Recenzja filmu

Joanna (2013)
Aneta Kopacz
Joanna Sałyga

Krótki film o miłości

"Joanna" przybiera formę kameralnej przypowieści o najprostszych uczuciach. Krótkiego filmu o miłości – intymnego, zmysłowego, pozbawionego patosu, który skłania do refleksji i pokazuje, jak
Po tegorocznej ceremonii wręczenia Oscarów czuję niedosyt. Wprawdzie upragniona statuetka powędrowała do jednego z naszych reprezentantów, jednak świadomość ostatecznego werdyktu w kategorii "Najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny" wciąż nie pozwala mi spokojnie spać. Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej postanowiła w tym roku nagrodzić niezwykle sztampową opowieść na temat amerykańskich weteranów wojennych, jednocześnie pomijając naszą rodzimą produkcję "Joanna", która od początku była uznawana za faworyta. Patriotyzm? Konwenanse? Nie mam pojęcia, czym kierowali się członkowie Akademii, lecz jedno jest pewne – ich decyzja pozostawia wiele do życzenia.

Najnowszy film Anety Kopacz stanowi poruszającą opowieść o chorej na raka kobiecie, której upór, determinacja i ogromna wola walki stały się drogowskazem dla tysięcy ludzi. Perspektywa ostatnich miesięcy życia była dla niej bowiem bodźcem do stworzenia popularnego bloga "Chustka", w którym jasno i trafnie opisywała codzienność na tle nieuleczalnej choroby. Życie, śmierć, miłość i rozpacz. To właśnie te nieustannie przeplatające się ze sobą pojęcia stanowiły inspirację do zainicjowania intymnych wpisów bohaterki, będących jednocześnie spuścizną dla jej ukochanego syna Jasia.

Joanna Sałyga to osoba zrównoważona, a nade wszystko świadoma, podchodząca do swojej sytuacji z niezwykłym spokojem i akceptacją. Pomimo iż perspektywa nadciągającego końca nieustannie unosi się w powietrzu, kobieta skłania się ku celebracji ulotnych chwil życia. Tytułowa bohaterka nie pozostaje w cieniu tragicznej diagnozy, natomiast obawy przed rozstaniem z bliskimi. Lęku przed nieuniknionym pożegnaniem z rodziną, a nade wszystko rozłąką ze swoim pięcioletnim synkiem, który w przeciwieństwie do niej dopiero rozpoczyna swoją wędrówkę. Tym samym podczas wspólnie spędzanych chwil kochająca matka stara się wpajać mu wartości, które choć w pewnym stopniu pozwolą zrozumieć i zaakceptować pustkę wywołaną odejściem najbliższej osoby.

Codzienne, zwyczajne, zdawałyby się błahe, sytuacje są ostatnim bastionem Joanny. Najprostsze czynności, które na ogół umykają nam w szalonym pędzie życia, tutaj zdają się posiadać wartość nadrzędną. Film Kopacz nie jest zatem typowym zapisem dokumentującym przebieg nieuleczalnej choroby, a zarysem subtelnych relacji międzyludzkich. Bezpretensjonalną oraz niezwykle sugestywną historią, w której szczera matczyna miłość stanowi podwaliny szczęśliwej rodziny. Reżyserka jednocześnie stroni od budowania podniosłych moralitetów. Staranne ujęcia Łukasza Żala (tegoroczna oscarowa nominacja za zdjęcia do filmu "Ida"), kompozycje Jana A.P. Kaczmarka w połączeniu z dozą szczerej wrażliwości i twórczego zacięcia Anety Kopacz, kreślą wzruszający, a zarazem inspirujący portret zwykłej/niezwykłej kobiety. Osoby, która jeszcze przez chwilę chce móc oddychać pełnią życia.

Często spotykam się z opinią, jakoby Aneta Kopacz w swoim najnowszym filmie przekraczała granice dobrego smaku. Bezczelnie ingerowała w prywatne relacje trójki bohaterów, by za wszelką cenę zainscenizować kolejny szokujący i krzykliwy traktat na temat przemijania. Moim zdaniem podobne osądy drastycznie mijają się z rzeczywistością. Dokumentując ostatnie miesiące życia nieuleczalnie chorej kobiety, reżyserka nigdy nie posuwa się za daleko. Nie naciska, natomiast wykazuje się niespotykanym zmysłem dyskretnej obserwacji, dzięki czemu "Joanna" przybiera formę kameralnej przypowieści o najprostszych uczuciach. Krótkiego filmu o miłości – intymnego, zmysłowego, pozbawionego patosu, który skłania do refleksji i pokazuje, jak czerpać radość z każdej, nawet najkrótszej chwili naszego kruchego życia.
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
Nie ma nic trudniejszego w życiu człowieka od świadomości, że w niedługim czasie w niezwykłych mękach... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones