Wes AndersonI

Wesley Wales Anderson

8,6
10 592 oceny pracy reżysera
powrót do forum osoby Wes Anderson

odgrzebuje niemodne stroje i wprowadza dziwnych, śmieszno-smutnych bohaterów.
bardzo ironiczny w stosunku do popkultury.

elevatemelater

Za to ty posługujesz się terminami które w danym czasie są modne. Dorzuć jeszcze pseudointelektualny twardy new age i nie będzie lipy.

Kniaz4815

Dokładnie.

Kniaz4815

@Kniaz4815, mówi się terminy "mainstreamowe"

niezbedny

No tak oczywiście. :D

elevatemelater

Ten reżyser był ''hipsterski'', zanim Ty się dowiedziałeś co to znaczy. Żałosne.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
elevatemelater

słowa "hipsterski " lepiej nie używać. nigdy.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
BeeBee61

Ja uważam, że w jego wypowiedzi wyraz na "h", który wszedł już w kanony języka potocznego czy też slangu młodzieżowego można uznać za neutralny. Posunę się nawet dalej, że dla takiego reżysera, które niewiele pokazał, niewiele wymyślił, a powoli uzyskuje status kultowego w pewnych kręgach określenie to jest pewnym wyróżnieniem. Faktycznie - "fani po 3 filmach" są w tym kraju mocno zażarci i nieodporni na krytykę. Przez Wasze biadolenie tym bardziej wyraz ten przylega do takiego twórcy, bo bronicie go na siłę, jakby jego praca była Waszą zasługą...

oczywazki

Ależ 'hipster'' to obraza sama w sobie, tak samo jak ''żul''. Oczywiście, można nazwać kogoś w żartach wyżej wymienionymi epitetami, ale, pomyśl, nazwał byś kogoś żulem i twierdził, że ma to wydźwięk neutralny?

Co do Andersena, no kurcze, dla Ciebie niewiele, dla innych wprost przeciwnie. Ilość filmów (jeżeli to masz na myśli), nie jest wyznacznikim - wystarczy zobaczyć ile filmów nakręcił Quentin Tarantino, niewiele więcej, prawda?
Nie rozumiem za bardzo gdzie Ty tu widzisz ''bronienie na siłę''. Jak ktoś nie lubi Wes'a Anderson'a, to niech nie lubi, jego sprawa oraz gust. Chodzi mi jedynie o rzucanie terminami o których nie wiemy praktycznie nic, jak to zrobił elevatemelater, przy okazji obraził nas ( o czym zapewne zapomniałeś, za bardzo skupiony na ''fanach po 3 filmach'') i wykazał się elokwencją godną gówniarza.
Czy ja już nie dyskutowałam z Tobą na fw?
P.S., ''biadolenie''' ma synonimy. Dzięki temu możemy unikać powtarzania po innych : )

BeeBee61

Znam kilka osób, które za wyzwisko żul odwdzięczą się uśmiechem. Sam nieraz nazywam znajomych żulami jeśli widzę u nich oznaki obfitego dnia poprzedniego. W tym wypadku nawet nie jest to określenie pejoratywne czy nawet nautralne, ale pozytywne i żartobliwe... Tak samo z hipsterem, który zakorzenił się jak emo...
Tarantino jakieś 2 razy więcej produkcji, nie ma w ogóle porównania, bo na żadnym gruncie nie są w stanie konkurować (Quentina też średnio trawię...). Chłopak napisał co myśli, nawet nie było to w żaden sposób dokuczliwe czy uszczypliwe, zaraz podniosły się głosy pełne obraz i mojego ulubionego internetowego politowania... Chłopak napisał o reżyserze, o nikim innym (mogłabyś się doczepić, gdyby zdanie brzmiało "reżyser dla hipsterów" jeśli taka to obelga!).
Myślę, że mieliśmy już przyjemność spotkać się z okazji kilku nudnych zombie, będących z niewiadomych powodów na topie (a konkretniej dotyczyło to facjaty, którą Ty przedstawiasz swoją osobę, a do Ciebie najpewniej nie należy) i było równie przyjemnie!
Biadolenie to wyśmienity termin i teraz z marszu mógłbym Ci - niczym z wytrysku - wystrzelić kilka synonimów, ale akurat to określnie pasowało jak but do psiej mordy, musiałem pożyczyć, musiałem cytować. Powtarzanie innych czy durne potakiwanie, bez wnoszenia niczego sensownego w dyskusję może być chyba też fajne ("Dokładnie.") : )...

użytkownik usunięty
oczywazki

wszyscy wiemy co miał na myśli użytkownik elevatemelater i po co bijecie tę pianę? zrobicie sobie teraz konkurs, kto jest mądrzejszy?

Najwidoczniej nie wszyscy... Na czym ma polegać konkurs? Mamy stoczyć bitwę na głosy?

użytkownik usunięty
oczywazki

jeśli lubicie karaoke, to proszę bardzo. miałam na myśli raczej typową filmwebową wojenkę o to czyja racja jest bardziej zacna z koniecznym wskazaniem na to kto jest intelektualną miernotą ( no bo przecież wiadomo,że sama się nie skapnie ona, trzeba pomóc) z Bogiem drogie dzieci i z dala ode mnie.

Mnie bardziej chodziło o szkolne chóry... Z dala od Ciebie i dalej tu jesteś!

użytkownik usunięty
oczywazki

już mnie nie ma, na personalne wycieczki to ja mogę chodzić z ludźmi, których znam, a nie filmwebowymi nickami. jałowe rozmowy są najzupełniej zbędne - koniec tematu.

Już mnie nie ma, bo mnie nie znasz, a te rozmowy są jałowe, bo ktoś wytknął mi coś na temat mojego gustu. Jednakowoż kończę temat zaznaczając, że kończę, bo chcę mieć wrażenie, że wygrywam dyskusję, a ostatnie słowo należy do mnie! Proste!

użytkownik usunięty
oczywazki

ależ ty jesteś upierdliwy, współczuję najbliższemu otoczeniu.

Z uporem maniaka (i z ukrywaną, niby mniejszą upierdliwością - nie ma komu współczuć, bo takie charaktery nie mają szczerego, najbliższego otoczenia) ostatnie słowo musi należeć do Ciebie. Ostatnie słowo w dyskusji, która jest jałowa i już dawno Cię tu nie ma! Pysznie!

użytkownik usunięty
elevatemelater

nawet tego nie czytam!
"hipsterski"
jednak fajnie czasem rzucić jakiś określeniem kompletnie z dupola!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones