Odwrócone role

Ileż tutaj dobra... Ale wszystko po kolei. Gracz ponownie wciela się w postać Człowieka Nietoperza znanego także jako Bruce Wayne. Wydarzenia z "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within"
Żyjemy w dziwnych czasach dla branży gier wideo. Kilka miesięcy po informacji o zamknięciu studia Telltale Games dowiadujemy się, że powstaje "The Wolf Among Us: Season 2". Ze zwiastuna wynika, że dotyczy to tego samego dewelopera. Nie mogę zatem wyrazić się o "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" jako o ostatniej odsłonie cyklu, gdyż prawdopodobnie także i ona doczeka się kontynuacji. Po ciepło przyjętym pierwszym sezonie Człowiek Nietoperz powraca. Dość krótko czekaliśmy na sequel. Osobiście liczyłem na fascynującą historię. Poprzednia odsłona lekko mnie zawiodła. Czy "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" przebił swój pierwowzór?


Pod względem jakości oprawy graficznej nie widać tego za bardzo. Lepiej jest w kwestii jej stylistyki. Muzycznie i dźwiękowo chapeu bas. "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" to klimatyczna gra. Gotham praktycznie na każdym kroku spowija mrok. Podoba mi się taka wizja dewelopera. Bliżej jej do filmów Christophera Nolana niż Tima Burtona. Z tą różnicą, że u twórcy "Mrocznego Rycerza" miasto jest bardziej sterylne. Natomiast w "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" nie brakuje nowojorskiego brudu. Prezentuje się to wręcz genialnie. 

Technicznie malowany przeze mnie do tej pory róż zaczyna blaknąć. Problemy z płynnością spowodowane specyficznym silnikiem dostrzeżemy dość często. Dotyczy to przede wszystkim dynamicznych scen akcji, których trochę tutaj znajdziemy. Nawet potężne pecety nie potrafiły sobie z tym poradzić. Przynajmniej program nie zamykał się sam.


Od strony rozgrywki muszę ponarzekać. Jednak to Telltale Games jest samo sobie winne. Wydaje mi się, że jest to także główna przyczyna problemów tego amerykańskiego dewelopera. Poza kilkoma niezbyt skomplikowanymi zagadkami oraz licznymi QTE (quick time event) czeka nas już tylko symulator chodzenia. Za mało gry w grze. Rozumiem, że jest to przede wszystkim przygoda fabularna, ale w dobie takiego rozwoju gier wideo oczekuję więcej. Na przyszłość proszę wziąć przykład z Asobo Studio i jego "A Plague Tale: Innocence". Został już tylko diament "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within", czyli fabuła.


Ileż tutaj dobra... Ale wszystko po kolei. Gracz ponownie wciela się w postać Człowieka Nietoperza znanego także jako Bruce Wayne. Wydarzenia z "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" dzieją się na krótko po tych znanych nam z pierwszego sezonu. Co się zmieniło? Do zabawy dołączyła cała masa ciekawych postaci. 

W oczy rzuca się charyzmatyczny i świetnie zagrany głosem Człowiek Zagadka. Poza nim mamy genialnie pomyślanego Jokera. Jako John Doe przechodzi długą drogę, której wolę nie opisywać. Nie będę psuć Wam zabawy. Rozpływam się za każdym razem, gdy pomyślę o tym, co zrobiono z tak ikoniczną postacią. To nie jest Heath Ledger, Jack Nicholson lub Mark Hamill. Najbliżej mu do tego znanego z filmu Todda Phillipsa. Być może inspiracji szukano właśnie w dziele studia Telltale Games. Trudno to stwierdzić. 

Moim zdaniem najciekawiej prezentuje się Harley Quinn. Ta kobieta dosłownie trzyma wszystkich zbirów w garści. Bane, Mr. Freeze i kilku innych wrogów Człowieka Nietoperza słucha pokornie jej rozkazów. Do takiej charyzmy dochodzi genialny dubbing. Nic, tylko podziwiać. Ponownie spotkamy też Alfreda, Gordona, Selinę i kilkoro innych znanych postaci z pierwszego sezonu. Jednak są oni tylko tłem dla tego, co najlepsze. Mowa o czarnych charakterach. Wychodzi to tej grze na dobre, gdyż poza walką z nimi czeka nas wiele rozmów i innego rodzaju czynności.


"Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" podzielono na pięć epizodów. Nie są za długie, ani zbyt krótkie. Moim zdaniem strzelono w dziesiątkę w tej kwestii. Sterowanie lepiej wypada na padzie niż na klawiaturze i myszce. Troszkę szkoda. W ramach tych kilku odcinków czeka nas podejmowanie wyborów mających niestety mały wpływ na ostateczne losy bohaterów. Scenariusz jest zróżnicowany. Nie brakuje elementów poważnych, które bywają czasem zestawione w jednej scenie z aspektem humorystycznym. Najlepsze w tym jest to, że to po prostu działa. Znajdziemy tutaj także ciekawe zwroty akcji.

Podsumowując, "Batman - The Telltale Series: The Enemy Within" od strony fabuły to zdecydowanie lepsza gra od swojego oryginału. Jeśli chcesz poznać nowe oblicze Człowieka Nietoperza, to proszę bardzo. Zdecydowanie mogę Ci polecić tę produkcję. Jednak zrób to dopiero po przejściu "Batman - The Telltale Series". Mimo że oryginał nieco ustępuje jakością, to strata pierwszego sezonu będzie zbyt bolesna. Rzadko kto zaczyna oglądanie nowego serialu od drugiego sezonu. Ten pomysł brzmi bardzo kiepsko. To samo tyczy się ogrywania Batmana od Telltale Games. 
1 10
Moja ocena:
8
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones