Archer (2009-2023)
Archer: Sezon 14 Archer Sezon 14, Odcinek 9
Odcinek Archer (2009-2023)

Into the Cold

7,3 21
ocen
7,3 10 1 21
Archer
powrót do forum s14e9

Nigdy nie pisałem recenzji, ale zakończenie Archera wydało mi się tak rozczarowujące, że musiałem o tym napisać. Uwielbiam ten program ale jakość zaczęła spadać w sezonie 11 i od tego czasu stale spada. Ale to zakończenie, jest najgorszym zakończeniem jakie można sobie wyobrazić.

Trudno mnie zawieść, ale ten finał tego dokonał od pierwszych minut. Jest to całkowicie niezgodne z historią serialu. Slater jako zły facet? Jest zabawnym dupkiem, ale nigdy złoczyńcą. Słaby wybór. Jego duet z Katyą i jej zmiana stron w ostatnich pięciu minutach odcinka nie miały sensu. Historia ciągnie się przez godzinę i nic z niej nie wynika. Postać Zary jest tak bezużyteczna i irytująca, że ​​była bezsensownym dodatkiem i nie wniosła nic wartościowego do finału. Również Katia, która miała godne pożegnanie w sezonie 6 i od tego czasu mówiono, że prawdziwą miłością Archera jest Lana. Więc, dlaczego pieprzył Katyę i jej dziwnie połączoną świadomość z Barrym (niezręczne… nawet niezbyt zabawne), zamiast w końcu związać się ze swoją prawdziwą partnerką, najlepszą przyjaciółką i matką jego dziecka. Archer, po śpiączce, podczas której Katya ani razu się nie pojawiła, wybiera wciąż ją w finale. Jest to płytkie zakończenie dynamiki Lany-Archer. To znaczy. Co my tu robimy przez 14 sezonów? Nie podobała mi się także płytkość pozostałych kluczowych bohaterów i bezowocność ich odejścia. Po prostu rozczarowanie dookoła. Szczerze mówiąc, chciałbym usłyszeć, co myślą autorzy tego serialu. To znaczy. Czy zapomnieli, co robili przez ostatnie 15 lat?

Zrób sobie przysługę i nie oglądaj tego. Ja sam zamierzam wymazać z pamięci sezony 11-14 i udawać, że wszystko skończyło się na sezonie 10. Sezony 11-14 byłyby w porządku, gdyby w finale doprowadziły do ​​czegoś znaczącego lub zabawnego, ale tak się nie stało.

ocenił(a) serial na 9
Wiktor_Kasprzak_2

Zgadzam się. Jeśli tak miało się to skończyć, to mogli to zakończyć takim godzinnym finałem po 10 albo 12 sezonie, zamiast ciągać nas po kolejnych odcinkach, które do niczego nie doprowadziły, a nawet niespecjalnie naruszyły status quo. Np. w jednym odcinku Archer dowiaduje się, że jego ciało jest w tragicznym stanie i zaczyna docierać do niego, że jednak może nie być niezniszczalny, w innym odnajduje radość z prostego życia w rybackiej wiosce, po czym na końcu jednak jest niezniszczalny, i ani nie myśli porzucać szpiegostwa. Jego życiowe wybory są zresztą w zgodzie z tym - Archer nigdy nie dorasta, zawsze jest i będzie dupkiem, z przebłyskami.
Zara nie wiem jaką pełni funkcję. Stałej ekipie niczego nie brakowało. Mam nadzieję, i nawet nie chcę tego sprawdzać, że nie wrzucono jej tylko dlatego, żeby było bardziej "różnorodnie", czyli mniej biało. Przez cały sezon miała może ze dwie zabawne kwestie, a każda scena z nią w finale tylko marnowała czas, który można było poświęcić na pożegnanie innych postaci, czy lepsze zamknięcie jakiegoś wątku.
Bardzo brakowało mi jakiejś choćby jednej satysfakcjonującej sceny na koniec, jak ta z finału 10 sezonu. Sama gadka szmatka, trochę łzawych przemówień, i w gruncie rzeczy zakończenie które równie dobrze mogłoby być zapowiedzią kolejnych dwóch nijakich sezonów, co za różnica.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones