Szczerze polecam, bardzo dobrze zrobiony serial, wciąga. Mogą go oglądać osoby które nie koniecznie przepadają za piłką, bo połowa jest o piłce, a połowa o życiu piłkarzy i ich rodzin, znajomych, może nawet większa połowa. Więc serial dla każdego.
dobrze zrobiony serial ? Film o piłce, gdzie aktorzy wygladają na bardziej drewnianych niż ja na boisku :D
Hehe śmiało mogłabym Cię okiwać, gram od dziecka i nie jeden chłopak nie dawał rady :D
Mogą go obejrzeć przede wszystkim osoby, które nie lubią piłki nożne, bo ktoś, kto ogląda regularnie piłkę nożną będzie miał niezłą bękę z tego gówna, a finałem 1 sezonu przeszli samych siebie. Cała otoczka w tym klubie to jakieś nieporozumienie, trochę taki disneyowski klimat. Koleś ma ważny kontrakt z klubem, a Pani prezes go zwalnia <facepalm>. Jak widać w Kanadzie nie funkcjonuje coś takiego, jak przygotowanie sie do roli, ale co się spodziewać po kraju, w którym piłka nożna jest tak samo popularna, jak siatkówka plażowa :)
Nie ma co narzekać i brać wszystko na poważnie. Jak chcesz mieć bekę to proszę bardzo, można i tak. Mi się przyjemnie oglądało, zapewne dlatego że serial nie był w 100% skupiony na piłce, ale też na losach bohaterów, co było ciekawe. Trochę piłki, trochę życia.
Jedno nie wyklucza drugiego. Skoro robią się za branie filmu opartego o piłkę nożną, to wypadałoby się do tego przyłożyć i dopracować szczegóły, a nie tworzyć serial na kolanie. Już pomijam takie z dupy wzięte wątki, jak dogrywka w meczu towarzyskim, czy kobieta, pełniąca funkcje trenera w męskiej drużynie. Takich szczegółów jest wiecej i ich niedopracowanie składa się na bardzo przeciętny obraz tego serialu.
A w czym problem że kobieta jest trenerką męskiej drużyny :D To dodaje smaku do serialu :D Nie musi być wszystko realne, na filmach science fiction ludzie nie doszukują się uchybień, tak samo jest wiele filmów które nie podchodzą pod tą kategorię, a dzieją się czary, a ludzie to oglądają.
Jeśli nigdy nie trenowałaś sportu drużynowego to nie zrozumiesz, ale każda druzyna musi zaakceptować trenera i jakoś cieżko mi sobie wyobrazić, żeby piłkarze w miejsca zaakceptowali kobietę trenera, bez głupich zartów, możliwe, że nigdy by nie zaakceptowali, biorąc pod uwagę, jaki piłkarze mają problem w gejami w szatni i mówią otwarcie o swojej niechęci w stosunku do nich. Jak chcesz porównywać serial science fiction do dramatu, a przede wszystkim jeśli chcesz porównywać realność wydarzeń, to ta dyskusja nie ma sensu. To dwa zupełnie inne formaty,do których widz inaczej podchodzi, a wg Ciebie najlepiej nic nie wymagać od twórców i jeśli popęlnią gafę, to nic się nie stało, bo przecież serial/film nie musi być realistyczny.
Heh, też się zdziwiłam na początku jak zobaczyłam kobietę trener, ale podeszłam do tego serialu na luzie i przyjemnie się oglądało. Nie doszukiwałam się błędów, bo wiadomo że trochę ich jest, ale oglądamy dla przyjemności, nikt nie każe na siłę oglądać. To tak jakbym zaczęła oglądać film który mi się zupełnie nie podoba, ale męczę się i oglądam dalej, szkoda czasu, trzeba odpuścić i obejrzeć inny. Są tacy którym się serial podoba, a którym nie, to wszystko gusta.
Właśnie,pokazałeś jaka masz zerowa wiedzę w temacie. Ku Twojemu zdziwieniu,tak w meczach towarzyskich zdarzają się rzuty karne,trenerzy jeżeli zechcą mogą się nawet umówić na 2 tysiące zmian itp. Zdarzają się też panie ,które są trenerkami męskich zespołów. Jeszcze Ci czymś zaskoczyć?
Film typu amerykański niskobudżetowy chłam. Obejrzałem 1 odcinek i powiedziałem że Bóg się chyba pomylił. Jak można tracić czas na takie bzdury. Jak można zrobić farsę z naprawdę poważnego tematu. Zamiast trącić czas na Thunder 21 polecam dla orientacji obejrzeć '' Apache:Historia Carlosa Teveza''