Przebudzenie Mocy

"Star Wars: Jedi Knight II - Jedi Outcast" to dobra gra, która w sumie jest całkiem grywalnym produktem, nawet po ponad osiemnastu latach od jej premiery.
"Gwiezdne wojny" to jedna z największych, jeśli nie największa marka w popkulturze. Trwa w niej już ponad czterdziestu lat, więc taki status nie powinien dziwić. Bardzo wcześnie zaczęła się też ekspansja dzieła George'a Lucasa w świecie gier. Pierwszą produkcją, zatytułowaną po prostu "Star Wars", mało kto się zainteresował, bowiem została wydana w 1983 roku tylko na ówczesne komputery osobiste (np. Atari). Później doczekano się także wersji na konsole Nintendo GameCube. Z biegiem czasu szło tej sadze coraz lepiej. Przełomowe wydaje się "Star Wars: Dark Forces" z 1995 roku, które zapoczątkowało dość długą "miniserię". Przedostatnią jej odsłonę można było ogrywać w 2002 roku na pecetach oraz konsolach Microsoft Xbox i Nintendo GameCube. Bardzo dziwił mnie fakt ominięcia Sony PlayStation2, która to do dziś pozostaje najlepiej sprzedającą się konsolą w historii. Czy "Star Wars: Jedi Knight II - Jedi Outcast" to właśnie to, na co czekali fani kosmicznej sagi? Trudno na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć.


Oprawa wizualna jak na 2002 rok robiła dobrą robotę. Nie sposób nazwać tę grę brzydką czy nawet przeciętną pod tym względem. Muzycznie jest zacnie, a dźwiękowo tylko lepiej. Miecze świetlne, blastery i wszystko inne brzmi świetnie. Technicznie nie mogę tej grze niczego zarzucić. Podczas ogrywania kampanii fabularnej nie natrafiłem na jakieś większe błędy techniczne, które utrudniałyby prowadzenie rozgrywki. Nie mam pojęcia, jak to było z trybem sieciowym. Gorzej mogło być z płynnością. Wersja przeznaczona na komputery osobiste potrafiła swoje wymagać i posiadacze lepszych (czyt. drogich) sprzętów mieli sporą przewagę. Tym bardziej, że rozgrywka jest bardzo dynamiczna, co przy niskiej liczbie klatek na sekundę woła o pomstę do nieba.


"Star Wars: Jedi Knight II - Jedi Outcast" oferuje zabawę zarówno dla jednego lub kilkoro graczy. Kampania fabularna kontynuuje to, co zdążyliśmy poznać w strzelance z 1998 roku, czyli "Star Wars: Jedi Knight - Mysteries of the Sith". Gracz wciela się w męskiego protagonistę (Kyle Katarn), który mimo prób porzucenia Mocy raz jeszcze postanawia wstąpić na drogę Jedi i walczyć z nowym zagrożeniem po stronie Rebeliantów. Fabularnie jest naprawdę dobrze. W pewnych momentach nawet wybitnie. Scenarzyści z Raven Software we współpracy z ludźmi z LucasArts Entertainment Company wykonali kawał dobrej roboty. Nie brakuje dobrze napisanych postaci pobocznych, ciekawych zwrotów akcji i innych zabiegów scenariuszowych oraz przede wszystkim charyzmatycznego głównego bohatera. 

Rozgrywkę prowadzimy na kilka sposobów. Walka prowadzona za pomocą mieczy świetlnych jest dynamiczna. Strzelanie wypada nieco gorzej, ale sumarycznie nie jest złe. Poza tym przyjdzie nam czasem pokierować statkiem kosmicznym itd. Szkoda, że brakuje tu balansu. Walka w zwarciu zdecydowanie przewyższa poziomem jakości wykonania obsługę karabinów i innych rodzajów broni palnej. Można było to dopracować. Podoba mi się złożoność konstrukcji poziomów i różnorodność lokacji. Czuć tutaj miliony dolarów budżetu. Kampania fabularna w porywach wystarczy na około 25, może 27 godzin. Wszystko zależy od tego, jak dobrze gramy oraz jaki styl walki preferujemy.


Podsumowując, "Star Wars: Jedi Knight II - Jedi Outcast" to dobra gra, która w sumie jest całkiem grywalnym produktem, nawet po ponad osiemnastu latach od jej premiery. Osobiście wyczekuję wersji na konsole Nintendo Switch. Uważam, że na takim małym urządzeniu mobilnym może się sprawować jeszcze lepiej. Podobnie jak to jest z "Diablo III". Jeśli masz zamiar nadrobić zaległości, to będzie najprawdopodobniej najlepsza opcja do ogrania tego klasyka. Na większych ekranach grozi bliskim kontaktem z grafiką rastrową w świecie "Gwiezdnych wojen". Wszystko w porządku, jeśli jesteście jej zwolennikami.
1 10
Moja ocena:
7
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones