serial bardzo tendencyjny, nawet z dobrym białym, ktory sie nie rozni od jemu podobnym tego typu doktorkom z innych seriali, np chyba bibliotekarz albo nie pamietam tytułow. Energia jest poświęcona głównie poprawności, a brakuje mi treści.
Szkoda, bo serial o czarnych wcale nie musi byc tylko dla czarnych, ale pare razy podczas tego ep zdarzylo mi sie odniesc wrazenie, ze scenarzysci nie licza na inteligencje odbiorcow.
Nigga please:D Zakończyłem to po 2 epizodzie, przecież to serial dla dzieci albo dla upośledzonych umysłowo:P
taa, pierwszy ep jeszcze jako tako, ale w drugim zaczynają się smuty i płaczki pokroju flash, arrow i legend, żenada ile razy można wałkować te same obyczajowe tematy pfff
" płaczki pokroju flash, arrow i legend" Właśnie wymieniłeś najgorsze seriale ever, nie wiem jak komuś może się to podobać:P
Najzabawniejszy jest strój i okulary głównego bohatera. Ktoś kto go dobrze zna musiałby być upośledzony ( i to poważnie ) umysłowo by go nie rozpoznać a tutaj nie poznają go własne córki ! W tym momencie nie dałem rady już dalej oglądać.
Trzeba mieć na prawdę stalowe nerwy żeby temu czemuś dać 9! Gratulacje wytrwałości.
i? owszem rzucili wyjaśnienie, ale nic z niego nie wynika, nie widać, by ludzie mieli problem z patrzeniem w kierunku jego twarzy, zatem wymyślili to post factum, i dodali ten komentarz do drugiego odcinka. Śmiech na sali.
a jak wyjaśnisz, że on nie rozpoznał własnej córki w makijażu i obcisłym stroju? :D
dokładnie, jest to wyjątkowo słaby serial, i to praktycznie pod każdym względem; główny bohater to jakieś nieporozumienie, irytujący oraz pozbawiony klasy, przez cały czas wygląda jakby chciał, ale nie mógł - miał zatwardzenie. I do tego jego strój, wygląda zabawnie jak stoi na budynkach lub w uliczkach obserwując niby z ukrycia, a świeci przy tym jak drzewko bożonarodzeniowe :D I do tego ta maska, co oczywiście próbowano wyjaśnić niby dziwnym efektem, można by to zaakceptować, ale jakoś nie widać by ludzie mieli najmniejszy problem by patrzeć w kierunku jego twarzy, bo zapewne wymyśli to po nakręceniu już połowy odcinków, co spowodowane było wytknięciem tej kwestii przez grupę fokusową, zatem dorzucili jedną kwestie do drugiego odcinka. Śmiech na sali.
Ale to jeszcze nic, najbardziej mnie rozwala postać jego pomocnika, z pozoru zwykły krawiec, który robi dosłownie za wszystko, począwszy od hakera, poprzez genialnego wynalazce, a skończywszy na detektywie... I oczywiście pod swoim skromnym sklepikiem sprawił sobie BatCave. Czy oni tak na poważnie? :D I do tego to jedna z niewielu białych postaci, i porównując go do pozostałych bohaterów, którzy są czarni, to bije ich wszystkich na głowę, i to nie pojedynczo, a wszystkich razem. A niby to serial dla afro-amerykanów, ktoś musiał tego nie przemyśleć XD
Dochodzi do tego nieciekawy główny zły, który z pozoru powinien być bardzo łatwy do pokonania przez naszego herosa, ale oczywiście zajmie mu to co najmniej cały sezon. Wyjątkowo słabe efekty, tudzież wyjątkowo niefortunnie zrealizowane, i podobnie ma się sprawa ze scenami akcji, walk, ale czego oczekiwać po postaci głównego bohatera, tudzież aktor wcielającego się w niego
"I do tego to jedna z niewielu białych postaci, i porównując go do pozostałych bohaterów, którzy są czarni, to bije ich wszystkich na głowę, i to nie pojedynczo, a wszystkich razem. A niby to serial dla afro-amerykanów, ktoś musiał tego nie przemyśleć XD"
haha faktycznie, troche samozaoranie xd
dziwi mnie, że nikt go za to nie zjechał, szczególnie że serial ten jest promowany na "progresywny", z czarnymi, o czarnych, dla czarnych, a główny bohater robi za mięśniaka od czarnej roboty dla genialnego białego krawca. Oczywiście to mocne uproszczenie, ale dajcie spokój, co ten staruszek tam robi, powinien być milionerem, żyć w wielkiej posiadłości i zaliczać modelki... Ale najwidoczniej to typowy biały krawiec, których jest setki.
i to wyjasnia niskie loty serialu, target się nie czepia, więc mozna dalej robic odcinki po macoszemu