Potem już bardzo kiepsko. Kalka zachodnich seriali, ani jednego oryginalnego pomysłu. A sam "Dżaro" (główny negatywny bohater serialu, nie wiem jak go przetłumaczą na polski) nieśmiertelny do bólu, z każdej opresji wychodzi cało. Szkoda, to mógł być świetny serial.
Nie wiem, ja go oglądałem podczas premierowej emisji w Bułgarskiej Telewizji BNT.