Ogólnie to przesadził. Podejrzewam, że naprawdę tam doszło do czegoś pod prysznicem.
przykro mi, rozczaruję Cię, ale miał dublera. jak to powiedział.... nie chciał by ktoś oceniał jego męskość.
"miał dublera. jak to powiedział.... nie chciał by ktoś oceniał jego męskość. "
A co z jego partnerką ? Ona się nie stawiała ? Więc to kto ją drażnił na tych scenach ? I czy w ogóle doszło do czegoś między tymi aktorami w tych scenach, w których niby nie było widać części intymnych.