Zagrał w ważnym filmie o służbach radzieckich, a przez tyle lat żadnego tematu o nim. Może jego kreacja nie na Oskara, ale całkiem poprawna.
Pewnie GRU nim w piecu napaliło.
W Rosji ten aktor nazywa się inaczej niż Smolsky :) Nie wiem czy zmienił nazwisko na potrzeby polskiej produkcji czy w innych okolicznościach, ale naprawdę nazywa się Olennikow. Юрий Оленников.
Po latach poznałem odpowiedź na tę zagadkę...