Niesamowity odcinek. Po bardzo słabym w mojej opinii finale nastąpił taki sztos. Odcinek świetny. Sekwencje walki na bardzo wysokim poziomie. Nostalgiczny klimat - z tej bardzo pozytywnej strony. Mnóstwo powrotów, miałem obawy, że przez nagromadzenie aktorów wyjdzie z tego kaszana, a wyszło coś świetnego. Każda postać dostała wystarczającą ilość czasu. Nie spodziewałem się, że Arrow może jeszcze wzbudzić we mnie takie emocje. Fabuła odcinka poprowadzona w bardzo logiczny sposób, sporo zaskoczeń, gdzieniegdzie może się łezka w oku zakręcić. Co do futurospekcji - niebo a ziemia w porównaniu z poprzednim sezonem. Zajęto się w nich znacznie ciekawszym wątkiem.
Mam naprawdę ogromną nadzieję, że Deathstroke pojawi się jeszcze w tym sezonie. Skoro wykorzystują tę postać w Titans a w tym odcinku nieustannie o nim napomykają miło byłoby zobaczyć Benneta na ekranie po raz ostatni.
9/10
Serdecznie zachęcam do obejrzenia, zwłaszcza tych, którzy poddali się już po 5 sezonie. Myślę, że warto obejrzeć ten ostatni sezon, zwłaszcza jeżeli jego poziom będzie analogiczny do poziomu tego epizodu. ;)
Zbieram się do obejrzenia Arrow. Porzuciłem oglądanie jakoś przy mid-season finale S6.
Dam rade ogarnąć fabułę w S8 bez oglądania tych wszystkich odcinków z S6 i S7?
Futurospekcje mogą nieco wybić z rytmu. Ogólnie cały ostatni sezon ewidentnie jest zrobiony pod crossover. Warto by było gdybyś obejrzał chociaż Elseworld i arrow 7x22. To da Tobie pełniejszy obraz. Poza tym odcinek nawiązuje głównie do sezonu 1.
Ale szczególnie polecam Arrow 6x23 - 7x07. Są to bardzo dobre epizody. Warto nadrobić. Resztę radzę sobie podarować, ponieważ faktycznie to nie wypał
Porzuciłem oglądanie w tym samym momencie, też przy szóstym sezonie, po czym wróciłem od początku siódmego i powiem tak: warto nadrobić sobie finał 6x23, potem oglądać do 7 odcinka sezon siódmy, ewentualnie dalej, jeśli się chce wszystko nadrobić (kilka odcinków było całkiem niezłych, ale już nie pamiętam dokładnie których) i w sumie tyle. Można również obejrzeć tylko części siódmego sezonu, które pokazują przyszłość (po odcinku 7, bo wątek główny poleciał z górki na samo dno do 15 odcinka chyba), żeby to nadrobić, i tyle.
Potwierdzam jw. z tymże głównie polecam odcinki 7x01 do 7x7 (sceny z Oliverem, resztę można śmiało omijać). Kawał dobrego 'kina', i dosyć brutalnego jak na te seriale CW. Resztę sezonu olać, zgnilizna zbliżona do poziomu s4 ale @359 dobrze pisze - finał 7x22 można obejrzeć, akurat jest to dobry odcinek z tego sezonu, lol, no i dużo z niego wynika w stosunku do s8 (taki cliffhanger to zbyt mocna rzecz aby nie obejrzeć, imo).