yin-yang występował w finałach sezonów. Skąd wiesz może wróci i w tym?

A ja się nie zgodzę, że obecny sezon jest najsłabszy. Może nie ma już tej świeżości jak na początku (bo który serial ją ma po takim czasie), ale nadal jest to bardzo śmieszny. Ten serial od zawsze był połączeniem zwykłego serialu obyczajowego z komedią. Niektóre momenty wymagają po prostu więcej tych elementów obyczajowych. Kilka spraw było naprawdę ciekawych. Poza tym, w tym sezonie postawiona nacisk raczej na rozwój bohaterów. Wyjawienie sekretu Jules, Gus znalazł dziewczynę, Lassie się ożenił; to spore zmiany. Myślę, że będzie jeszcze lepiej ;-)

Mi się np bardzo podobał sezon 6, a w sezonie 7 to tak pół na pół, rzeczywiście niektóre odcinki są troszkę słabsze.

Mnie osobiście zaczyna denerwować, że z Shawna coraz większego idiotę jak nie debila, w pierwszych sezonach tylko udawał, było śmiesznie i był ciekawszy jako "detektyw", a teraz jak mówiłem jakiś nierozwinięty.

bez jego wygłupów to nie byłby ten sam serial

Popieram, 7 sezon nie byl tak dobry jak pozostale, jednak na koncu sie poprawil. Szkoda ze nie bylo yin-yang, tak bardzo czekalam na nastepna czesc, ale mam nadzieje ze pojawi sie w finalowym sezonie :)

Zdecydowanie najsłabszy sezon (najsłabszy to nie to samo co zły), ale ciężko trzymać ten sam poziom przez tyle odcinków, tym bardziej, że poprzeczka była zawieszona dosyć wysoko. Chyba każdy serial musi mieć słabsze momenty i mam nadzieję, że przyszły będzie trochę lepszy.