Załóżmy, że to ciebie wybierają do jakiegoś filmu. Nie ważne, że gówniany, ale jako nastolatek
możesz zgarnąć za niego mnóstwo kasy. Czy ktoś z nas odmówiłby? Wątpię. Większość
posrałaby się ze szczęści myśląc, że właśnie chwyciła Boga za nogi.(mówie też o sobie) A to, że
chłopak ma długie włosy? Wyjdźcie na ulice i rozejrzyjcie się. Moim zdaniem jest przyzwoitym
aktorem dlatego daje mu z czystym sumieniem 7.
Moim zdaniem niefortunnie trafił z tym HSM :/ Niestety. Jedni ten film kochają (i z reguły są to nabuzowane hormonami nastolatki, od których Efron nie może się opędzić), a inni nienawidzą (i są to osoby, które wolą ambitniejsze produkcje). Ja HSM nie lubię, ale kiedy moja siostra będzie starsza, nie zabronię jej tego oglądać. Tak naprawdę zmieniłam zdanie co do niego po weekendowym seansie. Obejrzałam 17 again, potem z ciekawości ściągnęłam Charliego i muszę stwierdzić, że to naprawdę dobry aktor i niesłusznie go oceniałam. Ale Efron jest jednym z wielu takich przypadków. Przykładem są chociażby DiCaprio czy Radcliffe. Tak jest i tak będzie, ale ludzie i tak będą się zarzekać, że go nie lubią, bo HSM ;] Ja chyba już wyrosłam z ukrywania filmów, aktorów oraz zespołów i muzyki, które naprawdę lubię :) Życzę tego wszystkim innym :)
Kiedyś oglądałam z nim jakiś film, nie znam tytułu ale grał troche upośledzonego chłopca i pamiętam że bardzoo się zdziwiłam iz grał tak przekonywujaco.Miał wtedy z jakieś myśle 14 lat,kurcze nie każdy nastolatek umiałby tak zagrać.Fajnie byłoby gdyby angażował się w jakieś poważniejsze filmy niż high school i mogł pokazac swój talent.
Tak, pamiętam. Też oglądałam ten film. Chyba biegał tam, czy coś. Dobrze odegrał tę rolę, trzeba mu przyznać.
Dokładnie jak masquerade obejrzałem najpierw 17 again i się zdziwiłem jak dobrze zagrał, następnie zdecydowałem się na Charliego. Naprawdę Efron nie jest słabym aktorem i życzę mu więcej filmów z gatunku dramat, thriller i wtedy na pewno ludzie zmienią zdanie.
gadacie tak, a pewnie jeszcze pare lat temu kochaliscie ten film... chodzi mi o HSM , ja tam go lubie, jest przystojny i sympatyczny sie wydaje ;) nie gra nagannie ;) beda z niego ludzie... a to ze jest kreowany na slodkiego chlopca nie oznacza, ze jest pusty w srodku... troche czlowieczenstwa ludzie!
Taaa. Szczególnie widząc jego gębę na plecakach, piórnikach i ołówkach, oraz tatuaże z gum do żucia na czole waszych przyszłych dzieci wraz z Hanną Montaną i Bieberem. Zac fuc*king Efron and Justin fuc*king Biebier
Włożyłeś Efrona do jednej szufladki z Bieberem bo zagrał w jednym musicalu dla dzieci? Justin Bieber ma wybór może założyć spodnie które nie pokazują jego gaci nagrać NORMALNĄ płytę i przestać płacić za fryzjera chorych pieniędzy. A Zac Efron, cóż nawet gdyby bardzo chciał, czasu nie cofnie i nie odmówi roli w HSM . To tylko pokazuje, że nie oglądałeś innych filmów w których zagrał, które pokazują że potrafi grać nie poprawiając co chwila włosów i nie zastanawiać się jak dużo pudru i pomadki użyć danego dnia. Nie jestem fanką Miley i szczerze jej nie lubie ale ona również nieco różni się od Biebera i jest przykładem tego że bardzo łatwo można zmienić styl i wciąż nagrywać płyty ( w przypadku Zaca grać w filmach)
W "17 again" pokazał, że umie grać. Występem w HSM zrobił sobie straszną krzywdę, chociaż z drugiej strony gdyby nie ten film, może jeszcze długo nikt by o nim nie usłyszał
jest przystojny, ma talent, a HMS - każdy musiał od czegoś zacząć. A Ryan (nie pamiętam jak się nazywa, ten z Pamiętnika) zaczynał w Klubie Myszki Mickey, a teraz jest znanym i cenionym aktorem.
HSM to jeszcze nie najorszy był ten "Lakier do włosów" kompletna porażka:/ ale Charlie i 17again są ok