcze nie zrobił,jeśli chodzi o komputerówki złego filmu,to ównież ma w sobie część tej magii.Wejdż na forum "PIORUN Filmweb i zobacz,co o tym sądzą inni ludzie.Nowi pracownicy też mają na miejscu pierwszym ważne przesłanie,kierpwane do młodych widzów.Nad taką komputerówką też pracuje ponad 600 osób.Nad jedną taką postacią pracuje około 40,47 osób.Aby powstała taka kilkusekundowa scena,potrzeba kilku godzin!"Piorun był produkowany 3 lata!"Ratatuj" 5 lat.Na efekty i tak warto było czekać.Zawsze filmy DISNEY mi się podobały i podobają,bo ja też bardzo lubiłam klasyki!!Polecam wam takie filmy,bez chwilowo komercyjnego dubbingu polskiego,zobaczcie co się w tym naszym kraju dzieje!Postaci ikomputerowe z coraz lepszym sprzętem,będą coraz ładniejsze i wtady s sceptyku zobaczysz,jak świetna jest firma DISNEY,tak myślę.Postaci komputerowe,są zrobione tak karykaturalnie,aby pokazać dziecku w formie takiego symbolu.Lecz technika filmowa,będzie się coraz bardziej rozwijać,świat nie będzie stał w miejscu.
John Leasster,sam ma w domu pięcioro synów,i zaangażował swoje dzieci do oceny taej bajki i jakie może wnieść poprawki.Jego dzieci też pewnie znają klasykę W.DISneya.Postaci komp. są zrobione prawie jak prawdziwe,włosy,sierść zwierzątek,zielone liście roślinek itd.Wincie firmę Dreamworks i zostawcie DISNEY COMPANY w spokoju.DISNEY nie robi złych filmów,a co do HANY MONTANY to się zgadzam.

Felinka

"DISNEY nie robi złych filmów" to w końcu kto robi Montanę bo mój mały rozumek tego nie ogarnia.

Dodali Puchatkowi nową koleżankę :P Kubuś w animacji jest okropny i nie wiedzieć czemu ale robią z niego coraz większego debila. Co prawda jest misiem o małym rozumku, ale zawsze strzelał trafnymi przemyśleniami.

Ratatuj to dla mnie porażka. Ani śmieszny, ani ciekawy. Zero klimatu nie mówiąc już o jakimkolwiek przesłaniu. Chyba, że cierpię na jakaś gigantyczną znieczulicę.

użytkownik usunięty
Felinka

Czyli mam rozumieć, że dzisiejsze produkcje Pixara (tak Pixara, a nie
Disneya) są the best? Jak czytam to wywnioskowałam, że "Piorun" to taki
dobry film, bo długo nad nim pracowali. To klasyka (prawdziwego) Disneya to
jakieś gnioty? I też tego nie rozumiem: "DISNEY nie robi złych filmów,a co
do HANY MONTANY to się zgadzam." (?!) Disney, kiedy zaczynał swoją karierę
zapalił świeczkę, dziś ona już się nie pali...

