Recenzja serialu

Dochodzenie (2011)
Patty Jenkins
Agnieszka Holland
Mireille Enos
Joel Kinnaman

Dom to my...

"Dochodzenie" to jedna ze sztandarowych produkcji amerykańskiej telewizji AMC. Serial ten emitowany był w latach 2011 - 2014, więc nie jest to rzecz najświeższa, ale na pewno warta przybliżenia i
"Dochodzenie" to jedna ze sztandarowych produkcji amerykańskiej telewizji AMC. Serial ten emitowany był w latach 2011-2014, więc nie jest to rzecz najświeższa, ale na pewno warta przybliżenia i zrecenzowania. W realizacji brali udział nie byle jacy twórcy, ponieważ pojawiają się tu nazwiska m.in.Patty Jenkins("Monster") oraz naszejAgnieszki Holland("House of Cards"). Za scenariusz natomiast odpowiedzialna jestVeena Sud("Dowody zbrodni"). Serial składa się z czterech sezonów. Drugi jest kontynuacją pierwszego, trzeci stanowi odrębną zagadkę kryminalną, a czwarty (najkrótszy), ma także swoją oddzielną zagadkę, ale jest też kontynuacją trzeciego i pewną klamrą do trzech poprzednich...

Akcja wszystkich serii toczy się w deszczowym i nigdy nie zasypiającym Seattle. Twórcy zadbali o to, aby widz poczuł się tak jakby tam był, a ciągle padający deszcz był niemal odczuwalny na własnej skórze... Czyli mamy już na wstępie pierwszy, niewątpliwy atut tej produkcji, KLIMAT. Doskonałe wprowadzenie i osnute mroczną atmosferą lasy północno-zachodnich USA, stanu Waszyngton. Lasy bardzo podobne do tych z Twin Peaks. Porównanie nasuwa się praktycznie natychmiast, chociażby z tego względu, że "Miasteczko Twin Peaks" kręcone było również w tamtych okolicach.

Sezon pierwszy oraz drugi skupiają się na trzech równolegle prowadzonych wątkach. Pierwszy z nich to rodzina Larsenów, którym przed kilkoma dniami zaginęła córka, drugi to życie prywatne i zawodowe detektyw Sary Linden (Mireille Enos), która jest w trakcie ostatnich swoich dni na służbie w Seattle, ponieważ niebawem ma wyjechać na stałe ze swoim synem do narzeczonego. Trzeci wątek to pokazanie życia "grubych ryb" metropolii, ludzi którzy mają w swoich rękach całe miasto, jakość życia jego mieszkańców oraz największe inwestycje. Wśród tych wysoko postawionych urzędników jest m.in. spokojny i stonowany mężczyzna, radny Darren Richmond (Billy Campbell), który stracił żonę w wypadku samochodowym i od tamtej pory nie jest już tym samym człowiekiem, którym był kiedyś... Te pozornie niezwiązane ze sobą kwestie, łączą się na naszych oczach w jedną logiczną całość, a to za sprawą tajemniczej śmierci poszukiwanej córki Larsenów, Rosie.

Do śledztwa zostaje przydzielona detektyw Linden, która jednak nie będzie działać sama. Swoją pracę w wydziale zabójstw, zaczyna bowiem pewien dość krnąbrny, ale sympatyczny i dowcipny żółtodziób, noszący się jak maniak gier komputerowych, detektyw Stephen Holder (Joel Kinnaman). Detektyw Sarah musi przekazać całą swoja wiedzę i doświadczenie nowemu partnerowi, który został przeniesiony do dochodzeniówki z wydziału narkotykowego. Niebawem ma przecież opuścić Seattle... Duet ten, który z pozoru dzieli bardzo wiele, z czasem dotrze się ze sobą w swojej współpracy i zacznie się wzajemnie po mistrzowsku uzupełniać.

Sprawa poszukiwania zabójcy Rosie Larsen jest w toku i trzeba przyznać, że z każdym odcinkiem zatacza coraz szersze kręgi... Co jest najbardziej fascynujące i intrygujące w tym serialu? Oczywiście tytułowe dochodzenie, ale też przede wszystkim POSTACI. Wszyscy bohaterowie są tutaj doskonale nakreśleni. Mamy tutaj przekrój wielu różnych charakterów. Postaci są pełnokrwiste, soczyste i wzorem Davida Lyncha, każda ma swoje mroczne sekrety i nosi na swoich barkach jakieś demony przeszłości lub nawet teraźniejszości. Takie sekrety miała również sama ofiara...

Każdy z trzech wątków broni się pokazywany zarówno przez pryzmat wspólnego mianownika, tj. śmierci Rosie (wszyscy lub prawie wszyscy bohaterowie w jednej scenie), jak również jako osobno opowiadany rozdział całej fabuły (czyli gdy oglądamy tylko samych Larsenów i ich ból, tylko samych detektywów - pracoholików lub tylko wzloty i upadki włodarzy miasta).

Oglądając nie możemy oderwać się od ekranu, tak podczas prowadzenia skomplikowanego śledztwa przez zgrany duet policjantów, jak również podczas ukazywania oddzielnie ich indywidualnych problemów osobistych, wewnętrznych dramatów i najmroczniejszych stron ich osobowości... Obserwujemy też z zapartym tchem kampanię prowadzoną przez oficjeli, doszukujemy się w myślach razem z detektywami Holderem i Linden, ich powiązań ze śmiercią Rosie Larsen. Nie jest to jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać, ponieważ w serialu tym z każdym odcinkiem mamy coraz więcej pytań, a coraz mniej odpowiedzi. Każdy poprzednio obrany kierunek, okazuje się błedny. W dobrym filmie, a tym bardziej serialu kryminalnym powinniśmy mieć taki schemat, w tym mamy go zastosowanego w stu procentach. W produkcji tej mamy widoczne inspiracje takimi dziełami telewizji i kina jak "Miasteczko Twin Peaks", czy "Labirynt". Zasada "Nic/nikt nie jest tym czym/kim się wydaje" to klucz do sukcesu, ponieważ najbardziej zaintrygowany widz, to widz zbity z tropu... Jest to w dużej mierze zasługa dobrego scenariusza, znakomitych zdjęć autorstwa m.in.Gregory'ego Middletona, który nawet z najmniejszej kropli na szybie samochodu, tworzy senną i ponurą atmosferę, a także kapitalnej muzykiFransa Baka.

Największym atutem tej produkcji poza fabułą i stroną realizacyjną, jest genialne aktorstwo. Każda postać jest zagrana na bardzo wysokim poziomie, mimo że mamy tutaj niezbyt znanych aktorów. Najbardziej oczywiście czekamy na pojawienie się detektywów Holdera i Linden.Mireille EnosiJoel Kinnamantworzą ikoniczny już tandem i trzeba przyznać, że jest między nimi niesamowita chemia. Swoje postaci odgrywają koncertowo. Czujemy ową chemię między nimi zarówno jako współpracownikami, jak również prywatną, jako kolegami. Coś na zasadzie "kto się czubi, ten się lubi". Za sprawą swoich umiejętności aktorskich, ale też sympatii, jaką wzbudzili ich bohaterowie, stali się chyba najbardziej rozpoznawalnym policyjnym duetem damsko-męskim, zaraz po Foxie Mulderze i Danie Scully z kultowego "Z Archiwum X". Aktorzy ci doskonale opanowali granie bez słów, tylko mimiką twarzy, co w niektórych scenach, jeszcze z dodatkiem rewelacyjnej muzyki, zapewnia prawdziwy emocjonalny rollercoaster...Na uznanie zasługują też oczywiście fantastyczne role drugoplanowe, które nie sposób tu wszystkie wymienić, ale każda z nich to pojedyncza cegiełka do wysokiej jakości "Dochodzenia".

Czy uda się odnaleźć zabójcę Rosie Larsen? Kim była ta tajemnicza dziewczyna? Czy była tak kryształowa, za jaką mieli ją jej rodzice? Czy uda się odnaleźć seryjnego mordercę nastolatek z marginesu społecznego? Aż wreszcie czy uda się odnaleźć zabójcę pewnej zamożnej rodziny, z której przeżył tylko postrzelony syn? To pytania związane z każdym z czterech sezonów tego niewiarygodnie klimatycznego serialu, który gorąco polecam. W niejednym momencie poczuć tu można niesamowity dreszcz emocji i chwile grozy...
1 10
Moja ocena serialu:
10
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?
"Dochodzenie" to mało znane dzieło stacji AMC, żyjące nieco w cieniu takich hitów jak "Breaking Bad",... czytaj więcej

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones