Brawa dla Puls! O ile pamiętam Universal Channel o tym nie pomyślał.

Brawo. na jakiej postaci wysuwasz tak idące oznaki optymizmu skoro Puls nie wziął sprawy na poważnie i emitują odcinki w dowolnej kolejności. Więc fabularny ciąg nie istnieje.

Zapewne postacią, czy podstawą tegoż optymizmu był fakt przeprowadzenia takiej miłej akcji...

Nie wiem czy wiesz, ale zanim Puls zaczął emitować ten serial, serial ten nie był jeszcze emitowany na Pulsie. :)

może, ale nie zmienia to faktu, że postąpili nieodpowiednio w stosunku do swoich widzów. Sam na facebooku czy mailowo zwracałem im uwagę, że emitują odcinki w złej kolejności i niestety zignorowali całkowicie sytuację.

Fakt - taka sytuacja przy serialu z głównym atkiem prowadzonym przez parę odcinków nie powinna mieć miejsca.

Ta stacja z roku na rok coraz bardziej upada. Nic ją nie obchodzą widzowie, lecz tylko ich ilość. Kiedyś jako przykład staranności i punktualności programu można było wymienić Pulsa. Obecnie są oni w stanie zmienić swój program dzień przez jego wcześniejszym zaplanowaniem, nie wspominając o szczególe, że film zaczyna się kilka minut przed lub po przed podawanym terminem. Żadnym zaskoczeniem nie będzie, że w gazecie program dla owej stacji jest zupełnie inaczej rozpisany niż ten faktyczny, gdyż Pulsik postanowił go sobie zmienić, ponieważ "oglądalność się nie zgadzała". Akurat ten temat miał być wyróżnieniem (nawet nie spodziewałem się, że tak przekręcą odcinki), gdyż ta stacja słynna jest z pazerności na ilość widzów, czego przykładem było wyemitowanie "Szybkich i Wściekłych 5" czy też "Resident Evil: Retrybucji", pomimo faktu, iż wcześniej nie wyemitowali wszystkich poprzednich części. Lubiłem tę stację z tego powodu, że emitowała filmy i seriale, których inne kanały naziemne nie puszczały, ale obecnie Puls może usunąć serial przed nadaniem wszystkich odcinków tylko dlatego, że "oglądalność była zbyt niska", do czego sami się przyznają na swoim kanale Facebookowym. Oczywiście ich drugi kanał również prezentuje podobny poziom, przy czym nie aż tak często, ale jako przykład mogę podać Arrow: pierwszy termin było o 20:00, parę odcinków później przenieśli na 21:00, dalej na 22:00. a ostatecznie chyba nawet na 23:00.

I dlatego właśnie lubię tę stację :)