Właściwie to ciekawi mnie w jakich konkretnie "bajkach" widoczne były te "intymne części ciała" albo "przekazy podprogowe". Masz może jakiś spis czy coś? Ważną rzeczą jest również rok produkcji - czy Walt Disney brał udział w powstawaniu tych konkretnych produkcji? Osobiście słyszałam jedynie o napisie "SEX" w królu lwie (Walt Disney nie żył już kiedy powstawała bajka), który podobno tak naprawdę miał wyglądać na "SFX", ale ludzie lubią się doszukiwać ;) Ponadto to była robota grafików a nie ludzi odpowiedzialnych za fabułę (ale jak jest na prawdę nie wiem. Może ten napis faktycznie jest tym na co wygląda).

Nie wgłębiam się w prywatne życie tego pana, ale wydaje mi się, że takie "przekazy" nie wpłynęły druzgocąco ani na moją psychikę ani na nikogo kto nie przeszukiwał filmów klatka po klatce w celu poszukiwania nowych teorii spiskowych. Nie widzę przeszkód w tym żeby dzieci nie miały oglądać animacji Disneya, skoro prawdą jest, że one - w przeciwieństwie do dorosłych - nie doszukują się podtekstów. Większość dorosłych już dziś ludzi, wychowało się na tych bajkach i nie dość, że mają się dobrze to być może do dziś nie mają pojęcia o tym jakie "przekazy" im umknęły.

A co do masonerii i illuminatów. Dziś Disney wręcz nabija się z przeróżnych teorii sugerujących związek wytwórni z nimi (chciałabym zaznaczyć, że tak na prawdę moja wiedza o tych... Nie wiem jak to nazwać - zgrupowaniach, zakononach (?) jest na prawdę niewielka, dlatego może nawet nie wiem o czym mówię - jak coś to popraw/cie mnie). Jeden ze współczesnych serialów Disneya - Wodogrzmoty Małe - jest wręcz przepełniony teoriami spiskowymi. Wszędzie znajdują się ukryte szyfry a z tego co udało mi się gdzieś wyczytać, ponoć wujek głównych bohaterów miał nosić fez z jakimś symbolem masonerii (tak przeczytałam i nie wiem ile w tym prawdy). Ale i tak moim faworytem jest fakt, że jedną z postaci jest słynne oko opatrzności bardzo powszechnie kojarzone z Illuminati >:D Być może mój komentarz nic nie wnosi do forum, ale uznałam, że chyba nie zaszkodzi ;)

A więc tak przykładowo jakaś bajka z Cyklu kacze opowieści jest ściana za Wujkiem sknerusem i jest napis illuminati .Albo postać z alladyna animowana pokazuje palcami znak szatana co dalej w innej bajce nie dysneya ale też animowanej słynnym Spongobie Kanciastoportym była jakaś scena że była piramida illuminatów .Tak o tym słowie seks w bajce Król lew też słyszałem że gwiazdy układały się w ten napis xd Co dalej to jak wpisze się w google grafika Disney illuminati to będzie informacja ze zdjęciami z bajek jak postacie pokazują i to animowane znak szatana ;) A te napisy illuminati były w kilku bajkach Disneya .Nie mam dokładnie spisu bo to wyłapują ze wszystkich jego produkcji animowanych ze wszystkich lat jego .Tak więc tam jest że pokazują znak illuminatów rogi szatana albo że jest piramida ich ukryta gdzieś na stoliku albo w kadrze co dalej że jest napis gdzieś ukryty w rogu nieznacznie ale jak się wyłapie kadr z bajki to się można doszukać wiele tego motywów .Tylko skąd dziecko wie co to jest Illuminati albo znak szatana ? Otóż przekaz podprogowy ma działanie psychologiczne dziecko od małego uczy się że takie coś jest normalne i istnieje istotnie na ziemi .Dziecko wpaja sobie że to nic złego jak postać z bajki pokazuje znak szatana to jest jawne działanie na psychikę młodego widza taki obraz że dziecko widzi jak postać kaczora donalda przykładowo pokazuje paluszkami znak rogów szatana .Albo widzi taką piramidę w bajce i potem w dalszym życiu jego mózg koliduje to jako normalne i że już to widziałem i skądś znam ten przedmiot ,że już gdzieś w moim życiu był on obecny jako ukryty przekaz dla dziecka umyślnie tam wklejony że jest tam ale dziecko nie wie co to jest ale widzi ten przedmiot że tam się znajduje na bajce .Tak więc co dalej te przekazy są że jakiś przedmiot przypomina członek męski oczywiście dziecko tego nie zrozumie i jego mózg nie pojmuje tego co miał na myśli producent bajeczki ale to jest celowe działanie na umysł rozwijającego się dziecka .Tak więc ten przekaz bajek Walta Disneya jest taki celowy że treści te są ukryte celowo bo nie ma tam tak od razu wiadomo że to jest celowe działanie tylko ukryte ale jest tam .Dziecko tego nie dostrzeże i nie pojmie że to jest złe i że to jest działanie na jego świadomość pojmowania świata przedstawionego w bajce .Ja też się wychowywałem na bajkach typu Pies Pluto albo Goffy i Myszka Miki czy Kaczor Donald .Tak więc też byłem w szoku jak oglądałem mówię to jest niemożliwe to jest jakaś wymyślona chyba akcja przeciwko tej wytwórni ale jednak to prawda jest ; /