On sam już nie żyje, tylko jego koncern nadal nazywa się DISNEY, to miałam na myśli właśnie to.Nie powiedziałam czegoś takiegi, że klasyka W,DISNEYA to jak to napisałaś "gnioty", bo też ją uwielbiam jak wy.Wogóle tak nie napisałam i nie zmyślaj, że nie lubię klasyki.Ten temat
nie opisuje do końca nowych bajek koncernu DISNEY, tylko jakieś wasze nieprzemyślane wyżalenia.Jak to?-"Ratatuj" nie pouczający,komputer nie ciekawy?Nowe bajki do bani?Wiecie co tak piszecie bezmyślnie takie rzeczy,ponieważ nie bierzecie namiaru na to, że te bajki są dopasowane do teczniki i współczesnych czasów oraz zapotrzebowania młodych widzów.Zawsze reżyserzy dopasowywali filmy do wymagań widzów i starannie je przygotowywali.Przecież teraz tak się dzieje, prawda?Porywają dla okupu,chcą ludzie zrobić krzywdę innym(niektórzy), racja?Z tego względu,
dziecko też musi wiedzieć, że tak się dzieje np. w bajkach.Zauważcie, że nawet w nowych bajkach jest szczęśliwe zakończenie.Pioru opowiada o takiej sile miłości w rodzine, żeby nikigo pochopnie oceniać, o jego miłości do tej dziewczynki i jego do niej.Przebył daleką podróż by ją odnależć i pokazał kotce i chomikowi,że nie wszyscy muszą być dla innych niedobrzy, i że każdy może być bohaterem, bez względu na to kim jest, liczą się dobre intencje.O tym opowiada włąśnie "Piorun".A wy robicie z tego nie wiadomo co.Czepcie się lepiej tego chwilowo świńskiego polskiego dubbingu!!!!Jak umiecie angielski to obejrzyjcie Pioruna w orginalnej wersji jężykowej USA, albo wejdżcie na stronę Piorun filmweb pl. I tam wszystkiego się dowiecie.W Ratatuju też jest wiele ważnych zasad moralnych..."Madagaskar" pandy idt. robi DREamworks, zupełnie inna wytwórnia i to do niej miejcie pretensje.Wkrótce w kinach pojawią się dwie animacje wykonane przez nowych twórców DISNEYA, wykonane metodą tradycyjną.Te filmy to "Księżniczka i żąba" i "Roszpunka".Rozeun chyba faktycznie cierpi na jakąś znieczulicę.Bardzo mi się podobają do tej pory ARYSKOTRACI, BAMBI , 101 dalmatyńczyków, Księżniczka LAbędzi..
Opuszczam narazie ten temat, a wy przejrzyjcie tę stronę, którą wam podałam.Pozdrawiam Felinka.

Felinka

pochpnie nie oceniać, poprawka tamtego błęu.

Felinka

błędu.Więć najpierw przejrzyjcie tę stronę.Ja też uwielbiam DISNEYA i szkoda, żę nie żyje...

Felinka

"Księżniczka i żaba".Taki prawidłowy tytuł.Na tym forum jest troszeczkę sceptyków..

Felinka

http;\\www.filmweb.pl\f375719\Princess+and+the+Frog+The2009

użytkownik usunięty
Felinka

Aha, czyli rozumiem, że my się "wyżalamy". Hahahahaahahahahahahhaahaha! Świetnie to ujęłaś (sarkazm).
A co do Disneya ma DreamWorks? Nie zauważyłam, że na tym temacie padła nazwa "DreamWorks". A dlaczego miałabym do niej mieć pretensje? Hm? To dobra wytwórnia. Zauważ, że nie robi tylko filmów animowanych. A "Madagaskar", "Shrek" to wcale nie są złe filmy. I nie mam do nich pretensji. Przynajmniej nie produkują jakiś dziadowskich seriali, filmów jak dzisiaj Disney...

Czy chociaż przeczytałaś uważnie moje dwa posty na górze i zobaczyłaś ten link, który wam podałam?To całe Dreamworks robi szkodliwe filmy.Zobacz:dwa całujące się zielone ogry i dorosłe temety,wpuszczony w kanał,dwa aszczury ulepione z plasteliny, nie ma co porównywać do Ratatuja...Dreamworks robi niby dla dzieci, a DISNEY dla dzieci.DISNEY robi kapitalne filmy, a to całe DREAMWORKS, to tylko dla pieniędzy.
Zobacz najpierw ten link, i przeczytaj jeszcze raz moje posty, a potem dopiero to komentuj.Widzę, że nawet nie otworzyłaś sobie tego linku.

Felinka

Szanuję również twoje poglądy i nie zmuszam Cię do zmainy zdania, nawet jeśli się z nimi nie zgadzam.Pozdrawiam Felinka.

użytkownik usunięty
Felinka

Dziś wszystko kręci się wokół kasy. I DISNEY i DREAMWORKS robią to wszystko dla kasy. Im więcej ludzi ogląda te pokemonowe produkcje, tym więcej zarabiają wytwórnie i kontynuują dla większych zysków.
Tylko, że Dreamworks nie produkuje tylko filmów animowanych...Lata 90, to moim zdaniem złote lata Disneya. Wydaje mi się, że to właśnie w tych latach, powstały najlepsze produkcje. Może tak od roku 1989 do 2001. Chociaż zastanawiam się nad "Fantazją 2000" czy zalicza się do tych złotych lat...pamięta ktoś jeszcze może Chipa i Dalego? :) To była kreskówka...i oczywiście stare odcinki Myszki Miki...dziesiejsze nie są takie...no po prostu jak te sprzed lat. Może dlatego, że tamte przywracają wiele wspomień?

Rezun

Zgadzam się w pełni z autorem tematu.

Mam niemal 16 lat i jestem domny, żę mogłem się wychować na bajkach pokładu "Króla Lwa" , "Tarzana" czy "Mulan".

Mimo o wiele słabszego poziomu aktualnych produkcji Disneya oglądam je nadal, a kilka z nich ( np Potwory i spólka) mogą nawet bć porównaywane do ówczysnych produkcji.

PS: Ups, Potwory były robione z Pixarem...

Zielony2009

Hej, rówieśniku, ja również wychowałem się na bajkach prawdziwej wytwórni Walta Disneya a nie na tym chłamie co teraz puszczają dzieciom i nie dziwie się że są teraz takie walnięte.

Tom_Spark

To przez polski dubbing, nie można tak czegoś oceniać bez uzasadnienia.

Tropicielka

Felinka podała wam link.Sądzę, że jest nieobejrzany.Ja podam wam link od siebie:

http;//zaczarowana.filmweb.pl/

Przeczytajcie w całości pierwsze kilka tematów na tej stronie.

Podaję ten link jeszcze raz, bo nie jestem pewna czy się aktywuje jego pierwszy zapis, z tego rodzaju dwukropkiem.Nie znam się jeszcze na tego typu pisowni linków, aby je aktywować:

http://zaczarowana.filmweb.pl/

Dziwne, tutaj ludzie są podobno wrażliwi, bo oglądali klasykę, a nie potrafią znależć przesłania i fajności w nowych bajkach, które tam są.
Coś tu niepasuje...Pozdrawiam i życzę pięknych wakacji.

Tropicielka

Nie twierdzę,że "Piorun" to dobry film,bo długo nad nim pracowali.
Napisałam,że zgaszam się co do Hany,w sensie,że szkodzi,odpowiadałam na jeden z postów u góry tematu.Nie wiem,dlaczego tacy wrażliwi miłośnicy klasyki,nie widzą przesłania w nowych bajkack.Przed waszymi wypowiedziami
zabrakło magicznych słó "moim zdaniem" lub "ja uważam".Wy piszecie,że to na pewno dla "Kasy",jak to napisała monofilm.Nie wiecie,dlaczego te bajki po prostu występuje w innej formie "znafcy".W Piorunie nie widziałam niczego,co można tak poważnie,za życia DISNEY też bankrutował.Gdyby ludzie mieli wtedy internet,oprócz gazet to myślę,że za życia WAlta też pisaliby przeróżne rzeczy.Nie twierdzę,że Aryskotraci np.nie są arcydziełem,bo są.Nie podoba mi się w takich tematach to,że ludzie jak ludzie czegoś nie rozumieją,to piszą byle na złość,byle po prostu się pokazać oraz jeżeli ktoś lubi np."Gdzie jest Nemo?",to zaraz się dziwią i nie traktują go tak samo mile,jak fanów klasyki,to niedopomyślenia!Ja Felinka,która mam tu już drugie konto,uważam,iż rozmawiać na forach można,ale spokojnie sobie tłumaczyć,kulturalnie podzielić się swoimi poglądami.Zobaczcie posty Kopulatora 200 w pewnym tamacie:http://www.filmweb.pl/topic/1063148/10+10%2C+to+zdecydowanie+za+ma%C5%82 o%21+Arcydzie%C5%82o+w+kategorii+film%C3%B3w+animowanych%21.html.Pozdrawiam serdecznie!

Rezun

Shrek nie jest zły. Ale to nie jest film dla dzieci, ani bajka. A teraz dzieci faszeruje się "dupogryzami" (madagascar 2 - byliśmy z klasą).

New_Age

http://www.filmweb.pl/topic/1065625/Disney+jest+do+bani%21%21%21.html

Monofilm nie podała żądnych argumentów,które by potwierdziły,że dzisiejszy DISNEY jest do bani.Proszę ją o przeczytanie tego linku.

użytkownik usunięty
Felinka

Przeczytaj sobie jeszcze raz moje posty.

Rezun

you're damm right. jakbym był nim to bym wyjebał HSM i Hannę Montanę bo to tylko młodizeż ogłupia. Ale z bajkami pixara chyba nie miałby problemów.

Syndrius501

"wyjebał" dobrze to określiłeś :D

Rezun

mialam to napisac thx


mam na mysli Hannah M I HSM

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones