Ep. LI - Batman Displays His Knowledge
Kobieta-Kotka dokonuje kradzieży bezcennych opali. By je "upłynnić", zwraca się do francuskiego fechmistrza imieniem Freddy, na boku zajmującego się również paserką. Ten jednak odrzuca ofertę...
Ach, ten romans pomiędzy Batmanem i Catwoman - jakoś nie może nabrać rumieńców. Nic to jednak, bo już na początek dostajemy autoironiczną dysputę między "dynamic duo" na temat ich cudownych oswobodzeń. Będzie też krótka lekcja na temat rodzajów obronnych sztuk walki i kurs odsączania makaronu za pomocą maski do szermierki.

Ep. LI - A Piece of the Action
Green Hornet i jego pomocnik Kato włamują się nocą do fabryki znaczków pocztowych. Jako, że cel ich pobytu w Gotham jest nieznany, policja zakłada, iż ma do czynienia z parą kryminalistów...
Ho, ho! Batman i Green Hornet razem na ekranie - to ci dopiero połączenie! Zważywszy, że w postać Kato wciela się tutaj (podobnie zresztą , jak w powstającym równoległe serialu) Bruce Lee, ów epizod naprawdę zasługuje na miano wyjątkowego. Mniejsza z fabułą - zabawa i tak do kwadratu.

Ep. LII - Batman's Satisfaction
Green Hornet i Kato przerobieni na dwa wielkie znaczki pocztowe? Na szczęście nie - Batman trzyma rękę na pulsie. A prawdziwym przeciwnikiem jest nikczemny nadzorca fabryki, Colonel Gumm...
Pomimo wspólnego wroga, "dynamic duo" i będący na gościnnych występach w Gotham Green Hornet oraz Kato staną w tym odcinku do walki po przeciwnych stronach barykady. Warto przyjrzeć się, jak Bruce wyprowadza kilka kopniaków pod adresem Robina. Plus krótka pogawędka na temat sztuki z Edwardem G. Robinsonem podczas wspinaczki po wieżowcu.

Ep. LIII - King Tut's Coup
Król Tut powraca! Stateczny profesor z Yale obrywa w głowę doniczką i jeszcze raz przeistacza się w kryminalistę z fiksacją na punkcie Egiptu. Podczas balu przebierańców dla elity Gotham porywa towarzyszkę Bruce'a Wayne'a, przebraną za Kleopatrę...
Gościnny udział Aileen Mehle, która w latach 60. pod pseudonimem "Suzy Knickerbocker" prowadziła własną kolumnę na łamach New York Journal - z gatunku tych mniej zabawnych. Ponadto scenka z na wpół powieszoną ofiarą Tuta, którą Batman w roztargnieniu zapomina oswobodzić.

Ep. LIV - Batman's Waterloo
Batman zatopiony w sarkofagu pod wodą, a Robin w rękach nikczemnego Tuta. Ten ostatni kontaktuje się z ojcem swej "wybranki", żądając od niego pokaźnego okupu...
Na początek Człowiek-Nietoperz popisuje się sztuczką, której nauczył się od fakirów. Jest też wyborna akcja z Batmanem dzwoniącym do radiowej audycji. No i epilog, w którym Bruce Wayne udowadnia, że jest dżentelmenem w iście... bondowskim stylu.

Ep. LV - Black Widow Strikes Again
Black Widow dokonuje napadu na bank przy użyciu swej hipnotyzującej skrzynki. Do akcji wkracza "dynamic duo"...
Jako Czarna Wdowa: Tallulah Bankhead, w swej ostatniej roli. Warto także zwrócić uwagę na epizod w wykonaniu George'a Rafta, aktora wyspecjalizowanego w rolach gangsterów, który tutaj pojawia się na momenta jako... klient w banku.

Ep. LVI - Caught in a spider's den
Batman i Robin zostają uwięzieni w kryjówce Czarnej Wdowy. Ta, z pomocą swej maszyny, wprawia "caped crusadera" w stan hipnozy i czyni zeń wspólnika w zbrodni...
Jak brzmi Robin dubbingowany przez Tallulah Bankhead? Równie upiornie jak The Man from Another Place z "Miasteczka Twin Peaks". A jak brzmi śpiewający Batman? Cóż, o tym musicie przekonać się już sami. Napiszę jedynie, że warto!

Ep. LVII - Pop Goes the Joker
Joker napada na galerię sztuki i przy pomocy pistoletów na farbę niszczy bezcenne dzieła malarskie. Nieoczekiwanie, jego czyn okrzyknięty zostaje przejawem artyzmu najwyższej próby, co pozwala mu na założenie prywatnej szkoły dla utalentowanych milionerów...
Stary figlarz nie zawodzi: Joker obraca cały pop-art w kpinę, a efekty jego poczynań są wprost przekomiczne. W tle mamy zaś całą galerię "artystów" o dziwnie znajomych nazwiskach.

Ep. LVIII - Flop Goes the Joker
Jako, że żadne spośród studentów Jokera nie decyduje się wnosić przeciwko niemu oskarżenia, może on kontynuować tworzenie swej wizjonerskiej sztuki pod skrzydłami zapatrzonej weń dziedziczki fortuny...
Twórczość Jokera objęta zostaje patronatem, on sam jednak i tak będzie musiał stoczyć pojedynek z... Alfredem, który - jak się okazuje - rownież w swym wolnym czasie oddaje się malarskiej pasji. Ach, ci artyści!

Ep. LIX - Ice Spy
Transatlantyk o wdzięcznej nazwie Gotham Queen natrafia na górę lodową, która okazuje się być kryjówką Mr. Freeze'a. Ten porywa podrózującego statkiem profesora Isaccsona, wynalazcę formuły na lód w formie "instant"...
Eli Wallach był trzecim z kolei odtwórcą roli Mr. Freeze'a w serialu i ze swego zadania wywiązał się bez zarzutu (jest nawet niemiecki akcent). Z serii "batclimb-meetings" mamy tutaj niejakiego Cyrila Lorda, sprzedawcę... dywanów z Anglii.

LX - The Duo Defy
Mr. Freeze grozi zamrożeniem całego kraju przy użyciu swej nowej broni. W tym czasie, "dynamic duo" znajduje sposób na wyśledzenie jego kryjówki i podąża tropem wytresowanej foki...
Nawet walczący z występkiem herosi muszą kiedyś spać, jak dowiadujemy się z ust Batmana. Podobnych "kwiatków" jest w tym odcinku więcej: najzabawniejszy jest bodaj tekst pod adresem Mr. Freeze'a, kiedy ten znajduje się w uniesieniu ("Oh, darling, stop spitting ice-cubes!"). Warto też pamiętać, że każdy szanujący się superbohater ma zawsze pod ręką... żywą sardynkę.

A teraz z innej beczki.Oglądałem odcinek programu o duchach na Nowa TV.Wypowiadał się Burt Ward.Jak mieli kręcić serial o Batmanie to zdarzyła mu się pewna historia.Późna noc ktoś go odebrał z lotniska i pojechali do jakiegoś hotelu na jakimś wygwizdowie.Ward wysiada z samochodu patrzy się w okno stoi tam jakaś kobieta ale nic.Podchodzą do drzwi otwierają się a tam kierownik tego przybytku i mówi czekałem na was.Zaprowadził go do tego samego pokoju gdzie on widział w oknie kobietę.Ten mu mówi ale tam mieszka jakaś kobieta.Kierownik:Jesteście jedynymi gośćmi.Wchodzi do pokoju a tam stoi manekin bez głowy z kwiatami w rękach.Burt Ward poszedł spać ale długo się nie naspał obudził się i patrzy a tu jakieś zjawy na niego patrzą.Rano powiedział temu kierownikowi że się nie wyspał a on jakby wiedział o co mu chodzi.Kierownik nadmienił mu jeszcze że wcześniej w tym budynku mieścił się psychiatryk z wyściełanymi ścianami (Tak jak w Final Destination 2).Pewnie sporo osób tam zmarło.