ja widzialam HSM i byłam zrażona do niego - rola Troy'a to maskara, w ogóle Troy dla mnioe to masakra.
Potem Zac zagrała w 17 Again. Musiałam obejrzeć, gdyż grał tam mój ulubiony aktor Matthew Perry :) I polubiłam Zac'a. Film fajny, Efron fajnie zagrał :). Widać, ze chłopak ma nawet talent. :) Nie jestem teraz jakąs mega fanką Efrona, ale na pewno nie będę już tak sceptycznie podchodzić do jego filmów, bo chłopak nawet fajnie gra i w 17 Again nawet fajnie wyglądał. Jakoś tak mniej lalusiowato, a tylko tak go widzieli wszycy w HSM. :)

No! ;] Ktoś porządny wreszcie ;P

<za krótki><za krótki>

Mam dokładnie to samo zdanie! Po HSM, '17 again' jakoś mnie zniechęcał z uwagi na Zaca. Ale jako wielka fanka "Friends", a w szczególności Chandlera, obejrzałam i... nie jest źle (chociaż Matthew Perry'ego tam niewiele, ale mimo wszystko). A nawet całkiem ok, jak na lekką komedię. No i okazało się, że Efron nie jest beztalenciem.

Nie jestem jego fanką..., a oceniłam go na 7, jest to wysoka nota..., ale po obejrzeniu 17again, doszłam do wniosku, że chłopak jest dobrym aktorem. W HSM (dałabym mu 5*) i lakierze do włosów miał u mnie jakies (3*). Zgadzam się z Tobą... trzeba obiektywnie ocenić, a nie, że nie lubię HSM i disney'owski bajek, oceniam kogos na 1. To nie sprawiedliwe dla aktora.

Dokładnie. Jeszcze jestem ciekawa jak by się sprawdził w jakimś dramacie albo thrillerze... ;)

Ja się szczerze mówiąc nie mogę doczekać "Charlie St. Cloud", jestem starsznie ciekawa jak mu pójdzie z dramatem, a opisy filmu zachęcają fajną fabułą...

mi też podobała się postać wykreowana w '17 again'

10/10 wiem ,że zaraz ktoś będzie na mnie mówił ,że nie mam gustu albo inne niemiłe rzeczy, ale ja mam to gdzieś.

o gustach się nie dyskutuje.

Czekałam na tę notkę odkąd siedzę na filmwebie.
Moje zdanie :
Zac był dobry i we wszystkich częściach HSM i w 17 again. Nie jestem ani trochę zrażona do jego roli w high school musical. odegrał to, co miał odegrać, a Troy jak troy - miłość dziewczynek z podstawówki. i co z tego ?

@LoveLucas9613 - dokładnie. Czy źle grał w HSM? Nie, źle nie grał. A CO grał - to przecież inna sprawa! Ocena aktora a filmu to co innego: na aktora składa się jego talent aktorski i zdolność bycia jak kameleon, na film o wiele więcej: aktorzy, scenariusz itd.

Charlie St. Cloud obejrzałam; o dziwo nawet poszłam do kina i wybuliłam te 15 zł. Absolutnie nie żałuję. Bardzo pasował do tej roli: smutnego faceta "bujającego w obłokach". Naprawdę przekonująco zagrał tę rolę i jestem pod megawrażeniem. I mogę wysnuć słuszne podejrzenie, że nie powinien go oceniać nikt kto nie widział 17 again czy Charlie'go St. Cloud'a - bo facet serio ma duży potencjał i nie wątpie, że będzie z niego lepszy aktor niż z Pattisona czy innych wampirowatych, zniewieściałych chłopców. Tyle w temacie ;)

Widziałam pierwszą część HSM i byłam tak średnio do niego nastawiona ale po obejrzeniu innych filmów z jego udziałem mogę śmiało powiedzieć że chłopak rzeczywiście ma potencjał. zgadzam się z pierutka. Szalona fanka zaca ze mnie żadna ale muszę mu przyznać że oczy ma naprawdę ładne.

Popieram.

"And here's to you, Mrs. Robinson,
Jesus loves you more than you will know (Wo wo wo).
God bless you, please, Mrs. Robinson,
Heaven holds a place for those who pray (Hey hey hey, hey hey hey)."

xD

do autora nie jestem fanką ale oceniam na 10 pieprzony bachor.

wczoraj w tv leciało 17 again i...nieźle się zaskoczyłam, tak jakby w produkcjach Disneya grał ktoś inny. A swoją drogą wiele wielkich gwiadz wywodzi się właśnie ze stajni Disneya np Gosling czy Jodie Foster!

ja oglądałam dzisiaj na HBO. Powiem szczerze... Miłe zaskoczenie :) Również uważałam go za lalusiowatego i tępego aktorczynę, a tu nagle... Nie spodziewałam się :) Nie grał źle w HSM, ale ocena miłego chłoptasia do niego się przykleiła jak guma do podeszwy buta no i pewnie dlatego zdecydował się na "17 again". Ma potencjał :)

Jestem tego samego zdania co ty.
Nie każdy aktor ma możliwość od razu zadebiutować w poważnym filmie.Jedni zaczynają w reklamach inni w filmach niskobudżetowych a jeszcze inni jak Zac w Disneyu.Powiedzcie mi co to za różnica gdzie zaczął?Oceniacie go po filmie HSM który tak naprawdę przeznaczony jest dla dzieci i młodzieży do lat 16.Oglądałam 17 again i Charlie St. Cloud w obu produkcjach wypadł dobrze i chociaż oceniłam go na 5 (na razie)wierze ,że zajdzie bardzo daleko.Nie skreślajcie go na starcie tylko dlatego ,że go nie lubicie -trochę obiektywizmu.Jeszcze kilka takich filmów i połowa z was zapomni że kiedykolwiek był "Gwiazdką Disneya" a za kilkanaście lat już nikt nie będzie o tym pamiętał.

Ja uważam, że Zac ma talent. Obejrzałam `17 again` i `Hairspray` i tam naprawdę dobrze grał. Po prostu ludzie po HSM przyklelili mu etykietkę `gwiazdki Disneya` i tak mu zostało. Trzymam za niego kciuki i czekam na nowe filmy z jego udziałem :)

Popieram.

ja tez HSM ogladałam to jak widziałąm go to mnie skrecało zrobili z niego taka lalunie ze szok ale takto nawet fajny facet ;)

Zgadzam się absolutnie! Ludzie, kazdy od czegoś zaczyna, dajcie mu spokój. Uważam, że HSM to kompletna klapa i nie wiem kto w ogóle wpadł na pomysł, by marnować czas i pieniądze na stworzenie tego gówna. Też nie jestem mega fanką Efrona, a już na pewno nie jego wyglądu, ale aktorem jest dobrym. Jestem pewna, że kiedyś będzie można zaliczyć go do poważnych ludzi kina, tak jak teraz np. Johny'ego Depp, ale póki co, Efron dopiero zaczyna. Osobiście uważam, że gra bardzo dobrze. Może nie perfekcyjnie, ale ma potencjał, co pokazał w 17 again czy Charlie st. Cloud.

On nie dostał 1 za aktorstwo ale za to że daje dupy ugandyjskich emigrantom.

Haha, stare dobre zarzuty ;D (Ale nie bezpodstawne).

No stare, nie zajmuję się szukaniem nowinek na jego temat, więc wyciągam stare brudy xD