A 12.12.2015r. umarła Rose Siggins :( Pół-kobieta z serialu, Suzi. Miała 43 lata. Zmarła z powodu infekcji, która wdała się w trakcie operacji usunięcia kamieni nerkowych. Cierpiała na chorobę genetyczną, w wyniku której amputowano jej nogi, gdy miała 2 lata. Mimo tej wady prowadziła normalne życie: mąż, 2.dzieci. Jej pasją były samochody. Była mechanikiem, uczestniczyła w wyścigach samochodowych, miała Mustanga z 68r., którego przerabiała na swoje potrzeby. Niesamowita kobieta!

Swoją drogą, z początku myślałam, że wszyscy aktorzy-freaki w AHS:FS to efekt tricków filmowych, a tu się okazuje, że jednak nie. Zaskoczyło mnie to.

Przykro, że zmarli :( ...i to w wyniku takich nienaturalnych okoliczności (potrącenie, operacja). Mogli jeszcze długo żyć...

Naprawdę przykro, zamiast ich jest wielu beznadziejnych użytkowników Filmwebu, którzy mogliby się z nimi zamienić. Ale cóż poradzić takie jest życie. Niech spoczywają w pokoju.

Cóż...ja nikomu źle nie życzę. Trochę nie na miejscu są tego typu komentarze :( A jeśli są tu aż tacy "beznadziejni" ludzie, to może kiedyś dorosną i zobaczą, jacy kiedyś byli głupi. Gorzej dla nich, jak z tej głupoty nie wyrosną. Ale nie mnie to oceniać. Lepiej skupić się na pozytywach...na filmach i ludziach kina ;)

Nie zawsze zdarza się to czego chcemy. Ogólnie znajdzie się kilka aktorów czy wokalistów, którzy za wcześnie opuścili ten świat, a mogliby jeszcze tyle osiągnąć. Ale z losem się nie wygra. Nikt nie wie co go czeka.