Woody Allen

Allan Stewart Konigsberg

7,3
11 559 ocen scenariuszy
powrót do forum osoby Woody Allen

Wczoraj dorosła już adoptowana córka reżysera napisała przejmujący, otwarty list do The New
York Times, w którym wyjawia przerażającą prawdę.

Miałam siedem lat, gdy Woody Allen wziął mnie za rękę i zabrał na ciemny strych naszego domu
- czytamy w liście. Kazał mi położyć się na brzuchu i bawić elektryczną kolejką mojego brata.
Wtedy mnie zgwałcił. Mówił do mnie, gdy to robił. Powtarzał, że jestem dobrą dziewczynką i że to
będzie nasza tajemnica, obiecywał, że pojedziemy do Paryża i będę gwiazdą w jego filmach.
Pamiętam, że próbowałam patrzyć jedynie na pociąg, który krąży w kółko po strychu. Do dziś z
trudem patrzę na tę zabawkę.

Odkąd pamiętam mój ojciec robił mi rzeczy, których nie lubiłam. Nie lubiłam, jak często zabierał
mnie od mojej mamy oraz rodzeństwa, aby spędzić ze mną czas sam na sam. Nie lubiłam, gdy
wpychał mi kciuk do ust. Nie lubiłam, gdy kładł się ze mną pod kołdrą w samej bieliźnie. Nie
lubiłam, gdy kładł mi głowę na gołych kolanach i ciężko oddychał. Chowałam się pod łóżkiem lub
zamykałam w łazience, aby uniknąć spotkań z nim.

Uniknął kary ukrywając prawdę dzięki udawanego romansowi z moją siostrą. To co mi zrobił
prześladuje mnie od lat. Jestem porażona poczuciem winy, że pozwoliłam mu być blisko innych
małych dziewczynek. Jak dorastałam przerażał mnie dotyk każdego mężczyzny. Miałam depresję
i problemy z odżywianiem. gdyby nie wparcie matki, która odcięła się od ojca, nie przeżyłabym.

jameliasuperstar

A niech mnie! Nigdy nie lubiłem go ani jego filmów, ale żeby coś takiego? Może to tylko jakaś prowokacja mająca na celu wymuszenie forsy albo coś w ten deseń?

Michau31

Chyba prowokacja jednak

Tonybest

to nie prowokacja

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
marcalina

Matka tej kobiety 20 lat temu zgłosiła to na policję ale nic z tym nie zrobili - i to był powód też odejścia od niego. Nawet sam jego syn daje prasie do zrozumienia, że jest oprawcą.

jameliasuperstar

Ten sam syn, którego Allen wychowywał jak swojego, by po wielu latach dowiedzieć się, że prawdopodobnie jest on synem Sinatry?
Sprawa była rozpatrywana przez Sąd, więc dlaczego piszesz, że policja nic nie zrobiła? W trakcie sprawy o ustalenie opieki Sąd badał także wątek rzekomego molestowania ale nie było jakichkolwiek dowodów, a czasy inkwizycji dawno już minęły. Gdzie była matka tych dzieci kiedy im się działa krzywda? Po 20 latach nagle matka z dziećmi doznała olśnienia i w prasie wyciąga rodzinne brudy, które budzą dużo emocji - w tym może być tyle prawdy ile nieprawdy. Trochę powściągliwości.

madz20

"w tym może być tyle prawdy ile nieprawdy. Trochę powściągliwości." 100 % racji.
Powściągliwości jak widać większości brakuje, wolą nienawiść i obrażanie na podstawie newsów z gazet bez poważnych przesłanek o.O Domniemanie niewinności to wiedza tajemna :(

Poza tym publiczne pranie brudów zawsze jest żałosne. Od tego jest sala sądowa, nie media.

pixi222

""Vanity Fair" jako pierwsze źródło doniesień o rzekomych skłonnościach Allena i spowiednica Dylan Farrow - to żenujące - tytuł, który zajmuje się kolorem modnych pasków, trendy wzorów - omija całą brzydotę świata i przyziemność życia nagle staje się miejscem dla prania rodzinnych brudów i leczenia się z traumy dzieciństwa... Pisanie listu otwartego do mediów na miesiąc przed Oscarami, gdzie film Allena doczekał się trzech nominacji i ma realne szanse na nagrody - żałosne. Farrow nie zna instytucji aktu oskarżenia, inicjatywy dowodowej i przedawnienia? Miała 20 lat na zebranie dowodów, mogła szukać sprawiedliwości w sposób cywilizowany nie zrobiła tego... Teraz jej córka poniża się takimi wynurzeniami i wystawia mediom na pożarcie Allena w ramach osobliwie rozumianego zadośćuczynienia za grzechy.

madz20

Co ciekawe, brat Mii Farrow, John Charles Villiers-Farrow, sam został skazany w zeszłym roku na 10 lat za molestowanie dwóch chłopców.

http://www.nbcwashington.com/news/local/Mia-Farrows-Brother-to-Be-Sentenced-for- Sex-Abuse-229522321.html

gowniarz_wyniosly

No i to jest konkret - prawomocny wyrok!

madz20

ooo własnie przedawnienie jeszcze dochodzi o.O
Jak dla mnie cyrk na kółkach baba odstawia i jeszcze pije do aktorów i innych znajomych Allena o.O Zamiast prosto w oczy na sali sądowej to "liście publicznym" ?! Brak słów. Hm właśnie dziwne, że teraz ten list...
Żałosna próba zniszczenia medialnie Allena, bez taktu, bez poważnego podejścia - policja->prokurator->sąd. Tylko wywołanie nagonki medialno-społecznej, co się już jej udało o.O masy to kupiły i już skazały Allena po newsach gazety :( Bez wyroku, bez dowodów...
Biedna kobieta, aż musi biegać po mediach, by się wyżalić, nie ma lekarzy ? nie ma sądów ? eh

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Ty za to wzniosłeś lub wzniosłaś się na wyżyny swoim postem. Ochłoń!

mocne zyczenia, ahahaha

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

A skąd wiesz, że doznała takich krzywd? Bo tak powiedziała? Aneta K. mówiła, że Lepper jest ojcem jej dziecka - nie był. Macierewicz mówi, że samolot w Smoleńsku rozbił się z powodu zamachu. Tak było? Żeby mieć pewność trzeba mieć dowód twierdzenia - potępianie kogoś na podstawie poruszającego listu otwartego jest wyrazem chęci gnojenia ponad wszystko i godzi w zasadę domniemania niewinności. Płaczesz nad losem Monroe, że jest pomawiana ale Allena opluwasz choć dowodów nie masz. Jeśli jego wina zostanie udowodniona przyznam, że zachował się haniebnie i okrutnie - póki nie ma dowodów nie mam prawa go oczerniać i sądzić. W odróżnieniu od Ciebie nie jestem hipokrytką.
Ja nie rozgrzeszam Allena ani nie drwię z przeżyć tej dziewczyny, po prostu wiarygodne jest dla mnie stanowisko niezawisłego i niezależnego Sądu a nie słupek w prasie.
Skoro 22 lata temu Sąd nie dopatrzył się molestowania a biegli z całą pewnością orzekli, że dziecko konfabuluje pod naporem matki to przyjmuje to niemal za pewnik i wykluczam możliwość molestowania a co dopiero gwałtu, który zostawiłby na ciele 7latki trwałe biologiczne ślady.
Jestem obywatelem państwa prawa, wierzę w niezawisłe i niezależne Sądy i swobodę sędziowską oraz domniemanie niewinności - jeśli postępowanie przed Sądem nie ujawniło tego, że dziecko było molestowane - jeśli orzekła tak Sąd to wierzę w uzasadnienie orzeczenia poparte materiałem dowodowym a nie w cudowną chęć dzielenia się "przeżyciami" sprzed 22 lat na łamach kolorowej prasy.

madz20

Sama nie wiem jak to naprawdę było i nie chcę ani Allena oskarżać, ani bronić. Ale nie uważasz, że w świecie mediów, znanych osób i person rzygających kasą (inaczej się tego sformułować nie da) - przekupienie ludzi, by milczeli, nie jest łatwostką? Wielokrotnie pieniądze maskowały zbrodnie, oszustwa i inne.

Nie oceniam, ale zauważam...

cwaj

Sądzisz, że Allen mógł przekupić biegłych i Sąd by oczyścić się z zarzutów? Gdyby podzielić tezę, że ludzie zamożni trzymają w garści wymiar sprawiedliwości można by prędzej posądzać Farrow, że tak chciałaby załatwić tę sprawę. Wszak Mia wywodzi się z bardzo zamożnej rodziny o olbrzymim zapleczu znajomości i koneksji a Allen przy niej to tylko ekscentryk, który po prostu robi wspaniałe ale osobliwie kino, które jedni lubią a inni nie. To od Allena jako od oskarżonego odwróciła się spora część mediów, które żerowały na tym przypadku i sterowała społecznymi nastrojami, sądzę, że w takich okolicznościach sędziowie czują wyjątkowo silną społeczną presję i szczególnie pochylają się nad sprawą by nikt nie mógł im niczego zarzucić - zawsze jest obawa, że na jaw wyjdą ewentualne machlojki. Także ja teorie spiskowe staram się odstawić na boczny tor, bo nie wydają mi się możliwe.

madz20

3 komentarze wcześniej atakujesz matkę za brak opieki nad dzieckiem aw trakcie rzekomych czynów pedofilskich ojca. No średnio to obiektywne. Wspaniałe studium mizogiini kobiety wobec kobiety rezprezentuja twoje komentarze. Mam nadzieje ze chociaż nadrobiłaś opinie przyswajając najnowszy dokument dot. sprawy

jameliasuperstar

Nieprawda, to nie dlatego Farrow i Allen się rozstali, mylisz Dylan z Soon-Yi. I nieprawda, że policja "nic z tym nie zrobiła". Było dochodzenie, były badania małej, nie dopatrzono się śladów molestowania.

Sqrchybyk

Jasny p...n. Cuda się zdarzają w tym kraju. Skurczybyckie zdarzenie - pierwszy raz zgadzam się ze Skurczybykiem.

marcalina

Poczekaj może aż go oskarżą? Na jakieś wiarygodneijsze dowody.

sysunia22

W sumie racja

jameliasuperstar

okropne;/ też to przeczytałam wczoraj wieczorem. widziałam kilka jego filmów i większość mi się podobała, ale na pewno więcej filmów tego pana już nie obejrzę. mam tylko nadzieję, że Hollywood nie będzie go broniło tak jak Polańskiego.

verti_marte

Nie ma to jak brak umiejętności oddzielenia życia prywatnego od twórczości o.O

pixi222

dlaczego miałabym to oddzielać? nie przestałam nagle lubić np. Annie Hall, ale nie potrafiłabym już oglądać jego filmów, wiedząc, że ich twórca jest pedofilem.

verti_marte

To nie "potraf" jeść jedzenia, bo pochodzi z wielu źródeł, to znaczy, że potencjalni pedofile je wytwarzali, nie mieszkaj w domu, bo jeden z budowlańców był pedofilem. I tak bez końca.

pixi222

Na pewno byś oddzielała gdybyś to Ty była jego córką.

CHDZ

Słabe są "argumenty" emocjonalno-rodzinne.
Zawsze trzeba oddzielać twórczość od życia prywatnego.
PS
Bez skazania facet jest niewinny, podstawy prawa się Państwu kłaniają. o.O Czyn jest DOMNIEMANY, poza tym już raz podnoszony przez Mię z córką, a psychiatrzy uznali ich słowa za niewiarygodne...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
CHDZ

Wow ocena psychologiczna na podstawie wpisu na filmwebie. Jestem pod wrażeniem :P
Racjonalne i dojrzałe podejście do sztuki powiedziało ;)
Tia, porównujmy Allena do Jaruzelskiego, może jeszcze do Stalina ? o.O
haha "idol" Co jeszcze dowiem się o sobie ? Poproszę o więcej, bo widzę jestem nieświadoma siebie ;)
-_- ostanie słowa to już są tak obrzydliwe i głupie, że odechciewa mi się pisania :/

pixi222

Ale jego slub z Soon-Yi nie jest domniemany. Moze nie sa spokrewieni, ale jako corka (nawet, a wrecz, tym bardziej adoptowana!) zony powinien na nia patrzec jak na wlasna corke! To nie jest sredniowiecze. Powinien sie nia opiekowac, a nie zaciagac ja do lozka. Jak tylko uslyszalam o tej historii, pomyslalam "co innego dzialo sie w tym domu?".

Poza tym, myslisz, ze gdyby nie byla to prawda, to by o tym znowu wspominala i wystawiala sie na osmieszenie? Byc moze, ale szanse sa raczej niewielkie.

Co do odzielania zycia prywatnego. Po czesci sie z tym zgadzam, ale z drugiej strony zaprzestanie ogladania jego filmow moze byc jedyna sprawiedliwoscia jaka go dotknie.

Rlyeh

Jakiej żony ? Allen NIGDY nie miał ślubu z Farrow ;)
Poproszę bez przytyków wobec średniowiecza. Wbrew powszechnej opinii nie było takie ciemne i barbarzyńskie.
Myślę, że może być też inna odpowiedź - brak kasy u tej kobiety lub zawiść, że mu się powodzi, a Farrow nie tak dobrze...
Poza tym do wyroku facet jest niewinny.

pixi222

Mea Culpa, mojego partnera tez nazywam mezem, mimo ze slubu nie mamy, sie juz mi przyjelo :D

Owszem,kasa jest czesto winna, czesto zapominal, ze ludzie wiele dla niej zrobia.
Prawda jest, ze nie wiemy i wiedziec nie bedziemy, o ile sie nie przyzna, ale pewne zachowania pozostawiaja niesmak w buzi.

Rlyeh

pewnie oskarżenia, gdy będą potwierdzone wyrokiem to niesmak wobec Allena, a jeśli nie wobec tej Daisy i Mii Farrow -będą wtedy dwie kłamliwe s... :-)

PS Dla wszystkich:
"Do 1995 roku Mia miała 15 dzieci, z których 11 było adoptowanych. 6 z małżeństwa z André Previnem (3 biologicznych: Matthew, Sascha i Fletcher i 3 adoptowanych: bliźniaki Lark i Summer oraz Soon-Yi), a także 3 z jej związku z Woodym Allenem (1 biologiczne: Ronan i 2 adoptowanych: Moses, Dylan). W latach 1992-1995 adoptowała jeszcze 6 dzieci (Tam, Quincy [zmienił na Kaeli-Shea], Frankie-Minh, Isaiah, Thaddeus i Gabriel).
Na rok 2014 Mia ma 13 dzieci, ponieważ 2 zmarło (córki Tam i Lark)."

Rlyeh

No właśnie, to już TWOJA SPRAWA jak kogoś postrzegasz. A co ma postrzeganie kogoś do oceny jego twórczości?

Rlyeh

Nie ma za co. Na pewno przyda ci się choć odrobina śmiechu bo sądząc po tym co oglądasz cały czas płaczesz królewno.

jameliasuperstar

chore. jakim trzeba być zwyrodnialcem, żeby krzywdzić w taki sposób dzieci.
facet nie zasługuje na szacunek /o ile dziewczyna mówi prawdę/

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
jameliasuperstar

prawda. przerażające jest to, że wśród celebrytów i "gwiazd" jest coraz więcej takich przypadków!

jameliasuperstar

jameliasuperstar - Soon-Yi Previn nigdy nie była córką Allena, była za to Mii Farrow i kompozytora André Previna.

Problem z wiarygodnością tych informacji jest taki, że mało kto wierzy Farrow, często konfabuluje (np. sprawa z tym kto jest prawdziwym ojcem jej syna). A w czasie procesu o opiekę nad dziećmi posługiwała się dziwnymi argumentami, że np. on nie interesował się wcale dziećmi, mieszkał w innym mieszaniu, żeby nie mieć z nim zbytniego kontaktu (co jest faktem, mieszkali osobno), a z drugiej oskarżenia o pedofilie (a pedofil dąży do jak największego kontaktu z ofiarami, tu tak nie było, co ciekawe w jego filmach też nigdy nie ma dzieci, słynny reżyser pedofil Victor Salva, kręcił film głównie z dziećmi). Inne spraw, że gwałt na 7-latce to coś co zostawia ślady na ciele ofiary (nie jest rozwinięte do współżycia) i to krwawe, nie obyłoby się bez lekarza. W molestowanie jeszcze uwierzę, ale w gwałt już mniej, bo ktoś musiał to zauważyć, zwłaszcza, że ona mieszkała z matką. Mogą to być tzw. fałszywe wspomnienia, które wynikają z silnej osobowości matki. Choć może to być wszystko prawda, jeśli nie znajdzie się inna ofiara, jest to trudne do udowodnienia. Trzeba czekać, aż dwie córki, które teraz wychowuje Allen nie zaczną opowiadać o swoim dzieciństwie. Wtedy się wszystko potwierdzi lub nie.

brava

Ale to równie dobrze może tylko świadczyć o tym, czy wykorzystywał tylko Dylan, czy nie tylko. Zeznania pozostałych córek mogą świadczyć na korzyść lub niekorzyść Allena, ale nie będą żadnym dowodem.

NickError

Jeśli wykorzystywał tylko ją, to trudno go nazwać pedofilem, tylko osobą dokonującą aktów pedofilskich. Taka ciekawostka, w trakcie procesu Farrow podkreślała, że ich pożycie seksualne, aż do samego końca było bardzo aktywne. Więc zachowanie Allena nie mogło wynikać z frustracji seksualnej. Wiesz w całej sprawie słowo jednej osoby jest przeciwstawione drugiej. U Polańskiego była obdukcja, zeznania, przyznanie się (dla jasności Polański nie jest dla mnie pedofilem, ale gwałcicielem), a tu mamy wspomnienia sprzed 20 lat.

brava

Nikogo nie oskarżam i nie znam Allena bardziej niż ktokolwiek z nas. Co do nazwy pedofil czy osoba dokonująca takich aktów, to nie miałem pojęcia, że to się rozróżnia. W każdym razie Allen, choć uwielbiam jego filmy, zawsze sprawiał wrażenie ekscentryka. Nie chcę go skreślać, ale jest na liście osób, co do których uwierzyłbym w takie oskarżenia. Może to zniekształca mój pogląd na całą sprawę, ale dla wielu ludzi to będzie czynnikiem decydującym. Allen miał dość pokręcone związki, więc pewnie wiele osób od razu go skreśli.
Mimo wszystko nie chce mi się wierzyć, żeby ta historia była od początku do końca wyssana z palca. Mam wrażenie, że jednak Allen mógł tego wszystkiego uniknąć, gdyby trzymał ręce przy sobie. I niekoniecznie mówię o gwałcie.

NickError

Pedofil to osoba, która może spełnić się seksualnie tylko z dzieckiem (np. Trynkiewicz), ale często dochodzi do wykorzystywania dzieci przez osoby, które np. nie mogą w inny sposób zaspokoić się seksualnie (np. nie atrakcyjne fizycznie) i wykorzystują słabsze osoby (np. dzieci lub gwałcą kobiety). Masz racje, że miał pokręcone relacje, a mój ulubiony jego film to "Manhattan" opowiada o romansie z 15-latką. Zresztą miał naprawdę romans z grającą tam Mariel Hemingway (miała wtedy z 18 lat), ale ona wciąż utrzymuje z nim dobre stosunki i dobrze wspomina wspólna znajomość.

Mnie trudno stwierdzić nic na pewno, ale każdy kto czytał o charakterze Farrow (podobno jest bardzo mściwa i pamiętliwa) może podejrzewać że może nią manipulować. Ale jestem pewien, że jej córka wierzy w to o czym opowiada.

Co do filmów, nie zmieni to mojego odbioru, bo on tam pokazuje seks mieczy dorosłymi ludźmi. A w późniejszych filmach robi się coraz bardziej konserwatywny w tych kwestiach.

brava

Zawsze lubiłem jego filmy i ciężko tak po prostu to zanegować, nawet jeśli reżyser czy powiedzmy aktor grający główny rolę okażą się gwałcicielami/pedofilami/mordercami. U mnie "Manhattan" jest zaraz za "Annie Hall".
Teraz najbardziej ciekawi mnie odpowiedź samego Woody'ego. Ma 78 lat i wydaje mi się, że tak czy siak nikt go już za kratki nie wsadzi. Pewnie wszystkiego się wyprze, ale z drugiej strony kto wie. No i druga ciekawa sprawa: jak zareaguje środowisko?
Mam dodatkową motywację, żeby w końcu przeczytać wywiady Allena z Erikiem Laxem.

NickError

Nie sądzę, żeby Allen cokolwiek skomentował - nie powiedział nic na rewelacje Farrow co do ojcostwa "ich" biologicznego syna, to i pewnie tym razem nic nie powie...
Nie wiem jak działa w USA zawiadamianie o przestępstwie, ale jeśli podobnie jak w Polsce to Sąd z urzędu zawiadomiłby Prokuraturę o popełnieniu przez Allena przestępstwa, jeśli w sprawie o opiekę nabrałby przekonania, że dziewczynka była przez ojca molestowana. Najprawdopodobniej dowodów nie było żadnych więc i obyło się bez zawiadomienia. Skąd po przeszło 20-latach od zdarzenia znalazłyby się dowody potwierdzające prasowy zarzut Dylan wobec adopcyjnego ojca? Swoją drogą ciekawe kiedy w stanie NY przedawnia się przestępstwo dopuszczenia się czynności seksualnych z małoletnim... Według mnie ta sprawa jest mocno naciągana i pachnie słodką zemstą.

NickError

Informacje z jej listu już był wielokrotnie powtarzane, tu są w innej formie, mówi tu sama córka i są drastyczne opisy. Warto dodać, że w apogeum sprawy, gdy był proces, opinia publiczna stała po stronie Farrow. Tabloidy rozpisywały się o tym przez parę ładnych lat. Allen tego nie skomentuje, pewnie jego agent powie, że on wszystkiemu zaprzecza. On nigdy o tym nie rozmawia, w książce Laxa jest o tym jak robi film, co go inspiruje, ale spraw prywatnych nigdy nie porusza (tylko mówi o dzieciństwie). Przez pewien czas na plakatach jego filmów umieszczano jego nazwisko mała czcionką, a wielką aktorów. Może znowu tak będzie. Jego film są zbyt kasowe, żeby zarzynać złotą kurę. Gdyby widzowie się odwrócili, to inna sprawa.

brava

nie śledzę życia, ani farrow, ani woody'ego, ale jeśli jest tak jak mówisz, to faktycznie można mieć więcej wątpliwości na korzyść allen'a.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones