Jak czytam, słyszę jak biali obchodzili się z czarnoskórymi lub Indianami, to mnie ciarki przechodzą :/

Co najgorsze, dalej obchodzą. Rasizm dalej istnieje, a przejawami jest chociażby zabijanie czarnoskórych osób przez białych policjantów w Stanach Zjednoczonych, wyrżnięcie całych wręcz populacji rdzennych mieszkańców Ameryk doprowadziło do powstania rezerwatów, w których muszą mieszkać potomkowie tychże ludzi i jest to jedyna możliwość zachowania resztek tożsamości, kultur, tradycji. To samo dzieje się z Aborygenami w Australii. Nie wspomnę już o wielu innych okropnych rzeczach, które zrobili i nadal robią biali. Podejrzewam, że wyszedłby mi z tego pokaźnych rozmiarów esej.

Bardzo zawężasz pojęcie rasizmu - tylko do przedstawicieli rasy kaukaskiej. Rasizm występuje na całym globie i jest najbardziej widoczny, gdy dana część ludności jest bardzo silna [nie koniecznie większa]. Prześledź historię innych "ras" - zaczynając od prehistorii do współczesności, a zobaczysz, że rasizm jest stygmatem nasz wszystkich, niezależnie od koloru skóry.
Ironia jest taka, że rasizm pokazuje, że poza kolorem skóry, niczym się nie różnimy.

Zgadzam się z ostatnim zdaniem, ale z resztą nie. System rasowy został zbudowany przez białych (Europejczyków, whatever) i jest ściśle powiązany z supremacją białych, przywilejami białych itp. Biali zbudowali ten świat pod siebie i dla siebie. Nie istnieje takie coś jak 'reverse racism'. Czarni mogą być uprzedzeni w stosunku do białych, ale nigdy nie będą rasistami, bo nie posiadają takiej władzy. Dlaczego biali nadal rządzą światem? Bo rasizm ciągle jest obecny i to pozwala im utrzymać czarnych w ryzach, nie pozwolić im na więcej niż mogą biali. Idąc na rozmowę kwalifikacyjną nie zastanawiasz się nad tym, że możesz nie zostać przyjęty ze względu na kolor skóry - możesz nie mieć wszystkich wymaganych kwalifikacji, ale nikt Ci nie powie, że nie dostajesz roboty bo jesteś biały. I tak jest w wielu innych aspektach życia, których biali nie dostrzegają, bo są na tej uprzywilejowanej pozycji i nie muszą się przejmować rzeczami, z którymi muszą sobie codziennie radzić czarnoskórzy gdziekolwiek na świecie.

Mieszkałem w USA 2 lata... największymi rasistami w USA są czarnoskórzy więc zanim zaczniesz takie bzdury wypisywać zastanów się.

Nie. Historia daje nam bardzo dużo przykładów rasizmu występującego dużo wcześniej niż postały imperia kolonialne.
- Grecy nie dopuszczali w ogóle możliwości, aby nie-Grek stał się obywatelem którejś z polis. Nawet Arystotles twierdził, że ludzie dzielą się na Greków i Barbarzyńców.
- Żydzi w starożytnym Izraelu dyskryminowali wszystkie inne rasy

Przykładów można mnożyć. Jedyna różnica to ta, komu udało się stworzyć technologię umożliwiającą bardzo skuteczną ekspansję i w związku z tym mieli możliwość działania na większą skalę.

zgadzam sie jak najbardziej bylem i na poludniu stanow i ostatnio w Afryce i musze powiedziec ze czarni sa jeszcze wiekszymi rasistami niz biali i uwazaja ze wszystko im sie nalezy za darmo ze wzgledu na historie

"zabijanie czarnoskórych osób przez białych policjantów w Stanach Zjednoczonych"

Popatrz sobie na ostatni przypadek i policz ilu było białych a ilu czarnych policjantów.


"Biali jednak dużego złego wyrządzili ludziom na tym świecie na przestrzeni dziejów."

Poczytaj sobie o tym jak fajnie mają biali w RPA

Co, porównujemy sobie "kto ma gorzej/kto jest większym rasistą"? Ty w takim razie poczytaj sobie o niewolnictwie, segregacji rasowej w USA, Klu Klux Klanie oraz o apartheidzie (no bo czarni w RPA mieli tak bajecznie, prawda?). jest o czym czytać.

Otóż to!!

"Ty w takim razie poczytaj sobie o niewolnictwie, segregacji rasowej w USA, Klu Klux Klanie oraz o apartheidzie"

No i co? To oznacza, że rasizm działa tylko w jedną stronę? Tak jak chciałby np. pewien francuski sąd, który nie zauważył niczego rasistowskiego w obrażaniu Francji i białych Francuzów, przez algierskiego smarkacza?

"Co, porównujemy sobie "kto ma gorzej/kto jest większym rasistą"? "

Nic nie porównujemy. Bo nie ma co porównywać - panuje zasada nierówności.

O matko, co to za farmazony? RPA nigdy nie należało do białych. Biali nie są rdzennymi mieszkańcami tego regionu. Wleźli z brudnymi buciorami na nie swój teren, wyrżneli całe społeczności i skolonizowali te tereny. Nie kumasz podstaw.

No i co z tego?
Popatrz sobie jak wygląda obecnie Afryka, kiedy biali już nie rządzą.

Matko Boska! Człowieku, o czym Ty w ogóle mówisz? Czym nie rządzą biali? Afryka to nie państwo, to po pierwsze. Po drugie, biali dalej doją państwa Afryki z ich dóbr naturalnych itd. Po trzecie, kto korumpował i kto wspierał zapędy dyktatorskie niektórych afrykańskich polityków? No oczywiście, że państwa Zachodu (USA, Francja, UK), skądinąd rządzone przez białych. Poczytaj sobie co biali, a dokładniej mówiąc Król Belgii Leopold zrobił w Kongo. Poczytaj co zrobili Niemcy w Namibii - dokonali ludobójstwa, to tam powstał pierwowzór obozów koncentracyjnych, to tam dokonywali eksperymentów na ludziach. W późniejszych latach przenieśli to do Europy i zastosowali w trakcie drugiej wojny światowej. Chociaż w sumie nie wiem czy to Cię w jakikolwiek sposób oświeci, skoro nie czaisz na czym polegał apartheid w RPA i sprowadzasz wszystko do tego jak "źle mają biali". Musisz zrozumieć, że rasizm nie działa w obie strony, bo czarni tego systemu nie zbudowali. Mogą być oni uprzedzeni w stosunku do białych, ale nigdy nie będą rasistami. Nie mają takiej władzy. Dalej istnieje zjawisko białej supremacji, białych przywilejów, a czarni nadal są na straconej pozycji. Nie powiesz mi, że jest inaczej. Wydaje mi się, że dopóki nie zrozumiesz podstaw to nie mamy o czym dyskutować. I nie jest to żadne lewackie myślenie, tylko po prostu opieranie się na faktach.

"Musisz zrozumieć, że rasizm nie działa w obie strony, bo czarni tego systemu nie zbudowali. Mogą być oni uprzedzeni w stosunku do białych, ale nigdy nie będą rasistami."

W tym miejscu skończyłem czytać.

"Czarni, którzy nienawidza białych nie sa rasistami"? O k...

Kilka lat temu był przypadek Polka w USraju, który miał czarną żonę został napadniety tylko dlatego, ze był białym z czarną żoną. Ja gwałcili na jego oczach i póxniej zabili. Jego też.

Ale to nie miało nic wspólnego z rasizmem bo czarni nie są rasistami.

Podobny przykład z algierczykiem, który we Francji twierdzi, że "Biali Francuzi" to śmiecie".

To też nie ma niczego wspólnego z rasizmem.


Niech Bóg, jesli istnieje, chroni normalnych, od "inteligentnych", którzy wygłąszają takie poglądy.

Rasistami mogą byc tak samo biali jak i czarni. WG mnie czarni sa uprzedzeni do białych w taki sam sposób jak biali do czarnych jak nie bardziej. Wszyscy powinnismy sie szanowac nawzajem.
Niewazne kto zaczał tylko kto to przerwie. Nie mozna obwiniac tylko jednych a drugich nie.

Co wiecej nie rozumiem czemu jak czarny powie na czarnego "czarnuch" to nikt nic nie mowi, ale jak zrobi to biały to wielkie larum jest podnieisone. Tak samo słowo"bialas" z ust czarnego to tez nie jest rasizm a wg mnie to jest obrazliwe tak samo jak "czarnuch".

"Co wiecej nie rozumiem czemu jak czarny powie na czarnego "czarnuch" to nikt nic nie mowi, ale jak zrobi to biały to wielkie larum jest podnieisone. Tak samo słowo"bialas" z ust czarnego to tez nie jest rasizm a wg mnie to jest obrazliwe tak samo jak "czarnuch"."

To się nazywa "polityczna poprawność" serwowana przez lewaków.

Zresztą lewacy to prawdopodobnie ludzie o bardzo niskiej inteligencji, o czym świadczy np, że jednego dnia mogą protestować w obronie "praw kobiet" a drugiego w obronie "wolności praw religijnych muzułmanów".

Dokładnie tak Jazmine! RPA nigdy nie należało do białych. Kiedyś uderzyła mnie taka taka myśl: czarny żyjący w XX w. gdzieś w Europie albo w Ameryce np., pewnie często spotykał się z tekstami rodzaju "won do swoich, czarnuchu", "won do Afryki, tam twoje miejsce". A tym czasem w RPA panowali biali, którzy wprowadzili aparthaid. Chore - z jednej strony wydzierają człowieka z własnej ojczyzny, po to żeby wygonić z powrotem, a nagle okazuje się, że białym zachciało się zająć Czarny Ląd. Nawiązując do odpowiedzi użytkownika powyżej: uhmmm, bo gdy biali rządzili w Afryce, panowała tam istna "kraina miodem i mlekiem płynąca"? (to samo z pewnością mówią Niemcy o Polsce: "za czasów Hitlera było lepiej"). w Afryce za rządów białych z pewnością było lepiej - z tym, że ale dla białych, nie dla czarnych. W ogóle nie rozumiem czemu się tak ciska o to RPA. Rozumiem gdyby chodziło o Polskę, ale RPA? Ktoś tu po prostu szuka jakichkolwiek argumentów po temu, że "czarni są większymi rasistami", a biali są "bardziej prześladowani" z powodu koloru swojej skóry.
Tak jak pisałaś Jazmine: zwykłe farmazony.

Zaskakujące, że aż tak bardzo przejmuje Cię sytuacja polityczna w RPA. A minimum inteligencji trzeba mieć po temu żeby ostać rasistą.

Mam to gdzieś ale bawi mnie a raczej żenuje lewacka obłuda znana jako polit.popr.

Masz swoich nie-rasistów, uczonych od dziecka, miłości do ludzi o innym kolorze skóry:

http://img.wiocha.pl/images/c/f/cfb0f506335e83d0cd76e687da7fb95e.jpg

Dobra, dobra ;) Wcześniej Twoim podstawowym argumentem była sytuacja białych w RPA, a teraz krytykujesz - co za zaskoczenie! - poprawność polityczną. Co mnie wcale nie dziwi, bo wiedziałem, że w którym momencie będziesz musiał o niej wspomnieć. Nie wchodziłem na linka którego podałeś i nie zamierzam, ale domyślam się jakimi stronami starasz się poprzeć swoje argumenty. Dalsza dyskusja z Tobą naprawdę nie ma żadnego sensu - masz zamknięty umysł. A na kontrargumenty potrafisz odpowiadać: "no i co z tego" albo że "masz to gdzieś", po czym upierasz się dalej przy swoim. Dyskusja na poziomie gimnazjalnym z kimś umiarkowanie inteligentnym o zamkniętym umyśle. Można też powiedzieć, że dyskusja z Tobą jest jak gra w szachy z gołębiem. Wybacz, taka jest prawda.

"Nie wchodziłem na linka którego podałeś i nie zamierzam"

No i tyle w temacie jakichkolwiek dyskusji.

Co się dziwić, skoro niektórzy potrafią podważać nawet autentyczność zdjęć czy filmów.

A jednak: jak gra w szachy z gołębiem. Dyskusja skończyła się w momencie, gdy porzuciłeś swój argument o RPA na pieprzoną poprawność polityczną. A nawet wcześniej.
Stary, swoje argumenty popierasz stronami z demotywatorów, z wiochy.pl, z kwejka itp. stron. i Ty się dziwisz, że nie chce zaglądać na tego linka. "Autentyczność zdjęć". Uśmiałem się. Dzieciak z Ciebie, dorośnij, naucz się dyskutować i poprawnie argumentować, może wtedy podejmę z Tobą jakąkolwiek dyskusję.

Pozdrawiam ;)

"Stary, swoje argumenty popierasz stronami z demotywatorów, z wiochy.pl, z kwejka itp. stron. i Ty się dziwisz, że nie chce zaglądać na tego linka. "

Zadam to pytanie jeszcze raz: SPOJRZAŁEŚ NA TO ZDJĘCIE? To AUTENTYCZNE ZDJĘCIE, które NIE JEST ZMANIPULOWANE bo oryginał można znaleźć w necie?

Dzięki Aaron za tę wypowiedź! :) Takie teksty można usłyszeć do dzisiaj. W Stanach biali mówią czarnym, żeby wracali do Afryki... Tylko pytanie jest kto ich tam tak naprawdę przywiózł? Poza tym biali Amerykanie w takim razie też powinni wrócić do siebie, do Europy, bo przecież obie Ameryki nigdy nie należały do nich. Prawowitymi właścicielami tych terenów są rdzenne plemiona Ameryki/Indianie jakkolwiek. Biali Amerykanie nie mają wstydu, obchodzą święto typu Columbus Day. Co tu świętować? Kolesia, który niby "odkrył" Amerykę? On niczego nie odkrył, nie można odkrywać czegoś, co było już zamieszkane przez miliony ludzi. Świętować, bawić się na grobach milionów Indian? Opijać ludobójstwo? To trzeba być chorym psychicznie. Wracając do Afryki, to biali nie tylko zrujnowali RPA, ale już wyżej wspomniałam o Namibii, Kongo, Etiopii. To oczywiście nie wszystko, praktycznie biali wleźli do każdego z państw Afryki i zdemolowali doszczętnie - czy to pośrednio czy bezpośrednio.

No ale wiesz, rozmawiamy o historii, podajemy fakty, przytaczamy źródła, a i tak mamy niby lewackie myślenie... Tylko dlatego, że umiemy obiektywnie ocenić to, że biali narobili mega syfu na świecie,a teraz umywają ręce i robią z siebie nieskazitelnych. Pozdrawiam :)

"rozmawiamy o historii, podajemy fakty, przytaczamy źródła, a i tak mamy niby lewackie myślenie... Tylko dlatego, że umiemy obiektywnie ocenić to, że biali narobili mega syfu na świecie,a teraz umywają ręce i robią z siebie nieskazitelnych."

Obiektywne myślenie? hahahahahaha... Co jest obiektywnego w odnoszeniu dalekiej historii do wydarzeń np. sprzed miesiąca?

Rozumiem, że też bronisz bandyty, który najpierw okradł sklep a później został zastrzelony przez policjanta?

Nie ośmieszajcie się już...

Ameryka północna z kolei nigdy nie była terenem czarnoskórych... skoro tak płakali, że byli niewolnikami i nie mogę się z tym rozliczyć polecam powrót do korzeni - do Afryki.

Gdzie można obejrzeć ten serial? Poza emisją w tvp1?

Jestem po objerzeniu pierwszego odcinka na tvp1. Świetny jak na razie. Nie chcę mi się czekać, więc znalazłem do pobrania wszystkie odcinki ( nie lubię oglądać przez internet, słaba jakoś) ;)

gdzie? -poproszę linka , by pobrać

Na kickass'owskich torrentach jest w bardzo dobrej jakości :)

Myślałem, że będzie trochę więcej autentycznych szczegółów z życia niewolników. Serial raczej powiela co już było, ale i tak jest porządnie zagrany i zrobiony.