Anime bardzo ciekawe, szkoda tylko, że tatusiek Will nie zdecydował się przyznać Lilli do tego, że jest jej ojcem, i jak to było możliwe, że Treize przeżył.
Fakt, ten wątek z Treizem był trochę naciągany. Chłopak spada w przepaść, a rodzice niewzruszeni, przecież poradzi sobie ;)