Ja również jestem ogromną fanką Williama! Uwielbiam go! Też bardzo bym chciała, aby udzielił Polskim fanom wywiadu, albo żeby telewizja zaprosiła go do Polski, byłoby cudownie, ale niestety aktorzy, którzy grają w telenowelach nie są u nas w Polsce popularni i tak rozchwytywani jak aktorzy hollywood.

Fajnie by było gdyby się pojawił w Polsce. Choć coś czuję, że nie postarają się o to.

Ja osbiście popieram cały ten pomysł ze zorganizowaniem takiego wywiadu też od niedawna zaczełam interesować się tym aktorem dzienki serialom jakie zostały wyemitowane w naszej telewizji i nie prawdom jest to że u nas nie oglądają telenowel jest bardzo dużo osób które oglądają ale nie mówią nic na ten temat ale jak by doszło co do czego wszyscy byśmy byli zdziwieni też bym chciała cokolwiek więcej wiedzieć na temat Williama .Jeżeli by doszło co do czego to tez miałabym wiele pytań związanych z jego kariera aktorska i nie tylko , bo po prostu jestem ciekawa wszystkiego, a teraz będę czekać na cud

Czytając powyższe wypowiedzi nie czekajmy na cud by zorganizowano dla polskich fanów coś z Williamem Levy'm lecz działajmy poprzez portale społecznościowe, portal Filmweb, różne stronki fanów Williama powstałe w Internecie, na Facebooku czy nawet przez powstałą stronę w Filmweb naciskając swoimi wypowiedziami na ten temat, że jako polscy fani tego bardzo pragniemy i się dopominamy. Niedługo skończy się serial "Burza " w Tvn 4 i co potem będziemy oglądali z Williamem a przecież zagrał już w kilku filmach. Z tego co dotychczas wiem to seriale, które z nim obejrzałam w internecie były już emitowane w Polsce w Telewizji.Dlaczego tylko mają być promowani aktorzy z Hollywood? Jest sporo osób, które uwielbiają seriale telewizyjne i są wielkimi fanami długich tasiemców liczących niekiedy ponad dwa tysiące odcinków- przywołam tutaj przykład choćby "Mody na sukces" -widzowie ubolewają, że zostanie zakończona emisja tego serialu w Polsce a już pojawiły się głosy ubolewania, że odebrano im coś co bardzo lubili i chcą inną drogą czynić starania o dalszą emisję. Co prawda ja sama nie lubię zbyt długich tasiemców. Jest to też nie dla wszystkich ulubiony gatunek filmów ale ogląda się go lekko, zawiera z reguły fabułę opartą na problemach życia codziennego, nie ma w nich drastycznej przemocy a starszemu społeczeństwu przynosi wiele relaksu w ciągu tych chwil oglądania danego odcinka. Można też przyjrzeć się wielu problemom psychologicznym bohaterów, którzy odtwarzają poszczególne role, kulturze w jakiej rozgrywa się dana akcja. Są tacy, którzy tego rodzaju filmy bardzo krytykują ale każdemu coś się w życiu podoba i chciałby spędzić miło czas. Jeśli mi się coś nie podoba to najwyżej zaprzestaję tego oglądać. Jeśli chodzi o naszego bohatera serialowego Williama Leve' go nie oceniam go za wygląd zewnętrzny nie zaprzeczę, ma urodę i czytając wiele wypowiedzi zwłaszcza fanów płci żeńskiej oceniają go tylko i wyłącznie za wygląd zewnętrzny a tak mało wypowiadają się na temat jego pracy aktorskiej jego osiągnięć, jego działalności charytatywnej wśród kubańskich emigrantów przybyłych do Miami zwłaszcza dzieci. tak mało zainteresowania jest jego osobowością. Po raz pierwszy zobaczyłam go w roli Juana Miguela i to właśnie w obecnie emitowanym serialu "Nie Igraj z aniołem". Rola tych głównych bohaterów bardzo przypadła mi do serca i to spowodowało, że tak bardzo chciałam dowiedzieć się nieco więcej o ich życiu czemu posłużyło mi wiele stron internetowych ale głównie zainteresował mnie William Levy, kiedy przeczytałam kilka jego wywiadów z nim o jego trudnym dzieciństwie, emigracji z Kuby, jego dziecięcych marzeniach i uporze w dążeniu bycia aktorem. Dlatego oglądając seriale z jego udziałem często widzę,że jego role są bardzo autentycznie zagrane, ponieważ życie jego a zwłaszcza dzieciństwo nie było usłane różami i doskonale rozumie życie i cieszy się swoimi osiągnięciami. Poza tym jest bardzo pracowity i chce mu się podejmować wezwania w różnych dziedzinach, dobrze rozumie ojcostwo choć sam był wychowywany bez ojca, Życie rodzinne jest dla niego najważniejszym atutem stawianym na pierwszym miejscu. Najbardziej jestem zawsze zniesmaczona plotkarskimi informacjami matrymonialnymi, kiedy czytam,ze każda jego partnerka serialowa będzie teraz jego żoną, Czytałam też z nim właśnie wywiad na ten temat i odnosił się do tego krytycznie, ponieważ to są powierzone role, które muszą zagrać i wczuć się w nie osobiście aby były autentyczne. Sam powiedział, że w tej sprawie nie ma zamiaru się wdawać w komentarze bo w swoim zawodzie są bardzo na to narażeni aby wywołać sensację a niekiedy odnoszone sukcesy w pracy zawodowej muszą być czymś negatywnym przytłumione. Jest aktorem, który umie w delikatny sposób przekazywać kobietom uczucia i zapewne niejedna z młodych fanek chciałaby przeżyć tak wspaniałą romantyczną przygodę miłosną. Nie oceniajmy go jako człowieka, który szuka nowej przygody i tworzenia nowego związku z każdą nową partnerką serialową bo następne zdarzenia i fakty zaprzeczają poprzednim a on stworzył swoją rodzinę, ma cudowne ukochane dzieci i wspaniałą Elizabeth Gutierres i jak się później okazuje wspólnie spędzają urodziny dzieci, dzień ojca, święta i Nowy Rok . Sam się o tym wyraził, że rodzina jest dla niego najważniejsza a szczególnie dzieci, które bardzo kocha i za nie oddał by życie. Czyżby niektórzy fani nie dostrzegali w nim innych wartości jak tylko układanie życia z każdą kolejną partnerką z następnego serialu? Chciałabym również aby odwiedził Polskę udzielił wywiadu w Polskiej Telewizji jak to kiedyś uczyniono z bohaterami serialu "Niewolnica Isaura"- To byłoby wspaniałe. Sprawiłoby mu to wiele radości i nam również. Moja intuicja podpowiada mi, że spełnią się zarówno moje marzenia jak również wielu innych fanów. Apelujmy zatem wielokrotnie do Tv 4, gdzie są emitowane głównie latynoskie seriale, do Filmweb, na portalu facebook i różnych stronkach fanów Williama Leve'ego. Sama dla własnego użytku w swoim komputerze założyłam osobne pliki z wszelkimi przeczytanymi wywiadami Williama,jakimikolwiek informacjami i wydarzeniami z życia jego i jego rodziny, ciekawymi fotosami z seriali. Jego historia życia jest bardzo ciekawa dlatego apelowałabym o zorganizowanie jakiegoś ciekawego spotkania z nim obojętnie w jakiej formie. Gdyby nie sprawiało mi to trudności pod wieloma względami chciałabym odbyć jeszcze podróż do Meksyku, do Miami i poznać kulturę tego regionu świata.

