A w trzecim sezonie bajka przestała być opowiadanką o dojrzewaniu nastolatków, a zaczęła być opowieścią o walce uciskanych przez patriarchalne, szowinistyczne, nazistowskie, seksistowskie, mizgonistyczne społeczeństwo biednych kobiet. Nawet mój piętnastoletni brat w trakcie pierwszego odcinka 3 sezonu się zapytał co to za feministyczne g..o.
Daję 5 gwiazdek głównie za pierwszy sezon i przebłyski w drugim, a także za niezastąpionego potwora hormona, dla którego się chciało to jeszcze oglądać.
Serial nie dla wszystkich, nie jest to jakaś górnolotna produkcja, więc raczej nie spodoba się osobom, które mają uczulenie na typowy rynsztokowy, "gimbusiarski" humor. Pełni jakąś tam rolę edukacyjną, fajnie, że wspomniano o różnorodności orientacji seksualnych i o prawie do szczęścia, które posiada każdy człowiek, trochę o zabezpieczeniach nawet było, ale poza tym serial opiera się na wyżej wspomnianym humorze, dodatkowym moim osobistym plusem postać Judda, który strasznie mnie przypomina. Minusem tak jak wyżej wspomniałem stawianie chłopców, mężczyzn w jak najgorszym świetle, przykładów wiele np. sytuacja z małym penisem i płaskim biustem. Mały penis można obśmiać, za to nie można mieć już preferencji do biustu i trzeba kochać swoje ciało i się tego nie wstydzić (tylko dla kobiet), wspomnienie o tym, że nawet brzydcy faceci cały czas czują się wyśmienicie podczasy gdy te biedne dziewczynki mają takie rozterki życiowe, naprawdę przykładów wiele i o ile jestem bardziej po stronie lewicy to sposób w jaki zostało to wszystko pokazane w tym serialu jest karygodne, zwłaszcza, że po produkcje będą siegały nastoletnie, młode osoby. Następnym minusem jest kompletne odrywanie się świata rzeczywistego od fantazji, ostatnie odcinki trzeciego sezonu, jakieś supermoce, potwory, serio???

Nie zamierzam oglądać kolejnych sezonów, trzeci już wystarczająco męczył. Chyba że coś się zmieni to proszę o zostawienie informacji pod dyskusją.

Miłego dnia wszystkim :D