Czytam Twój post i mam... bardzo mieszane uczucia. A wystarczyło poszukać trochę głębiej i nie poprzestać na jednym (pewnie wątpliwej reputacji) źródle.Teorie spiskowe, które tu tak emocjonalnie roztrząsasz, wynajdywali rodzice dzieci, które oglądały bajki wytwórni, szczególnie w latach 89-96, ale to wtedy wytwórnia zarabiała najwięcej. O ile mnie pamięć nie myli, właśnie w tych czasach w Ameryce toczyła się sławetna dyskusja na temat przekazów podprogowych. I tu dochodzimy do kolejnego błędu, który popełniłeś pisząc swój post. Jestem pewna, że nie zagłębiłeś się dokładniej w tę kwestię. Wiesz (a raczej NIE wiesz), co najważniejsze, należy umiejętnie rozróżnić ZAMIERZONY przekaz podprogowy, od zupełnego PRZYPADKU, bo co ciekawe, nasz umysł potrafi znaleźć sens nawet tam, gdzie go nie ma. Wystarczy, że przyjmiemy postawę "znajdę (jak wspomniałeś) intymne części ciała w animacjach Disneya", to bądź pewny, że je znajdziesz. To nie Twoja wina, po prostu nasza świadomość tak właśnie funkcjonuje. Wiele osób, które "specjalizują" się w wynajdowaniu seksistowskich haseł czy symboli Iluminatów czy masonów, działa w ten sposób i nie spojrzy krytycznie na obraz.
Co prawda, nie można zignorować faktu, że w filmach wytwórni zawsze (dobrze, w 50%) jest jakieś drugie dno. Tu polecam zapoznać się z bibiografiami, ale od razu ostrzegam, że też należy brać je niezbyt na serio (w szególności osławionego "Czarnego Księcia Hollywood"- Eliot doskonale trafia w masowe żądze sensacji) Jednakże nawet taka lektura, pomoże zrozumieć motywy twórcy (trudne dzdzieciństwo, ojciec- tyran, śmierć ukochanej matk, a także jedna myśl, która prześladowała Walta przez całe życie- myśl, że jest synem z nieprawego łoża) Stąd rzekomo tak... makabryczne (?) aspekty w jego dziełach (zrealizowanych za JEGO życia) m.in. pożar lasu w "Bambim"czy pogoń "Pinokia" za spełnieniem swojego marzenia, czyli zostania prawdziwym synem Dżepetta. Ale to też tylko SPEKULACJE. Myślę, że nigdy już nie poznamy prawdy- osoby, które mogłyby rzucić trochę światła na tę sprawę, już nie żyją. Możemy tylko gdybać.
Na przyszłość radzę bardziej się zastanowić nad wysuwanymi hipotezami i nie wypowiadać się w sprawach, o których często nie mamy pojęcia czy też WYDAJE nam się, że mamy.
Pozdrawiam

Ale ja nie wynajduję w bajkach Disneya żadnych symboli ,jak czytałem o masonerii Illuminati były też teksty dotyczące właśnie przekazów podprogowych .To przejrzałem jedynie parę zdjęć z kadrów wybranych bajek gdzie postaci animowane pokazują znak szatana czy jest piramida Illuminatów albo napis gdzieś z boku widoczny .Tutaj nie chodzi o życie Walta Dysneya co przeżył .A oglądałem kilka filmów na you tubie na temat przekazu podprogowego gdzie wyjaśniano właśnie motywy seksistowskie w bajkach Disneya i omawiano znaczenie tytułów typu Pocachontas czy motywy użyte w Królu Lwie. To nie tak że ktoś tam się na siłę ich wyszukuje i że to rodzice dzieci oglądających bajki akurat doszukują się tam czegoś takiego .Widzę że jednak na pewno jak ktoś robi w animacji postać pokazującą znak szatana to jest to zamierzone i celowe a nie przypadkowe .Na pewno Pinokio miał zostać chłopcem żywym dzięki czarodziejskiej wróżce i dobrym uczynkom tak było w powieści Carlo Coldi .Nie mam pojęcia o tym o czym się wypowiadam ? A czy dziecko małe jak ogląda bajki jego mózg nie koduje tego co jest tam przedstawione ? Małe dziecko najbardziej uczy się poznawać świat i jego otoczenie więc jak widzi coś to jego mózg zapamiętuje te kształty przedmiotu na które patrzy .Widzę że pani powyżej jest fanką bajek wytwórni Dysneya ale taka prawda że tutaj nikt się nie doszukuje nic na siłę .To nie tak że ktoś tam mówi a dzisiaj sobie poszukamy penisów w bajce Madagaskar czy Sezon na misia i będa przeglądać klatka po klatce bajkę żeby dokopać tylko się do czegoś kompromitującego .Te motywy są tam albo ich nie ma .Przecież ja nie mam jakiejś paranoji że przeglądam bajki typu Król Lew albo Zakochany Kundel żeby szukać co tam jest przypominającego jakieś przedmioty związane z pornografią ( erotyką ) . Oglądałem wypowiedzi jakiś tam profesorków którzy krytykowali te bajki że są bardzo niebezpieczne i szkodliwe ,może ten człowiek który się tam wypowiadał był nawiedzony i miał bzika na punkcie bajek które szkodzą ? U nas w Polsce była taka jedna superniania które krytykowała Anime japońskie typu Dragon ball że to przemoc i sadyzm i dużo mordobicia ale miała rację bo tam było wiele scen gdzie się bili i gdzie był rozlew krwi .Ja też w bajce Disneya nie widziałem nic złego dopóki nie obejrzałem i nie przeczytałem o tym że te symbole się tam znajdują .Nie wiem po co ktoś tak się tego doszukuje ale podobno nawet logo Wytwórni Dysneya ma ukryte symbole masońskie związane z Illuminati .To nie tak jest że dziecko nie zrozumie ale będzie patrzyło się w ekran i uczyło z bajki oglądanej tego co widzi .Może ma to jakiś głębszy sens .Naprawdę tutaj nie wymyślam sobie tam na siłę tego że w bajce jest coś złego i trzeba ją prześledzić bo zaszkodzi dzieciom .To po co te symbole typu Illuminati na bajce ? Jak nie chęć pokazania że oni są i że dają o sobie znać ? Po co to umieszczanie piramidy związanej z nimi gdzieś w kadrze bajki jest w takim razie ?

Ujmę to tak: może faktycznie "coś jest" i nie ma tu nic do rzeczy czy jestem fanką czy nie- ja staram się patrzeć krytycznie. To, że widzę gdzieś piramidę Iluminatów, nie znaczy, że od razu wezmę ten znak za dowód faktycznego spisku czy czegoś w tym rodzaju.
Rozumiem Twoją reakcję, ale myślę myślę, że z czasem krytyczne podejście do sprawy przyjdzie samo ;)

https://www.youtube.com/watch?v=cBegww9J-zE
tu znajdziesz

https://www.youtube.com/watch?v=ff4WNg6mZrU

Jeden z filmików w którym jakiś nawiedzony profesorek wypowiada się na temat przekazów w bajkach Dysneya i o tym co one oznaczają.

Widzisz, sam mówisz "nawiedzony profesorek". Nie ma sensu tracić czasu na takie bzdury- jak pokażesz mi PRAWDZIWEGO profesora, który faktycznie będzie miał pojęcie o symbolice i tym podobnych sprawach, chętnie zagłębię się w tę kwestię.
Pozdrawiam

Przecież to kretyn który sam nie wie o czym bredzi. Skoro wytwórnia wyprodukowała tysiące filmów to założę się, że w każdym z nich znaleźć można wiele "sexów", "penisów" itp. Dla mnie zachowanie i wyjaśnienia tego pajaca są debilne i to raczej on jest chory. Zresztą co mnie to obchodzi jakiś zaciekle wyszukany drobiazg skoro żadne dziecko tego nie wyłapie. Bajki Disneya są rewelacyjne i tyle, a jakim był prywatnie człowiekiem to mnie nie interesuje. Przykład Toma Cruise'a - ponoć prywatnie nieźle popaprany człowiek a filmy z jego udziałem są świetne :)
Jeden komentarz pod przemówieniem tego chorego idioty tu wkleję:
"Ale wy jesteście niedorobieni >.<
Kiedy byłem mały oglądałem bajki Disneya i nie wyrosłem na zwyrodnialca homosia ani inne tego typu. Widać że ten gościu doszukał się takich szczegółów bo sam tak bardzo ich pragnął stary zbok :v"

W internecie można zamieszczać wszystko i tacy, co się nudzą zawsze znajdą coś takiego. Przeczytałam biografię Disneya i wcale nie był tam tak cukierkowo pokazany (np. palił i był wybuchowy), więc jest obiektywna. Ale to co tu jest napisane mi się jakoś nie zgadza. Przede wszystkim przykłady tu podane (Kacze opowieści i Aladyn) nie zostały stworzone za jego życia! Wymyślono je po nim, daleko po nim. Dwa - Disney po jakimś czasie przestał rysować. To trwało bardzo krótko, Bajki tworzyli animatorzy, nie on. On czytał i wymyślał scenariusze, poddawał pomysły na bajki i wszystko inne, ale nie rysował i jeżeli miał taką "mroczną stronę", to mam rozumieć, że co - przychodził do jednego ze stu (!) rysowników z wytwórni, w czasie robienia bajki i szepcze mu "Niech balonik przypomina to i siamto"?! Ciężko mi w to uwierzyć, ale każdy myśli co chce. A tak swoją drogą, nie został zamrożony :-) Pozdrawiam

Ludzie widzą taką wspaniałą postać w Walcie Disneyu bo taka sławna postać która stworzyła tyle kultowych bajek i on jak może być złym ? No ale jednak w jego bajkach były ukryte te podprogowe treści zwłaszcza jednak zauważyłem że po jego śmierci były te treści tak urywane . Ale być może za jego życia także były te przekazy tam ukryte ? Po co zatem takie znaki gdzie przedmiot przypomina męski członek albo jest napis sex były w tych bajkach ? Tak sobie że to było tylko szukanie dziury w całym i oskarżanie wielkiego producenta bajek o to że jest może zboczony albo jest erotomanem ? Po co zatem napisy illuminati gdzieś na bajce są albo przedmioty symbolizujące diabła ? Widziałem Alladyna i tam jakaś postać pokazywała znak szatana ? To jak postać z dworu sułtana była by satanistą ? Albo po co piramida illuminatów ukryta gdzieś w kadrze jest od tak tam ją wzięli sobie jako dekoracje ? To jest ukryte i tego jest dużo podobno już w bajkach z lat 30 -50 te symbole się pojawiały bo już w Królewnie śnieżce były ukryte symbole tej organizacji .Nowe produkcje Disneya są nimi naszpikowane aż zanadto .

WD nie tworzył animacji. Co z tego że był masonem? Iluminatem nie mógł być bo taka organizacja nie istnieje.

Istnieje, a napewno istniała tzw. Illuminaci bawarscy. Sprawdzić znaczy wiedzieć.

Gubisz się, penis i napis SEX zostały użyte w bajkach nad którymi Disney nie pracował, bo już dawno nie żył.

https://www.youtube.com/watch?v=cBegww9J-zE