Ma zbyt indiańskie rysy i kształt głowy. W ogóle ma małą głowę. Na Geralta potrzeba kogoś typu Fassbender ;P Kogoś na topie kto przyciągnie do kina ludzi. Butler czy coś.

Zgadzam się w 100%. Na Wiedźmina idealny. Co do indiańskich rysów (z wypowiedzi Ottiss14) to tak naprawdę są żydowsko-irlandzkie :P ale jakie by nie były to przede wszystkim są dzikie i ta dzikość i niebezpieczeństwo wyzierające z za tych przymrużonych trójkątnych oczu wpisują go idealnie w rolę Wiedźmina. Mógłby być trochę wyższy, choć 183 cm to i tak nieźle, a poza tym jeśli w kinie Robert Downey Jr. może być wyższy od Gwyneth Paltrow to i dla Zacharego parę dodatkowych cm mogliby wyczarować :]

Ja tez się zgadzam na Wilka był by niezły a w serialu zagrał naprawdę dobrze :) dlatego uważam ze nadawał by się do roli Wieśka

No nieeee. Obejrzałam "Black Sails" i naprawdę ten facet może co najwyżej zagrać w "Nosie" na podstawie Gogola.

No ja widziałem własnie ten serial i uważam ze on najlepiej zagrał w Black Sails

wydaje mi sie, ze do roli wiedzmina nadawalby sie idealnie. nie zgadzam sie z tym, ze potrzeba byloby jakiegos kasowego i popularnego aktora na topie. wiedzmin w sam sobie ma wielu fanow i to sama ekranizacja przyciagnelaby do kin tlumy.

Myślę, że do roli Geralta nadawałby się on, lub Mads Mikklsen

http://www.filmweb.pl/person/Mads+Mikkelsen-63456/photos/411698 hmm dłuższe włosy parę blizn i byłby idealny

dokładnie :D

No właśnie miałem to napisać :D Lepszego wyboru sobie nie wyobrażam ... no chyba, że Żebrowski ;)

Popieram w 100%! Już po pierwszych odcinkach naszła mnie myśl, że Geralt w jego wykonaniu dałby radę. Aparycja taka jak trzeba, ale podkreślić należy fantastyczny głos, od którego ciarki przechodzą. Do tej pory byłem sceptyczny, co do anglojęzycznego aktora w roli wiedźmina. Zwłaszcza, że na trwale w pamięci mam wyryty fantastyczny głos Jacka Rozenka z gier. Ale kiedy słyszę kapitana Vaina, to mi krew mrozi w żyłach... Mikkelsen w sumie też pasuję, chociaż na mój gust jest trochę za stary. W końcu film Tomka ma opierać się na pierwszych dwóch opowiadaniach, więc bardziej pasuję tu młodszy Zach McGowan.

Nawet jeżeli dubbing do filmu Bagińskiego miałby powstać to ja nie wiedzę przeszkód by Rozenek podkładał głos. Z resztą Geralt w angielskiej wersji ma podobny głos co McGowan.

Dobry byłby wiedźmin :D

o tym samym pomyślałam xD serio..

Natknęłam się na niego w necie, wchodzę na filmweb, a tu... dyskusja właśnie o tym, z czym się zgadzam! Wiedźmin idealny!

A w sumie nawet by pasował :p

Według książek Geralt był b. wysoki, a ten aktor ma na oko jakieś 176-177(na pewno nie ma tych 183, które daje mu filmweb; zresztą w "Black sails" widać, że Vane jest wyraźnie niższy, niż kapitan Flint, który według tego portalu ma 180, lol). Poza tym szczegółem, faktycznie byłby idealny.

poza tym, na mój gust fajniej byłoby, gdyby po Wiedźmina sięgnęło HBO albo AMC, a nie Hollywood;) Czas tych hollywoodzkich supeprodukcji chyba już minął; poza tym, seriale wychodzą hamerykanom jakoś o wiele lepiej, niż filmy, bez tego hollywodzkiego blichtru, epatowania efektami specjalnymi i innej tandety. Nawet aktorzy, którzy grają w serialach częstokroć okazują się bardziej uzdolnieni, niż te super gwiazdy hollywood(np. Jon Ham albo Ian Mc Ewan zamiatają Kevina Spacey w "House of cards").

Netflix chciałeś powiedzieć :P Poza tym pisząc Hollywood miałem na myśli cokolwiek poza Polską i z wielkimi pieniędzmi ;)

Neftlix to chyba tylko za "Orange is the new black". "Marco Polo" oraz "Jessica Jones" to też niezłe produkcje, ale do najlepszych seriali HBO("Deadwood", "The wire", z tych które znam) albo AMC("Breaking bad", "Mad men") nawet nie ma co porównywać.

Netflix to przede wszystkim House of Cards, Daredevil, Narcos, więc także ma się czym poszczycić. A tak a propos wątku głównego, Zach nie nadaje się na Geralta, moim skromnym zdaniem.

Miałem na mysli najlepsze produkcje tej stacji czy tam portalu, a nie te najbardziej rozreklamowane...

To przecież są najlepsze produkcje, wg mnie, oczywiście. A sądząc po ocenach, to nie tylko wg mnie. A "Orange is the New Black" jest bardziej rozreklamowane niż Narcos czy Daredevil. Nie jest to jednak temat do dyskusji na tym forum.

House of Cards to płytka szmira, która popularność zawdzięcza głownie taniemu efekciarstwu oraz obecności Wielkich Gwiazd Holiłudu w obsadzie. Narcos to pseudorealistyczne kino gangsterskie dla średnio rozgarniętych(nawet syn Pablo Escobara uważa, że ten serial to zwykłe oszustwo, aparente realismo: http://internacional.elpais.com/internacional/2016/09/23/argentina/1474656834_89 9105.html
Natomiast co de tego Daredevila to znudził mi się gdzieś po 4 odicnkach. Jessica Jones jest ciekawsza i ma fajny klimat.

No i się sprawdziło, że Netflix zrobi 'Wiedźmina'. Widzę, że McGowan nawet często przewija się w propozycjach fanów na odtwórcę Wiedźmina. Raczej w serialu nie ma co liczyć, na więcej niż jedną, dwie gwiazdy, więc to doskonały wybór. Może jakaś petycja albo coś? xD

Oglądam teraz piratów i czy Zach był by dobry na wiedźmina ? Hmmm początku śmieszyło mnie to bo trochę karnacje ma południowca , ale głos i posturę ma ok . Dobra charakteryzacja i mamy Geralta jak nic . Wzrost mnie ma znaczenia w filmie można to łatwo zrobić . Tą twarz ma taką dziwną jeszcze , ale jest młody ma 36 lat nie to co Mads Mikelsen , ale wątpię , żeby on został wiedźminem w serialu netflixa .

No jego atutem jest to, że nie jest brzydki, ale i nie jest tak holywoodzko przystojny. Geralt w książkach też nie miał powalającej urody.
Mikelsen jest już stary i jego gra aktorska ostatnimi czasy ogranicza się do kilku min zaledwie. W każdym razie nie wiem jaki Netflix planuje budżet. Może to być w najgorszym razie nowy serial nakręcony w Polsce z polskimi aktorami i budżet odcinkowy rzędu miliona ale złotych. Ale jeżeli zdecydują się na w miarę przyzwoity budżet, to na pewno nie zatrudnią gwiazd ale jakichś tanich aktorów sprawdzonych w innych produkcjach (tak właśnie zrobiono przy 'Grze o Tron'). I myślę, że w takim scenariuszu McGowan ma (chociaż niewielkie) szansę na rolę Geralta. Za co trzymam kciuki.

Popatrz sobie na budżety seriali netflixa .Każdy sezon ma te minimum 40 mln na sezon budżetu a takie kostiumowe jak the crown 100 baniek , Marco polo 60 mln sense 8 też koło 100 mln .Polskich aktorów nawet nie ma na to mnie niż 0% szans . .
Lepszym aktorem by był Clive Standen - serialowy Rollo z wikingów .
A taki Mads Mikelsen mógłby zagrać Bonharta . Idealnie by pasował , ale trzeba by było te 3-4 sezonie na niego poczekać ( szkoda , że taka postać jak Bonhart pojawiła się w sadze tak późno ....)

Aha, na to mnie trochę uspokoiłeś :-) Standen jest już zbyt rozpoznawalny jako Rollo właśnie. Myślę, że postawią na kogoś innego. W zasadzie mogliby wziąć Evę Green jako Yen, a co do Bonharta to nikt nie przychodzi mi na myśl, kto posiadałby taką posturę jak on. Na pewno nie Mikelsen - jemu się nie chce machać mieczem :-)

Moje wymarzone AMERYKAŃSKIE typy są takie ;-) KOLEJNOŚĆ W SUMIE DOWOLNA

1. Russel Crowe- Wiek mi nie przeszkadza. Wystarczy że schudnie i sobie poradzi. Zna się na jeździe konnej i na mieczach no i ten głos ;-)

2. Jason Momoa- Idealny z wyglądu. Może według niektórych za wielki i za bardzo umięśniony ale kamera zrobi swoje jeśli chodzi o wzrost a umięśniony Geralt różniący się posturą od książkowego wyobrażenia oraz filmowego jest jak najbardziej na miejscu ;-) W dodatku wiekiem jest w porządku bo nie ma 40tki ;-)

3. Michael Fassbender- Idealny z postury. Przypomina mi takiego Geralta jakiego sobie wyobrażamy na ogół poprzez gry. Póki co widziałem go tylko w "Zniewolonym" i wiem że to dobry aktor. Tylko też niestety ma 40 lat a więc twórcy o nim nie pomyślą.

Poza nim min jeszcze młodszy Ron Perlman byłby fajnym wyborem bo takim innym z wyglądu

o tak ! nigdy zaden aktor nie wydawal mi sie odpowiedni do roli Geralta, do czasu az obejrzalam Black Sails.

Nadawałby się idealnie.
No i nawet...
https://twitter.com/zach_mcgowan/status/662381058063626241
My chcemy, on chce, więc Netflix, na co czekasz?

I jeszcze to;
https://twitter.com/zach_mcgowan/status/895736742942310400

na jego kontach na twitterze i insta pojawiło się kilak tajemniczych wpisów, więc kto wie

To zbyt piękne, aby było prawdziwe ;)

Zgadzam sie, pasuje idealnie. Wypadl bardzo dobrze w dosc podobych rolach i on nawet wyglada jak Geralt!

Casting oficjalnie ogłoszony, a Zach chyba nawet jest chętny: https://twitter.com/Zach_McGowan/status/1010578592751734784

Ten facet to urodzony Geralt. Wybór do tej roli Cavilla to jakiś żart.. Oglądając scenę walki pomiędzy Roanem i Luną chcąc, niechcąc widzę wiedźmina.

https://www.youtube.com/watch?v=TZ1RoHA7cJM