Osobiście w pełni zgadzam się ze słowami które zostały napisane popieram je w 100% trzeba zrobić wszystko aby doszło do spotkania Williama z polskimi fanami bo to zależy od nas fanów od nasze upartości im więcej nas będzie tym lepiej monitować gdzie się da i robić cokolwiek

Dziękuję za poparcie mojej wypowiedzi.Wypowiadamy się właśnie na stronie Filmwebu, który zajmuje się wypowiedziami i dyskusjami na forum publicznym odnośnie filmów dlatego uważam, że powinien tutaj właśnie być usłyszany nasz głos i nasze propozycje jakie składamy i wnosimy. Jak dotychczas to w telewizji były głównie emitowane wszystkie seriale z osobą Williama Leve'go a przecież zagrał już w kilku filmach, które nie były emitowane w Telewizji Polskiej ani w naszych kinach. Seriale te można również obejrzeć już w Internecie w wersji polskojęzycznej za wyjątkiem "Burzy", która jest u nas emitowana obecnie po raz pierwszy dlatego dalszych odcinków nie można obejrzeć w Internecie w języku polskim dopiero po wyemitowaniu bieżącego odcinka w telewizji. Nie obejrzeliśmy zatem jeszcze żadnego filmu z Williamem Levym. Na stronie Williama Levego w Filmweb jest wymienionych kilka tytułów filmowych oprócz filmu " Addicted", który jak wspominałam w mojej wypowiedzi pod koniec ubiegłego roku miał swoją premierę światową. Dzięki uprzejmości pewnej osoby, która za pomocą specjalnego programu pomogłam mi obejrzeć film p.t. "The Single Moms Club" lecz cóż mogłam go tylko oglądać nagrany w języku oryginalnym a nie znając języka trudno mi wypowiedzieć się co do treści. Dlatego podnoszę ten temat właśnie na tym forum i proszę o włączanie się fanów Williama Levego o wypromowanie go jako ulubionego aktora w Polsce.