najcudowniejsze są "Blessed Hellride" i "1919 Eternal" oraz "Pride & Glory" - najszczersze płyty Zakk'a, a więc siłą rzeczy najpiękniejsze :)

tak... zdecydowanie "Pride & Glory" no i może jeszcze sonic brew. Słyszeliście może zakka na pierwszej płycie u osbourne'a ?? jeśli nie to naprawde gorąco polecam tę płytkę (no rest for the wicked) moim zdaniemnagrał tam materiał 100 razy lepszy niż na każdej innej płycie z jego udziałem, posłuchajcie tych wszystkich riffów solówek(może ze względu na młody wiek??)...przegięty koleś, nie wiem może mi się tylko wydaje, ale zauważyłem, że ogólnie bardziej się wykazywał i był kreatywniejszy, na pierwszych swoich nagraniach (solo i ozzy)...

a kto widział Live at Buddokan Ozzy'ego? Mam na płycie i gra Zakka mnie powala...

Zajebiście tam zagrał... a solo z paranoid poprostu genialne :D:D

na płytach Ozzy'ego tylko kilka jest dobrych utworów - reszta to "wypełniacze"... ale faktem jest, że Zakk trochę się wypalił na Hangoverze czy M.A.F.I.A.
ja żałuję, że tak krótko grał z Axlem Rose'em, bo z współczesnych wirtuozów on jeden tylko może zastąpić godnie Slasha...

Sam nie wiem... Blessed Hellride i 1919 Eternal chyba bym wymienił, ale Mafia też mi się podoba... Zresztą Zakk Wymiata na każden swojej płycie i nie tylko swojej:) U Ozzy'ego jest równie dobry jak w BLS, a na Budokan faktycznie jego gra powala!

Dla mnie zdecydowanie "Mafia" z niesamowitymi Fire it up, Suicide Messiah i Dirt on the Grave.

Wszystkie płyty Zakka sa niesamowite ale najbardziej z nich wywyższa się Mafia . I nie zapomnijmy że to nie są albumy tylko Zakka a zespołu Black Label Society . SDMF !!!

Która najlepsza to ciężko stwierdzić, ale ulubiona - Blessed Hellride z Dead Meadow na czele :)