A ja uważam że Angel wcale nie jest nudny, szczerze to o jeden z nielicznych seriali do których lubię wracać. Moim zdaniem ma wszystko co powinien mieć dobry serial o wampirach mroczny klimat, dużo akcji, retrospekcje oraz troszkę humoru. Podoba mi się w nim również to że jest bardziej w starym stylu i w porównaniu w większością współczesnych seriali tego typu nie ma zbyt dużo ckliwych wątków romantycznych.

Ponadto Angel ma naprawdę świetny i realistyczny rozwój postaci takich jak Wesey, Cordy czy Faith którzy pod koniec są całkiem innymi ciekawszymi osobami. Również główny bohater jest dla mnie jedną z najciekawszych postaci jeśli chodzi o wampiry. Angel z jednej strony stara się być dobry i pomagać ludziom by zadośćuczynić za morderstwa które popełnił jako Angelus, a z drugiej czasami wychodzi na wierzch jego mroczna strona jak w sezonie drugim gdy z obojętnością pozwala na rzeź prawników albo w sezonie piątym gdy idzie po trupach do celu.
Bardzo podoba mi się też big Bad w postaci Senior Partners i prawników Wolfram & Hart którzy występują przez wszystkie pięć sezonów. Pomysł żeby wielkim złym były nie tylko demony ale i zwykli ludzie moim zdanie świetnie pasuje do koncepcji serialu i sprawia że jest dużo ciekawszy.

Za jedyny minus uważam fabułę z Jasmin i Connorem która moim zdaniem jest zbyt pogmatwana i nie ma sensu. Sama Jasmin jest dla mnie strasznie irytująca i to zdecydowanie najmniej lubiana przeze mnie postać w tym serialu.

Bardzo lubię również Buffy ale to Angel bardziej przypadł mi do gustu bo jest dojrzalszy i ma bardziej mroczny klimat który uwielbiam.

Ja równiez bardzo lubie ten serial... Moim zdaniem jest bardziej mroczny, ma niezły klimat oraz postaci są wg mnie bardziej dojrzałe... Poza tym jak pojawia sie Spike to serial nabiera też sporo odcieni dobrego humoru :)

Sam Angel jest tam postacią zgoła powazniejszą niż w serialu Buffy, bardziej intrygującą, dojrzalszą. Pozostałe wątki sa bardzo ciekawe. Brakowalo mi tylko Doyla, no ale aktor go grający umarł i nic juz na to nie poradzimy.
Ogólnie wracam do pjedynczych odcinków, bo mam do nich ogromny sentyment.