Cos niesamowitego, wtedy chyba stwierdzilem po raz pierwszy ze swiat potrafi byc czasem po**ieprzony:)
Rewelacja
to fakt, jak byłam młodsza to leciało na tvn siedem.. nie mogł spac po obejrzeniu niektórych odcinków..
straszne
Nie wiem czy to to, ale pamietam jeden odcinek, że jakaś gościówka chciał uciec z więźienia, wiec za radą staruszka schowała się do trumny.
Okazało sie, że została zakopana żywcem z kolesiem, który poradził jej tak zrobić. To była rewelka. Czasami gdy teraz o tym pomyśle, to czuję małe drgawki strachu :P:)
Też pamiętam ten odcinek - wywarł na mnie przeogromne wrażenie...
Jak zapaliła tą zapałke w trumnie to była masakra...
było kiedyś na tvn 7...
teraz różne badziewia powtarzają a tych filmów nie chcą...
a ogladal ktos odcinek co tarantino sie do niego odniosl w swojej nowelce w "4 pokojach"? na rtl7 widzialem dawno temu... po prostu mistrzostwo :D pozniej zdarzylo mi sie samemu zakladac ze odpale zapelniczke 10 razy pod rzad i nie zgasnie, ale rzecz jasna nie o palec ;)
...tez pamietam te seriale, kamptalne! Najbardziej, co mi sie wbilo w pamiec, to poczatek hisoryjki (streszczonej prezentacja przez Alfred'a) czasami w towarzystwie szkieletu ludzkiego. Wtenczas dodawalo to lekkiego dreszczyku :)
i..ten czarno-bialy film...
Odcinek z ucieczką z więzienia był najlepszy... 10/10 dla obydwu serii i dla samego Hitchcock'a...
Ja pamiętam jak Hitch zawsze wprowadzał w klimat odcinka i podobnie było na koniec. I nigdy nie zapomnę sceny jak w tym pustym pomieszczeniu stała komoda i po kolei otwierał szuflady, a w jednej z nich siedziała jakaś skulona kobieta :) nie wiem czemu ale dla mnie to było straszne :P. A i pamiętam jeszcze jeden odcinek a właściwie sam początek bo po tym się tak wystraszyłam, że uciekłam - jak kobieta wieczorem wsiada do samochodu, a ktoś z tyłu siedział i udusił ją linką.