A gdyby tak piąty sezon skupił się na lalce Marjoie, która wystąpiła ostatnim odcinku (tj. 4x11)?
Lalka zabija ludzi, którzy stoją na jej drodze do szczęścia z właścicielem. Przed i po Chesterze mogła mieć kilkunastu właścicieli. Oczywiście właściciel by ją widział pod postacią Jamie Brewer.
To byłby świetny pomysł... W ogóle to lalka dla magików, a czy przypadkiem na kubku, z mniemaną podpowiedzią, nie było przypadkiem kapelusza, który kojarzy się z magią? Byłoby ciekawie.
Wydaje mi się ze lepszym pomysłem byłby sezon skupiony na iluzjonistach gdzieś w XIX w , sezon koatiymowy, w międzyczasie jakieś wątki z Kuba rozpruwaczem i może jakaś bestia która pustoszy okoliczne miejscowosci (wilkołaki, bestia z gevaudan itp)
Autorzy potwierdzili ze wskazówkę mamy w 4 odcinku na kubku Maggie gdzie widnieje kapelusz i jeszcze np (chyba) ze cały 11 odcinek jest wskazówka a tam poznajemy chestera którego główny zawód to iluzjonista