Drugi odcinek jest tak fatalny, ze głowa mała. Ewidentnie robią wszystko co mogą by zdyskredytować Chrisa Pratta i jego Star Lorda który jest solą w oku lewackiego Pedowood. Odcinek napisany przez białego bojącego się „cancel culture” za choć najmniejsza nieprzychylna rzecz o czarnym. Wiec wychwalają TChalle i JEGO...