A wiesz jak brzmiał tytuł (a raczej rozwiniecie jego bo serial występuję pod Tytułem skrótem GBC) pod którym wyemitowano pilota i tytuł książki na której oparty jest scenariusz?
Wstrzymaj swój ironiczny język ok? Nie mam zamiaru dostosowywać się do Ciebie.
1. Podałam najprostsze tłumaczenie. W każdym języku znacznie dużej części słów zależy od kontekstu wypowiedzi.
2. Pytam czy przeszkadza ci cenzura tytułu. Nie przeszkadza ci ok. Upewniam się tylko czy wiesz o zmianach? Wiesz i znasz zawiłości języka a zarazem nie przeszkadza ci to np.
Mnie drażni i pytam czy drażni kogoś poza mną. Tak samo ja w tytle książki Marqueza "Rzecz o mych smutnych <filmweb nie pozwoli mi napisać tego słowa mimo że to tytuł>".
jak zobaczyłam tytuł "Good christians belles" to od razu pomyślałam sobie o pięknościach a nie o jakiś dzwoneczkach..
Mi ocenzurowanie tytułu nie przeszkadza. Bez względu na tytuł książki nie chcialabym zobaczyć wulgaryzmów w tytule pozycji pasma wieczornego. I przynajmniej nie będzie tysiąca wątków z narzekaniami na polskie tłumaczenie, gdyz u nas tym bardziej "suki" by nie przeszły.
A poza tym, tytuł w ogóle zmieniono po raz drugi - teraz serial zwie się "GCB".