Recenzja gry

Risen (2009)
Andrew S. Walsh
Gus Gallagher

Romans z Gothikiem

Kłótnia studia Piranha Bytes z wydawcą JoWood po stworzeniu "Gothica 3" sprawiła, że obie firmy zakończyły ze sobą współpracę. Prawa do serii "Gothic" zachował JoWood, który zlecił
Kłótnia studia Piranha Bytes z wydawcą JoWood po stworzeniu "Gothica 3" sprawiła, że obie firmy zakończyły ze sobą współpracę. Prawa do serii "Gothic" zachował JoWood, który zlecił zrobienie dodatku do trzeciej części, a potem "czwórki" innym deweloperom. Decyzje te zaważyły o rychłym upadku serii. Nowi twórcy wprowadzili szereg uproszczeń, zniszczyli klimat całego uniwersum, gdzie główny wątek fabularny zmierzał donikąd. Tymczasem Piranha Bytes, chcąc zapomnieć o krytyce, jaka ich spotkała po premierze trzeciej części "Gothica", postanowiła stworzyć zupełnie nową grę, której nadano roboczy tytuł "Risen". Gra w swoim założeniu miała czerpać inspiracje do wspomnianej sagi. Trzeba przyznać, że twórcom się to w pełni udało i każdy, kto poznał pierwsze odsłony marki "Gothic", od razu to zauważy.



Fabuła koncentruje się na bezimiennej postaci, której statek rozbił się niedaleko Farangi. Przygodę rozpoczynamy w momencie, gdy nasz rozbitek wraz z niewiastą o imieniu Sara budzą się na plaży. Bohater zamierza zaprowadzić kobietę w bezpieczne miejsce i dowiedzieć się czegoś więcej o wyspie. Szybko dowiaduje się, że na wyspie żyją obok siebie skonfliktowane frakcje, na domiar złego jakaś nieznana siła powoduje, iż spod ziemi zaczynają wyrastać tajemnicze ruiny. W miarę poznawania historii zdajemy sobie sprawę, że nic nie jest takie proste, jakie mogłoby się wydawać. 

Historia została podzielona na akty. Widać, że jest dobrze poprowadzona. Wulkaniczna wyspa, z licznymi wodospadami, wąwozami, jaskiniami, stworzona w śródziemnomorskim stylu stanowi doskonałe tło dla przedstawionej opowieści. Wszystko zaczyna się psuć, gdy akcja przenosi się do podziemi. Niestety od tej chwili jest już zdecydowanie gorzej i samo zakończenie gry również pozostawia wiele do życzenia. Nie pomagają w tym ciemne lokacje, które nie wyglądają, delikatnie mówiąc, najlepiej. Można stwierdzić, iż twórcy nie do końca wykorzystali atut wspaniale wykreowanego świata. 



Sporą zaletą "Risena" jest grafika, która jest po prostu przepiękna. Najładniej wyspa prezentuje się podczas wschodu i zachodu słońca. Niezwykle efektownie prezentuje się efekt cieni rzucanych przez słońce, który zmienia się względem mijającej pory dnia. Oprawa dźwiękowa jest skromna, aczkolwiek nie jest ona poważną wadą gry. Omawiany tytuł nie doczekał się polskiego dubbingu, co raczej nie wyszło mu na dobre. Angielscy aktorzy podkładający głos są mało przekonujący, nie pomagają w tym dość skostniałe i nudne dialogi.



System walki jest bardzo zręcznościowy i bardzo przypomina ten znany z serii "Gothic". Nie inaczej jest z innymi aspektami rozgrywki. Otwieranie zamków, szkolenie umiejętności u nauczycieli, interakcje z otoczeniem to tylko niektóre z elementów, które zostały żywcem wzięte ze wspomnianej serii. Również biorąc po uwagę świat i wątek fabularny nie trudno zauważyć podobieństwa. Wyspa z dużym miastem, bezimienny bohater, trzy obozy, do których możemy się przyłączyć sprawiają wrażenie, jakbyśmy byli na wyspie Khorinis. 

Jest jedna znacząca różnica dzieląca "Risena" od serii "Gothic" - to główna postać. Według mnie jest ona mało przekonująca i trudno się z nią identyfikować. Odnosimy wrażenie, że to, co robi, jest wymuszone i nie wynika z jego dobrowolnych chęci. Brak mu charyzmy, waleczności, odwagi, humoru, czyli cech, za jakie cenię Bezimiennego z "Gothica".



"Risen" to bardzo dobra i solidna gra, aczkolwiek w żaden sposób nie może równać z pierwszymi częściami "Gothica". Przeniesione elementy ze wspomnianych gier w połączeniu z pięknie wykreowanym światem wyspy mimo wszystko tworzą pewnego rodzaju monolit, który powinien spodobać się nie jednemu graczowi. "Risen" to gratka dla fanów "Gothica", ale także dla osób lubiących gry z otwartym światem.
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
W wydanej w 2001 roku przez Piranha Bytes serii Gothic zakochałem się od pierwszego zagrania. Najbardziej... czytaj więcej
"Risen" to z całą pewnością godny następca serii "Gothic", choć po jego ukończeniu nie miałem takiego... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones