Żona idealna (2009-2016)
Żona idealna: Sezon 5 Żona idealna Sezon 5, Odcinek 10
Odcinek Żona idealna (2009-2016)

Czas na decyzje

The Decision Tree 43m
8,5 224
oceny
8,5 10 1 224
Żona idealna
powrót do forum s5e10

Odcinek 5x10

ocenił(a) serial na 9

Ostatnia scena jest boska,obejrzałam ją kilka razy :D:D:D
Czyżby Marilyn sugerowała,kto jest ojcem jej dziecka?

Następny odcinek w styczniu? Będę tęsknić

as_kontakt

Eli był zdecydowanie wisienką na torcie :D Irlandczyk cudnie dostał po nosie od "księgowego" i chyba ciut za wysoko mierzy - Alicia to nie Twoja liga, oj zdecydowanie nie :D. Wojna Państwa Hart trwa - Will ładnie było oszukiwać tak Owena. Oj nie ładnie, nie ładnie.
Zdecydowanie czułam się dziś jak dziecko które dostało wymarzony prezent pod choinkę tylko jak ja przeżyję do 5 stycznia - chyba jedynie oglądając po raz kolejny odcinki 5 sezonu.

ocenił(a) serial na 4
as_kontakt

Alicia to jakiś geniusz! Tyle lat niepraktykowania prawa a jednak jest najwspanialsza i najmądrzejsza.
Najwyraźniej Will i Diane wygrali firmę grając w zdrapki, bo jak inaczej wytłumaczyć, że prawniczka z kilkuletnim doświadczeniem jest w stanie zwyciężyć każdą ważniejszą bitwę.
A to jej good w tytule jest już dawno nieaktualne, strasznie nie lubię tej postaci i chciałabym, żeby ją Will zniszczył,ale tak się nie stanie.

vhv

A ja sobie zdałem sprawę oglądając to przesłuchanie i przygotowania Willa, że chyba nie lubię nowej Alicii - jest zimna, oschła i zachowuje się jakby to ją skrzywdzono wyrzucając ją z firmy. A że LG póki co dostaje po nosie od FA to trochę nic dziwnego - przecież w poprzednich sezonach firma działała często na granicy prawa (pamiętam np. taką scenę jak Will z Alicią porzucili w jakimś slumsie pistolet z miejsca zbrodni) i teraz trzeba zapłacić za stare błędy, a kto tak dobrze zna starą firmę jak były partner.
Mam w ogóle nadzieję, że scenarzyści zmienią trochę bieg tego serialu, bo ciągła walka tylko dwóch firm w kilkumilionowym mieście to może nie jest nudne, ale coraz mniej realistyczne.
Ogórki z Krakusa chyba faktycznie były - w końcu to Czikago ;-)

rr_mail

Raz jedni, raz drudzy coś ugrywają, nie jest tak że tylko FA zdobywa to co chce. Cóż Will zrobił widowisko wywalając ją - słusznie czy nie to już kwestia dyskusyjna (podobnie jak kradzież klientów). Nie pamiętam który to był odcinek, w każdym razie chodziło o surogatkę - rozmowa Diane z Alicią, w której ta druga stwierdza iż miała świetną nauczycielkę. Taki jest niestety okrutny świat prawników, ot chociażby Diana - czy nie była wyrachowana udzielając wywiadu w którym pogrążyła w jakimś stopniu Willa aby tylko zostać panią sędzią, czy na sali sądowej nie potrafi być bezwzględna i momentami okrutna - potrafi. W tym odcinku po raz kolejny Alicia pokazała, że ma uczucia przed którymi ucieka - bo nie tylko Willa nawiedzały obrazy z NY.
Największym zagrożeniem dla LG jest w tej chwili ... David Lee i jego machinacje. Zobaczymy co jeszcze wyniknie z tych jego zakulisowych rozgrywek a ma tego za uszami baaaaaaaaaaardzo dużo.

ocenił(a) serial na 4
rr_mail

Nie wiem jak Ty ale mi się wielokrotnie zdarzyło, że lubiłam postać teoretycznie złą jak chociażby Dexter czy Walter.Nie jest dla mnie problemem, że coś złego zrobiła nikt z nas nie jest aniołkiem 24 godziny na dobę.
Nie podoba mi się jej obłuda i ta niby niewinność.
Jest taka uczciwa aż do bólu, co już samo w sobie nie jest możliwe w tym fachu. Ale zaproszenie męża na tą imprezę chyba zamyka dyskusję na temat tego czy próbuje wykorzystywać stanowisko męża.W ogóle to odejście z firmy, przekazała parę informacji których nie powinna.
Ja tam bardziej szanuje kogoś kto gra nieczysto i nie ściemnia niż kogoś kto robi swoje a uśmiecha się niewinnie.


vhv

Tylko to nie Alicia zaprosiła męża a Cary za jej plecami za co się na niego wkurzyła z lekka :) A co później miała mu powiedzieć "nie przychodź" ??

ocenił(a) serial na 4
fox1984

Oj nie nim Cary zaprosił zgodziła się z nim porozmawiać.Faktycznie ją wyprzedził, no ale zaakceptowała sprawę.

vhv

Obejrzałam jeszcze raz dla sprawdzenia faktów :) Mąż gubernator wypływa w momencie dyskusji nad świąteczną imprezą gdy okazuje się, że z 800 wysłanych zaproszeń mają odwiedzi raptem 30 osób. Cary namawia Alicie aby zaprosiła męża a ta w końcu się zgadza. Ostatecznie staje na tym, że to Peter telefonuje do Alicie z pretensjami dlaczego mu nie powiedziała o przyjęciu gwiazdkowym :) i wtedy okazuje się że dostał maila.

rr_mail

Ja dziś to zauważyłem :D Ogorki z krakusa

vhv

Tak, coraz mniej realny jest ten serial, ale z drugiej strony podobnie jest innych produkcjach. Chyba nie o to w tym chodzi. Serial nie ma odzwierciedlać życia. Musi być ciekawy.

W tym odcinku firma Alicji nie wygrała. W sumie to nikt nie wygrał. Poza tym ta walka miała niewiele związku z wiedzą prawniczą Alicji. Ona dała LG pstryczka w nos wykorzystując to, jak dobrze zna Willa. Ale oczywiście trochę to poszło za bardzo po jej myśli ;)

Swoją droga dziwi mnie, że oglądasz ten serial, skoro tak bardzo go nie lubisz :)

ocenił(a) serial na 4
tyrankafw

Serial lubię irytuje mnie postać Alici z mnóstwa powodów, nie będę Cie zanudzać i wymieniać.Uważam, że ma super potencjał, który niestety jest trochę marnowany.Aktorka jest fajna i z klasą.
Alicia nie wygrała bo były inne testamenty ale w sądzie wygrała.
Wiadomo, że to serial i w sumie ktoś mógłby powiedzieć, że wszyscy marnujemy tu czas, dyskutując o fikcji, ale widać nam jednak się chce :)
Ja jak oglądam film fantastyczny Matrix ,Avatar czy czytam Kinga to zgadzam się na wszystko, zabierają mnie w ich wymyślony świat,nie ma reguł.
W tym serialu poruszamy się w "rzeczywistym" świecie.


ocenił(a) serial na 9
vhv

Chciałam się tylko odnieść do słów:

"Alicia to jakiś geniusz! Tyle lat niepraktykowania prawa a jednak jest najwspanialsza i najmądrzejsza. Najwyraźniej Will i Diane wygrali firmę grając w zdrapki, bo jak inaczej wytłumaczyć, że prawniczka z kilkuletnim doświadczeniem jest w stanie zwyciężyć każdą ważniejszą bitwę."

Moim zdaniem doświadczenie i wiedzę procesową nabiera się poprzez godziny na pacy nad sprawą i łażenie po sądach - poprzez odwalanie całej tej roboty. Alicia nie jest geniuszem tylko, sprawnym prawnikiem z intuicją, którego największym atutem są przepracowane godziny (zresztą godziny z których są rozliczani młodsi prawnicy, co nam autorzy serialu sygnalizują od samego początku). Will i Diane są dobrymi prawnikami, którzy być może miejscami za bardzo skupili się na pracy w zarządzie.

Jest też inna sprawa - młody (stażem) głodny (sukcesu) prawnik, który chce się wykazać (awansować etc) jest jak drapieżnik na polowaniu. Wykorzysta każdy trop i super się przygotuje do sprawy. Ten doświadczony , przeświadczony o własnych kwalifikacjach i co ważne najedzony, bo i tak odcina kupony od kasy firmowej może stracić czujność i przegrać.

Mieliśmy przedsmak tego w próbnej rozprawie dla producenta napoju energetycznego, kiedy jedyne co miał do powiedzenia Will na temat przewagi Alici i Cary'ego to to, że chcą ich ośmieszyć, a oni po prostu chcieli wygrać.

ocenił(a) serial na 4
Nikita_1977

Dziękuję za taką odpowiedź i uzasadnienie. Czasem tyle jest nienawiści w internecie, że nie mogą tego ogarnąć rozumem, a taka polemika to rzadkość.

ocenił(a) serial na 10
vhv

nie lubisz glownej bohaterki?

as_kontakt

Will miał chyba ogórki z Krakusa w lodówce:).
Poza tym świetna scena zeznawania Alicii.

merrill85

A której scenie mówimy ?? Bo były w sumie trzy :D - dwie w wyobraźni Willa i trzecia jak Will dostał po nosie. A zawartość lodówki cóż mówi wszystko - to nadal jeden z najgorętszych kawalerów w Chicago a blondzia cóż to nie materiał na prawdziwą partnerkę dla niego.

fox1984

Podobał mi się klimat całej tej sekwencji zeznań, zarówno tych wyobrażanych przez Willa i tych rzeczywistych.

ocenił(a) serial na 10
merrill85

piękna scena z Willem przygotowującym się do przesłuchania Alicii. Jak ten aktor potrafi grać na emocjach.. te jego smutne minki

ocenił(a) serial na 8
bubble_factory

dla mnie ostatnia scena kapitalna, jak ją sobie przypominam, to za każdym razem chce mi się śmiać :D, ale nie wierzę aby to Peter był ojcem jej dziecka. prędzej go podziwia czy coś...

ocenił(a) serial na 9
as_kontakt

Gdyby ten serial miał odzwierciedlać rzeczywistość, siedzielibyśmy wiele godzin nad jedną nudną sprawą. Przecież nie o to chodzi w serialu. W innych filmach nie oglądamy, jak bohaterowie codziennie myją zęby. Moim zdaniem to normalne, że pokazują niby najbardziej kluczowe momenty sprawy np ostatnią rozprawę. Zresztą upływ czasu na tle akcji (np to, że kolejne kampanie Petera, które przecież krótkie nie są) pokazuje, że wszystko to jest rozciągnięte w czasie. Serial skupia się na wątku LG kontra FA, więc tylko ich starcia są pokazywane. Chociaż żałuję, że zniknęła postać J Foxa, no ale facet ma własny serial, więc nic dziwnego.

kallarepa

dokładnie :D

kallarepa

dokładnie :D

ocenił(a) serial na 10
as_kontakt

hahahaha myslalam ze sie skoncze jak to zobaczylam hahahahaha! pitolne zaraz przed ekranem :D:D doslownie :D
wiedzialam od poczatku ze z ta Blondi beda dobre sceny, jej usposobienie I grana rola mnie sklanialy ku temu mysleniiu I oczywiscie sie nie zawiodlam :D
slowo daje wiedzialam, ze jeszcze jakos sie za niedlugo zejda sie Alicia I Will- za duzo miedzy nimi napiecia sexualnego :D

kocham ten serial!
nienawidze czekac na nastepny odcinek ;/

eskrzyniarz

Nie wiem czy zwróciliście uwagę na muzykę w całym piątym sezonie. Jest świetnie dopasowana! Tak było kolejny raz, gdzie w odpowiednich momentach to właśnie jakiś motywy muzyczny czy utwór idealnie dodaje smaczku i wpisuje się w to co oglądamy na ekranie:)

btw, myślę, ze jednak nie jest to dziecko Petera, ale myślę też, że Peter za uszami (również w tym przypadku) swoje ma. Nawet jak to nie jest jego dziecko;)

ocenił(a) serial na 8
eskobor

Tez tak mysle w sprawie dziecka. Szlabym raczej w te strone, ze laska jest ambitną karierowiczka, nic dziwnego, ze chce jakos zwiazac dzieciaka z gubernatorem stanu z szansami na Bialy Dom. Pewnie go poprosi na chrzestnego.
Chociaz rozmowa z Veronica na temat ktory to miesiac troche sugeruje przyslowiową strzelbę, ktora jesli wisi na scianie w pierwszym akcie to w ostatnim musi wypalic :-)

e_wok

a brzuchol ma jak w 7-8 miesiacu...

the_men_from_okinawa

Bo ma wokół niego obwiązany pas z głośnikami z których dobiega muzyka stymulująca :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones