Recenzja wyd. DVD filmu

Niegrzeczna dziewczyna (2010)
Abe Sylvia
Juno Temple
Jeremy Dozier

Grzeczny gej

Nie dziwi mnie, jeśli ktoś nie lubi pornosów. Na przeszkodzie w kontemplacji tego specyficznego rodzaju kina występuje zarówno wiele norm społecznych, jak i pewnego rodzaju ogólnie uznawane
Nie dziwi mnie, jeśli ktoś nie lubi pornosów. Na przeszkodzie w kontemplacji tego specyficznego rodzaju kina występuje zarówno wiele norm społecznych, jak i pewnego rodzaju ogólnie uznawane wyznaczniki etyczne. Do tego dochodzi też wulgarna dość estetyka i kilka pomniejszych szczegółów, aczkolwiek jednej rzeczy branży porno nie można odmówić. Kiedy taka produkcja dla dorosłych ma w tytule słowa typu "anal", "gang bang", "milf" czy nawet "bondage", można mieć pewność, że dokładnie tego typu "atrakcje" czekają nas po naciśnięciu przycisku play. Podobnej szczerości w kwestii nazewnictwa próżno szukać w mainstreamowym kinie, o czym najlepiej świadczy przykład "Niegrzecznej dziewczyny".

Czy szykuje nam się wzruszająca opowieść o niezrozumianej nastolatce, która w ramach buntu przesadnie eksponuje swoją seksualność i wkracza na dekadencką drogę ku zatraceniu, dlatego że nigdy nie poznała swojego biologicznego ojca? To właśnie próbuje wmówić nam dystrybutor wszelakiej maści materiałami promocyjnymi. Wątek nastoletniej latawicy jest jednak tylko zasłoną dymną dla opowieści o biednym, dorastającym, otyłym homoseksualnym chłopcu, który wyrusza zarówno w dosłowną, jak i metaforyczną podróż, mającą na celu pełną akceptację swojej orientacji, czyli sprawienie, by ktoś wreszcie nabił na pal jego "różyczkę".  

Taki punkt widzenia w każdym razie jest ostatnią deską ratunku dla tego filmu. Wątek, który jak sugeruje tytuł, miał być tym głównym, rozczarowuje swoją miałkością i infantylnością. Niegrzeczna dziewczyna sławę nierządnicy zasługuje tylko faktowi, iż mieszka w dzielnicy pełnej grzecznych i ułożonych dzieci, gdyż nawet jak na swoje czasy postać grana przez Juno Temple jest przedstawiona stosunkowo niekontrowersyjnie. Wyróżnia się pewnym ignoranckim podejściem do otaczającej ją rzeczywistości, lecz czynami nie potwierdza pachnącego tanią prostytutką wyglądu - nie uprawia ostrego seksu bez zabezpieczenia w grożącej długotrwałą kontuzją pozycji i nie zażywa poważniejszych używek. Jej dom może daleki jest od doskonałości, lecz równie obce są mu bieda i patologia, a matka tytułowej dziewczyny stanowi wręcz wzór do naśladowania. Spora w tym zasługa oczywiście wcielającej się w nią Milli Jovovich, która udowadnia, że sprawdza się nie tylko w filmach akcji. Podobnie dobrze w swej roli wypada Juno TempleJuno Temple,  choć zdecydowanie za bardzo dąży do bycia sprośną, zapominając, że "dirty" jest jedynie w oryginalnym tytule filmu, ale już nie w scenariuszu.

Tak więc ostatecznie mamy tu dwa domy, gdzie w jednym rodzice muszą nauczyć się akceptować swoje dziecko, a w drugim to dziecko musi nauczyć się akceptować rodziców. Szkoda jednak, że z minuty na minutę film robi się coraz bardziej łagodny i potulny, zmierzając prosto do oczywistości i podejrzanie dużej ilości gejowskich zbiegów okoliczności. Wszystkich ważniejszych cech tytułowych dwóch postaci można się domyślić w ciągu piętnastu minut i w dzisiejszych czasach nawet w filmie wyprodukowanym przez studio Disneya taki obraz nastolatków to raczej wytarta klisza, a nie nawet szkic osoby z krwi i kości.

Być może przez fakt, że filmów poruszających problemy osób homoseksualnych jest mniej niż tych traktujących o heterykach, wątek Danielle jest mniej interesujący od losów Clarke'a. Dodatkowo nie można też kibicować postaci, która na finał postanawia zniszczyć bębenki słuchowe u widzów swoim niemożliwym wokalem. To ironia w najczystszej postaci, ale "Niegrzeczna dziewczyna" jest filmem gejowskim. Co gorsza sprzedawanie go wraz z mylącym tytułem i atrakcyjną panną na plakacie nie jest wcale jego największym grzechem - podstawowe wady to sztampowość, prostota i idealizacja. Brak tu poważnego dramatu i jakiejkolwiek komedii. Bohaterowie filmu odkryli, kim są. Szkoda, że sam obraz tego nie zrobił.
1 10
Moja ocena:
3
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones