Wojciech Cejrowski

7,5
580 ocen występów osoby
powrót do forum osoby Wojciech Cejrowski

Panie Wojtku. Popieram pana!
Mówi co myśli.

weeman86

Urban też mówi co myśli, i Doda też. Nie uznawałbym w żadnym razie tego za atut; zwłaszcza, że konsekwencji nie ponosi praktycznie żadnych. To kiedyś było tak, że za głoszone poglądy można było doświadczyć przykrości. Wypowiedzi Wojciecha Cejrowskiego są obraźliwe i nietolerancyjne. Stale nazywa homoseksualistów "pedziami", a zapytany o to odpowiedział ostentacyjnie demonstrując swoją erudycję, że ">>Pedzio<< to nie jest wyrażenie wulgarne, tylko pejoratywne, proszę sobie zajrzeć do słowników. >>Pedzio<< to wyraz pieszczotliwy."
No więc po pierwsze: "pejoratywny" znaczy ujemny, negatywny, także obraźliwy, więc pan Wojciech Cejrowski używa słowa, którego znaczenia nie rozumie. Po drugie: nie tylko wulgaryzmy są obraźliwe. "Kretyn" to nie jest wulgaryzm, więc mniemam, że autor nie ma nic przeciwko temu, by publicznie okrzyknąć go "kretynem"? I po trzecie zdrobnienie nie oznacza w tym przypadku pieszczotliwego tonu, tylko pogardę. Na przykład "Polaczek" - jakbym wszystkie swoje wypowiedzi zakańczał frazą: "Pozdro, Polaczki", to byłoby to odebrane jako pogarda, a nie pieszczotliwość.
Ja zdania w kwestii losów homoseksualizmu w Polsce nie mam, bo mnie ta sprawa w ogóle nie dotyczy, ale ja nie pcham się do telewizji by głosić jedynie słuszne racje, tak jak robi to pan Wojciech Cejrowski. A te wszystkie wizje totalnej anarchii, katastrofy i braku jakichkolwiek zasad etycznych są zwyczajnie śmieszne. Pamiętam, że oglądałem jakiś program, w którym prowadzący puścił klip, gdzie dziecko z Holandii śpiewa do innych dzieci, że ma dwóch ojców. Wojciech Cejrowski się śmiertelnie oburzył i "zaatakował" Joannę Senyszyn mówiąc: "Nie będę z panią dyskutował, bo pani jest głupkiem, a z głupkami się nie dyskutuje, tylko przed głupkami trzeba się bronić!!" - argumentacja charakterystyczna dla pana Wojciecha Cejrowskiego. Przede wszystkim samo oswajanie z pewnymi zachowaniami jeszcze nie stanowi zachęty do ich praktykowania. Ja w gimnazjum często widziałem na co dzień narkomanów w równoległych do mojej klasy grupie, ale sam nie stałem się przez to narkomanem. Powiem nawet, że wyszło mi to na dobre, bo się wzmocniłem psychicznie i stałem dużo mądrzejszy. Po drugie - dla dziecka dużo lepiej jest, gdy ma dwóch kochających go ojców, niż gdy ma się wychowywać w domu dziecka, gdzie wszyscy będą go tylko bili. Jedyny powód dla którego jestem przeciwny adopcji dzieci przez pary homoseksualne to ten, że inni nie myślą tak jak ja, i by takie dziecko gnoili niemiłosiernie. W Starożytnej Grecji związki homoseksualne były nie tylko tolerowane, ale nawet przedkładane nad heteroseksualne. Dzieci były z tym oswajane i jakoś nie powyrastały na degeneratów. Przecież tam w mitach coś było, że Zeus przygarnął do siebie na tron pięknego chłopca, Ganimedesa, by uprawiać z nim homoseksualną miłość. Przecież to jest jawna pedofilia, a dzieci te mity znały. Mało tego: często obserowały dyscyplinę sportową zwaną "zapasami", gdzie dwóch zupełnie nagich facetów mocuje się ze sobą w pozycji leżącej. To jest dopiero masakra. Mam w domu jakąś miniaturkę amfory i widzę na niej wyraźnie dwóch mężczyzn, którym widać genitalia. Przecież to jest pornografia zwykła, dostępna także dzieciom, bo przecież nikt nie zabronił dzieciom oglądać amfor, ani ich nie izolował od tych obrazów. I co?

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
HRA

Debilem? Raczej nie. Wygłasza swoje poglądy, w przeciwieństwie do ciebie... A ty zniżasz się do żałosnego poziomu wypowiedzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones