Arrow (2012-2020)
Arrow: Sezon 6 Arrow Sezon 6, Odcinek 5
Odcinek Arrow (2012-2020)

Deathstroke powraca

Deathstroke Returns 42m
7,8 398
ocen
7,8 10 1 398
Arrow
powrót do forum s6e5

S06E05

ocenił(a) serial na 6

Świetny odcinek!

Dlaczego?
-Slade Wilson powrócił.
-I skopał parę tyłków w kozacki sposób
-Przy epickiej muzyczce.
-zaskakujący zwrot z tożsamością Vigillante.

Mimusy:
-Wątek Dinah nudny jak cholera.

Ogolnie b przyjemnie mi się ogląda ten sezon, mam więcej frajdy niż przy 5 sezonie. Walki są na na prawde dobrym poziomie, praca kamerzysty jest niezła.

I Ollie i Felka są znów razem! Wreszcie bd mogla zginąć! Trzymam kciuki!

ocenił(a) serial na 8
Kruchy_serious

Deathstroke zmiótł ten odcinek :D
Generalnie aktor do Vigilante pasuje ale... raczej sądziłem, że to będzie ktoś kogo już znamy. Liczyłem na jakieś WOW WTF. Trochę lipa z tą tożsamością.

No i ta agentka FBI mnie rozwala. Generalnie zabawne, że we wszystkich serialach "superhero", które mają po kilkadziesiąt odcinków, plus oczywiście wliczać do tego filmy o tej tematyce, nasi bohaterowie znikają w najmniej oczekiwanych momentach, wśród nieznajomych, nagle pojawia się superhero i nikt z tych ludzi nie zauważa, że TAMTEGO gościa nie ma. Albo ewentualnie "wyszedł do WC" i nie ma go pół dnia :D I taki schemat był i jest trzymany zawsze aż tu nagle wcisnęli postać agentki, która jako jedyna zauważa to co zauważaliśmy zawsze my - widzowie. Generalnie zawsze śmiałem się z tej pierwszej opcji, że nikt tego nie zauważa w filmie, teraz się już tak przyzwyczaiłem do tego absurdu, że bawi mnie, że w końcu to ktoś zauważa. Trochę to upierdliwe się robi.

ocenił(a) serial na 8
Kruchy_serious

kurde ta scena z deathstrokiem na jednym ujęciu była prawie jak ta słynna scena z 1 sezonu Daredevila też na jednym ujęciu zrobiona. Ten sam poziom praktycznie gratulacje dla twórców. Arrow się rozkręca mega :D na pewno jest tu lepiej z fabuła niż we Flashu nowym

ocenił(a) serial na 8
Kruchy_serious

Świetny odcinek, ciekawa fabuły, miodzio flahbacki, nie za dużo akcji, ale za to intrygująco-mroczna atmosfera, zarąbisty odcinek, a solo Deathstroke'a pod koniec odcinka? Wow, i ta muzyka w tle jak w drugim sezonie, po prostu ekstra. No i jeszcze Slade wystąpi w kolejnym epizodzie. Mam tylko nadzieję, że go nie zabiją, po obejrzeniu zapowiedzi kolejnego odcinka nasunęła mi się taka myśl i to nie mnie jednemu,
Co do Vigilintae ... jakiś tam twist był, troszkę bym to rozumiał, gdyby Mściciela wprowadzili po wprowadzeniu Dinah, a tak chłopaka pani oficer mieliśmy już przed samą panią oficer. No cóż ... a te wszystkie spekulacje, że to Tommy .. :P ja stawiałem na kapitana Pike'a, no ale cóż ... ciekawie jak to się potoczy.
Naprawdę dobry jest ten sezon, od samego początku mamy sporo akcji, dużo Black Siren, która mi osobiście wcale nie przeszkadza, Cayden James (aktor miodzio), Anatoly, do tego jeszcze Slade (Shado ponoć też wróci), niedługo crossover ... Jak na pierwszą połowę sezonu to Arrow ze wszystkich seriali DC wymiata najbardziej ... Poziom jest wg mnie wyższy od poprzedniego sezonu i zapowiada sie naprawdę ciekawie . Dawno już nie czekałem na Arrowa z taką niecierpliwością :)

ocenił(a) serial na 6
359

Na pewno nie umrze. Aktor ma wielokrotnie pojawiać się podczas szóstego sezonu, plus Amell w wywiadach zapowiadał powrót postaci, którą po raz ostatni widzieliśmy w 1 sezonie. Obstawiam, że to będzie Yao Feio.
Poza tym jakby mieli go zabić to pewnie w dramatycznych okolicznościach w 9 odc tak żeby fani czekali na kontynuację.

ocenił(a) serial na 8
Kruchy_serious

Oby tak było. Slade'a chcę jak najwięcej :) Fajnie by było, gdyby pokazał się w czasie crossoveru także.

ocenił(a) serial na 6
359

Szczerze mówiąc uwielbiam Deatshtroke'a a Manu jest idealny w tej roli idealny i w cale nie czekam na Mangaiello w roli Terminatora, tylko wolałbym spin-off z Bennettem po 6 odcinków sezon. Facet nic nie musi robić wystarczy spojrzenie i ten głos... no miazga!

359

Podpisuje się pod Twoim postem - naprawdę dobry odcinek a ostatnia scena akcji z DSem jak robi rozpierdziel w tym hangarze.. coś pięknego. Oczywiście plot-twist z synem w roli lidera był oczywistą oczywistością jak dla mnie ale ładnie się to oglądało. Rozumiem też, że retrospekcje z tego odcinka były po to, aby w następnym pokazać, że ten szelest w lesie to był jednak chłopak Slade'a i widział, co ojciec zrobił.

Trochę nie jestem pewien co do wątku Vigilante - z jednej strony dali kogoś, kto już jednak był wprowadzony w serialu i to raczej dobre posunięcie a z drugiej mam wrażenie, że równie dobrze można to było pokazać w 5 sezonie. Chodzi mi o to, że parę razy się przewinął w 5 sezonie, nigdy się nie dowiedzieliśmy ani nie było żadnej poszlaki kim on jest (ciekaw jestem, czy gdyby prześledzić poprzedni sezon z jego udziałem czy byłoby widać, że to faktycznie partner Dinah czy CW na poczekaniu sobie teraz dopisało jego tożsamość.. z tego co pamiętam raz w akcji z zamachem na burmistrza nieźle sponiewierał sobie Dine więc jakoś ciężko mi uwierzyć, że przy 5 sezonie scenarzyści wiedzieli, że będzie to były chłopak Kanarka..). Nie mniej.. zarysowali konflikt na przyszłość i w przypadku Dinah, jak nie Diggle to teraz Dinah puszczająca Vigilante wolno i oczywiście kłamiąca.. typowo. Ale poczekam, jak to się rozwinie.

matiiii

Widzisz....Vigilante nie okazał się jednak zagubionym bliźniakiem Adriana Chase'a....

Co za zawód:(:(:( a to był tak swietny pomysł:(:(:(

:)

ocenił(a) serial na 4
matiiii

Szkoda tylko że syn Slade'a wyglądał jak lalka Ken :D CW zawsze bierze przystojniaczków z masą makeupa, ale tym razem prześli samych siebie. Chłopaczek raczej powinien robić w reklamie jakiś perfum, a nie dostać role syna Slade'a :D

Kruchy_serious

Odcinek mega jak dla mnie, bo Slade i to wystarczy. Już pisałem wielokrotnie, że Manu nie gra Deathstroke'a , on nim po prostu jest :D btw;wkur*iony Slade to najlepszy Slade, aż czuć było epickość drugiego sezonu.. Końcówka naprawdę zaskakująca i jestem ciekaw jak to się dalej rozwinie.
Odnośnie Vigillante to jestem lekko zawiedziony ponieważ miałem nadzieję, że to Tommy lub Robert, no cóż trudno.

ocenił(a) serial na 6
Cannibal3

Tak no cóż zobaczymy... Tommy to rzeczywiście byłoby coś...
Jak na razie aktor grający Vigillante w ogóle nie przekonuje, jest jakiś taki nijaki..
Ale Arrow is back baby i wreszcie wróciły emocje które nam towarzyszyły podczas 2 sezonu, niby 5 był na prawdę dobry ale brakowało tego czegoś... :)

ocenił(a) serial na 8
Kruchy_serious

Wiadome jest, że Manu będzie w kolejnym epizodzie. A co potem. Wiadomo coś na temat jego dalszych odcinków?

ocenił(a) serial na 6
359

Amell w wywiadzie przed premierą mówił tyle że w tym roku wielokrotnie zobaczymy Deathstroke'a.
W ostatjim wywiadzie Stephen mówi, że dostaniemy otwarte zakończenie ale bez żadnych szczegółów..
Deathstroke to teraz ich największa siła napedowa więc za dużo nie zdradzą.

ocenił(a) serial na 10
Kruchy_serious

Nie wiadomo jak to będzie z kolejnymi epizodami, bo już kiedyś okazało się, że zapowiedzi ze strony producentów czy innych osób były zmyłką. Sam Manu Bennett mówił, że już więcej nie wystąpi w Arrow, bo był podobno skłócony z chyba producentami, a jednak pojawił się w 5 i 6 sezonie.

SapphireBlue

Oczywiście, że był skłócony jednak wcale mnie nie dziwi, że jednak doszli do porozumienia. Deathstroke grany przez Manu to jedna z bardziej(jak nie najbardziej) lubianych i wyczekiwanych postaci w serialu. Samo dodanie go do obsady to już duży skok i mam nadzieję, iż szybko nie zniknie. Pamiętamy fiasko 3, a tym bardziej 4 sezonu i jest to też efekt kijowych antagonistów. Pierwszy sezon Malcolm= bardzo dobry sezon, drugi sezon Deathstroke= świetny sezon, piąty sezon Prometeusz= świetny sezon.
Zbliża się cross i chciałbym tam jakiejś bomby, w stylu powrotu Roberta albo Tommyego jako tych złych.

ocenił(a) serial na 10
Kruchy_serious

"Deathstroke to teraz ich największa siła napedowa więc za dużo nie zdradzą"
Wcale się nie dziwię.Zostawia wszystkich innych daleko w tyle.Może i Adrian Chase/Prometeusz wymiatał (w większości) ale to Slade jest najbardziej uznaną postacią z tego serialu (mam nadzieję, że nie tylko dla mnie) i poznaliśmy go już na samym początku, praktycznie wraz z głównym bohaterem.Ciekawe, czy tak samo byśmy go odbierali, gdyby to był inny aktor? I jak piszecie, głos i jeszcze raz głos.Można słuchać godzinami.
Akcja z Szakalami, bardzo przypominała "sparing" Slade'a z ochroniarzami Sebastiana Blooda w drugim sezonie, wiecie o co chodzi.A że napędza ten serial, to fakt niezaprzeczalny.Tylko się pojawił i już uważniej człowiek ogląda.

Kruchy_serious

Osobiście sporo się zawiodłem. Chłopak Dinah jest w zasadzie bez znaczenia, nie oszukujmy się. Jego wątek będzie opierał się bardziej na ich relacjach i to wszystko. Gdyby Mścicielem był Robert , Tommy albo Yao to by było coś, bo odbijałoby się również bezpośrednio na Oliverze i jego przeszłości.

ocenił(a) serial na 10
Kruchy_serious

Czy ktoś pamięta o jakiej obietnicy mówił Slade, do której było odniesienie w odcinku 2x15 "Promise" (ostatnia scena)? Podejrzewam, że ta obietnica i tytuł następnego odcinka mają wiele wspólnego.

SapphireBlue

Slade obiecał Oliverowi ze sprawi że ten będzie cierpiał. Taka była jego obietnica a on "zawsze dotrzymuje obietnic". Pewnie twórcy chcą zeby widz myślał że Slade zdradzi czy cos ale wydaje mi sie, że idą raczej w przeciwnym kierunku.

ocenił(a) serial na 7
Kruchy_serious

Jakby mi ktoś powiedział że odcinek z Vigillante i Deathstrok'iem będzie słaby to bym tą osobę wyśmiał. Jednakże CW zrobili to ponownie. Narobili szumu
cliffhangerami i spuścili cały scenariusz w kiblu.

Tyle głupot w jednym odcinku.
I scena i Dinah wypatruje Snajpera..hmm JAK ? Nie mogli dać że strzelec namierza Pollar laserem i wtedy BC się orientuje ? 5 sekund mi zajeło
poprawienie tej sceny aby nie wyglądała na komiczną [Ale to dla was bardzo trudne co CW ?]

II scena gdzie Felka UMÓWIONA na spotkanie po chwili się z niego urywa tłumacząc się "..jestem spóźniona na kawe.." SERIO ? Dziecko by nabrało podejrzeń a co dopiero agenta FBI która i tak już cię podejrzewa.

III scena i znowu Dinah w roli głównej. Pilnują Pollar -> zauważa Viggilante -> i przebiera się za Black Cannary ....? Co ? Po co ?

-Po pierwsze dlaczego sie przebierasz jak jesteś porucznikiem policji więc logiczne że znajdujesz się w danym miejscu o danym czasie zresztą i tak w tej scenie nie było żadnej akcji (nie musiała używać krzyku)
-Po drugie Czemu ryzykujesz ujawnienie przez agentkę FBI [co widzimy w końcówce odcinka] skoro wiesz (podobnie jak Felke} że cię podejrzewa
-Po trzecie Nikt się nie był zainteresowany gdzie jest Dinah skoro wszystkim zarządza i mówi policjantom co mają robić naokoło.
-Po czwarte Policjant naprawdę nie mógł rozpoznać Panią porucznik ? przecież miała nałożoną tylko maske zakrywającą oczy. Mogła spiąć chociaż włosy.
Cokolwiek.Oryginalna BC zakładała przynajmniej białą perukę, tutaj nawet się już nie starają ukryć tożsamości.

We Flashu z KF zrobili miękką piz@e to teraz robią to z Vigillante i Sladem. Szczodre podziekowania CW .

Odcinek koszmarny, najgorszy w tym sezonie.

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Naprawdę najgorszy odcinek w sezonie? Wcześniej zdarzały się naprawdę większe głupoty, znacznie mniej logiczne. Poza tym przebranie się Dinah ma swoje plusy. Mścicielka ratująca urzędnika, który chce wytępić mścicieli? Zastanowiłbym się nad tą ustawą.

ocenił(a) serial na 7
359

NA pewne głupoty przymykam oko ale w tym odcinku po prostu nie dałem rady. Absurdy były tak wyraźne niczym we Flashu, strasznie przeszkadzały mi w odbiorze odcinka.

ocenił(a) serial na 8
coolerss

Przesadzasz odcinek na prawdę bardzo dobry , czepiasz siłę głupotek które były w tym serialu od zawsze a ten odcinek naprawdę trzymał poziom i został chyba przez wszystkich docenionych

ocenił(a) serial na 6
kubala102

Takie głupoty są wszędzie... JJ, Iron Fist. Luke Cage. Ale to co pokazali pod koniec rekompensuje to wszystko coś cudownego.. najlepsza walka od czasów walki w korytarzu w DD :)

ocenił(a) serial na 8
Kruchy_serious

Najlepszy odcinek sezonu, ale jeżeli tylko Deathstroke ma ratować ten sezon, to troszkę słabo. Z jednej strony dobrze, że Vigillante nie okazał się Tommym, a z drugiej strony okazało się, że to ex-chłopak BC tylko dlatego, żeby grać na emocjach. Za dużo tych wątków obyczajowych, a przecież obecna BC według mnie dorównuje oryginalnemu Kanarkowi, więc szkoda, aby jej postać przestała być badassem na rzecz płaczu i love story. Co do agentki FBI - mega wku*wiająca postać, w sumie to przejęła rolę Quentina z 1 sezonu, czyli do*ebać się, żeby się do*ebać. O głupich decyzjach podejmowanych przez postacie nie będę się rozpisywał, bo twórcy z sezonu na sezon stopniowo obniżają każdej z nich iloraz inteligencji. Wiem, że Oliver miał iść w (chwilową) odstawkę ze względu na syna, ale jednak nie wychodzi to sezonowi na dobre.

Kruchy_serious

Ciekawe niby jak Slade pomógł Oliverowi odzyskac syna. Z tego co pamiętam to faktycznie skopał pare tyłków ale jak przyszło co do czego to zostawił wszystkich na śmierć, wliczając w to WIlliama LOL. Przeciez nikt nie wiedzial ze młody jest z Oliverem. Thea jest w śpiączce, Samanta nie żyje, Oliver musi zajmowac sie na pelen etat gówniarzem, uczyć go matmy a raczej płacić za jego korepetycje orgazmami i zrezygnować z greenarrowowania, bo rosły facet cały ubrany w kevlar pozwolił bezbronnym kobietom latać po bombach bo jest egoistycznym tchórzem ktory koniec końców martwi sie tylko o swoja dvpe.

Jestem bardzo na tak jezeli chodzi o tą całą "redemption arc" Slade'a ale nic mi tu nie styka. Ta scena w finale poprzedniego sezonu była zbędna, na prawde nie wiem po co ona była. Tworzy tylko jak zwykle fabularna dziurę i trudno mi uwierzyć w jego przemiane chociaz bardzo bym chciała.
Już pomijam ze Slade przebił Moire tym swoim tasakiem na wylot na oczach jej dzieci, więc na prawdę powinien sie bardziej postarac zeby odpokutować.

Ogólnie podobał mi sie ten odcinek, poprzedni tez mi sie bardzo podobał, wcześniejszy tez, więc moge oficjalnie przyznać ze cały sezon jak dla mnie jest super i póki co wyjątkowo dobrze mi sie go ogląda.

m_lenna

Truu odnośnie wyjaśnienia jakie sobie postawił Oliver dla pomoc dla Slade'a ale.. ale w sumie mnie to nie dziwi, że zrobiono to ot tak dla przypału aby Oliver pomógł Wilsonowi bo fani tego oczekują/bo tak ma być/bo oglądalność ma się zgadzać/bo Slade/bo cokolwiek :D

"Ta scena w finale poprzedniego sezonu była zbędna"
Zdecydowanie, przez pryzmat tego odcinka zwłaszcza była tak potrzebna jak rybie ziemia (znaczy, rozumiem jaki był zamiar scenarzystów 'łooo patrzecie widzowie jaki ten Slade przebiegły i skubany łotrzyk jeden' (pun not intended) ale.. no była niepotrzebna. Pokazuje to jednak, że to nadal sprawdzone theCW i pomysły zazwyczaj pojawiają się u nich spontaniczne - pewnie przy finale nawet nie zakładali, w którą to stronę pójdzie w następnym sezonie jeśli chodzi o postać Slade'a czy coś.

@M_lenna, co sądzisz o Benie? :P Czy uważasz, że Black SIren aka fejk Laurel powinna być w serialu? Czy Olicity jest dobrze pokazane? Czy relacja ojca z synem Queenów jest ciekawa? Mam nadzieję, że poznam/y odpowiedzi na te nurtujące pytania w następnym poście :P

matiiii

HAHA:D Jestem przytłoczona tymi pytaniami :)

Po pierwsze-kocham Bena, jest tak słodko nonszalancko spokojny:) Ma wygląd takiego szalonego naukowca/spaczonego intelektualisty. Jak dla mnie to mógłby czytać skład pączków z Biedronki i bym słuchała tego w kółko. Może nawet bym takiego zjadła! Z drugiej strony bedą się musieli wysilić zeby to całe hakowanie nie było nudne bo patrzenie jak bohaterowie walą przypadkowo w klawiature jest srednio interesujące, tym bardziej ze "Arrow" strasznie to wszystko upraszcza. AlE BEN NIE JEST NUDNY I NIGDY NIE BĘDZIE, Ben może nawet opowiadać o hakowaniu pilotem windy, ja i tak będę uważała ze to bardzo sensownie brzmi (jak on sie tutaj tak w ogole nazywa?).

Po drugie, Fejk Laurel jest do d*py. End of story. Została wciśnięta na siłę żeby zatrudnic aktorkę, która nie potrafi grać. Kiedyś myślałam ze jako villan bedzie lepsza ale to niewielkie pocieszenie. To co robi z twarzą (nie robi) i brak kontroli nad swoim ciałem jest godne współczucia. Pozytyw jest taki ze teraz przynajmniej nie musze zgadywać w którą scianę tym razem ( z założonymi rękami) będzie sie wgapiać Katie Cassidy. Zawsze ogarniał mnie śmiech jak patrzyłam na jej pusty wzrok przy scenach gdzie była w kadrze ale akurat nic nie mówila. Praca z taką aktorką to katorga. Teraz w zasadzie jest tylko sługusem głownego villana i dręczycielem Lanca:( Jak juz musi tutaj być to niech sobie bedzie w takiej formie. Fajnie by było jeszcze jakby nie darła tego ryja. Osobiscie uważam ze te całe meta krzyki to nie wypał:(

Jeżeli chodzi o Olicity to wydaje mi sie, że w koncu po pięciu długich latach twórcy tego serialu zrozumieli jak powinni pisać ten relejszynszip. Bez jakiś przyglupich wymuszonych dram, po prostu para ktora w ramach wspólnych zaintereowań walczy z przestępczością w Star City. Mi na prawdę przyjemność sprawia patrzenie na Stephena Amella i Emily Bett Ricards razem, uważam ze jest między nimi wyjątkowa chemia i czuc między nimi interakcje nawet jak nie są razem w kadrze. Życze im wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia. No i William z Oliverem tez poki co super to wszystko sie prezentuje. No i oczywiście Oliver w koncu dorobił sie mieszkania!! i to mieszkanie jest przekozackie tak btw.

O dziwo podoba mi sie nawet pomysł, ze Diggle robi za Green Arrow i nawet jakos tak mają calkiem kreatywne pomysły na odsunięcie Olivera od teamu.
ALE WRACAJ JUŻ PLISSS bo Diggle rozepchał ci kostium. Poza tym jak długo bedziemy ignorowali fakt ze Diggle no....jest czarny? A GA pokazał sie w telewizorze i był no...zupełnie nie czarny??

Dla mnie zachowanie Slade było bez sensu skoro i tak nie ma żadnego skutku na obecne wydarzenia. Poza tym ta scena była już w pierwszym odcinku tego sezonu i nagrywali to juz teraz, wiec...no nic z tego nie rozumiem. Ale widocznie to "Arrow" i nie ma sie chyba co nad tym głowic.

ocenił(a) serial na 10
m_lenna

Kim jest Ben?

SapphireBlue

Michael Emerson aka Ben aka Benjamin Linus z "Lost".. tutaj Cayden James.

m_lenna

Tutaj Ben nazywa się Cayden James. Tak swoją drogą to zgadzam się co do tego hakowania i w ogóle - fajnie, że kwestia technikalii (zwał jak zwał) przewija się w serialu bo dzisiaj to normalne ale 4 sezon pokazał, aby tego też nie nadużywać. Wprawdzie Bena nie wyobrażam sobie w roli kolesia, który by się tłukł z GA czy ekipą (bo to jednak zawsze był i będzie 'mózg' :D), ale od tego ma przydupasów jak ten jakiś random co krzywo patrzy na Black Siren i właśnie fejk Laurel (ale o ile dobrze pamiętam to spoilery przed sezonem sugerowały chyba znacznie większą ekipę przydupasów - i dobrze, Ben musi mieć mięso armatnie, on jest szefu (znaczy, mam nadzieję że on jest a nie, że będzie plot-twist z tym związany..)).

Tak swoją drogą: czy Laurel nie została uśmiercona w Arrow bo producenci nie mogli się dogadać z aktorką? Później mieliśmy sezon praktycznie bez niej (gościnnego występu nie liczę bo ten cliffhanger z mid-season czkawką mi się odbija) i teraz aktorka wraca do stałej obsady. Albo.. za dużo plotek się naczytałem xD

"No i oczywiście Oliver w koncu dorobił sie mieszkania!! i to mieszkanie jest przekozackie tak btw."
Prawda, mieszkanie super :D

"Poza tym jak długo bedziemy ignorowali fakt ze Diggle no....jest czarny? A GA pokazał sie w telewizorze i był no...zupełnie nie czarny??"
Wydaje mi się, że celowo nie poruszona jest tak oczywista kwestia bo poprawność polityczna inaczej nakazuje Amerykanom, że jeśli widzą białego kolesia w kostiumie a później widzą czarnego kolesia w kostiumie to od razu trzeba tego faktu nie zauważać no bo to jest nadal ten sam koleś.. i co z tego, że ma inny kolor skóry.. ta pani of FBI od siedmiu boleści taka skrupulatna od nie wiem której strony i też na to nie zwróci uwagi, więcej niż pewne (będę zaskoczony, jeśli jednak poruszy tę kwestię xD). A tak jeszcze poważniej: we Flashu jak Wally robił za Flasha też nikt nie skomentował o kolorze skóry więc wątpię, że CW i tutaj by się pokusiło o taki komentarz. Ważne jest, że ktoś jest w kostiumie a kolor skóry wtedy nie ma znaczenia.

Pewnie tak :)

matiiii

Laurel zostala usmiercona bo była nie wypałem. Podobno mieli odstrzelic ją duuużo wczesniej ale aktorka jest z takiej rodziny a nie innej wiec "góra" zadecydowała inaczej. Teraz wraca bo przez rok czasu nie mogla sobie znalezc pracy i chyba niektorzy nie zdaja sobie sprawy ze dla aktora to degradacja i kompromitacja. Wróciła do serialu ktory jej nie chcial, zabił jej postac bez szansy powrotu i zrobil z niej villana, ktory jest zly dla samego faktu bycia złym, oni nawet nie maja na nia zadnego pomysłu. Niby wrócila do "stałej obsady" a jeszcze nie dawno Amell powiedzial ze nie mial zadnej sceny z Katie Cassidy, w crossoverze tez jej nie ma.
Dobra, przestaje sie znęcać:)

A no tak ten kostium jest jak czapka niewidka. Musimy zapomniec o tym, ze jest najgorszym możliwym ukryciem sekretnej tożsamości:P

ocenił(a) serial na 8
m_lenna

Taka ciekawostka pierwotnej wersji scenariusza to na wyspie Slade miał uratować całą ekipę Green Arrow ale Manu Benetowi się to nie spodobało , bo uważał że fani przestaną uważać jego bohatera za twardziela wiec na jego prośbę zmieniono scenariusz

kubala102

LOL
Manu nie ma totalnie żadnej władzy nad scenariuszem, scenarzystami ani twórcami:P
Nie wiem czy zartujesz, trudno wyczuć:P

A nie wiedziałam, że ucieczka, zostawienie calej ekipy na pastwe losu i złamanie obietnicy to pierwsza zasada bycia "twardzielem".

ocenił(a) serial na 8
m_lenna

https://naekranie.pl/aktualnosci/manu-bennett-do-producenta-arrow-czy-wy-chcecie -z-tego-zrobic-musical-2200630

kubala102

O wow, no to nieźle sobie Manu zagwiazdorzył :D

kubala102

WIesz, ja nie biore na poważnie serwisu gdzie ludzie go prowadzący nie potrafią tlumaczyc z angielskiego, czytac ze zrozumieniem a ich recenzje w ogole nie przypominają recenzji. Ci ludzie nie rozumieją najprostszych zabiegów fabularnych, nie potrafią dodać dwa do dwóch, łączyć faktów ani przewidziec najprostszych rzeczy. Zresztą szkoda nawet gadac.

A juz na pewno nie biore na powaznie aktora ktory nie jednokrotnie pokazał ze ma nie do konca równo pod sufitem i bawi sie na twitterach w jakies dziecinne gierki.

Oczywiscie dla swojego komfortu psychicznego moge nawet załozyc ze to prawda, srednio mi sie chce w to wnikac. Niech bedzie ze ten idoityczny pomysl był pomysłem aktora idioty.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones