Ona nazywa się Katherine. Kitty to zdrobnienie ;)

no tak,ale nawet jak ją zapowiadają w tv,mówi się o niej Kitty ;) czy nie?

Tak :D Ale ja bym na to jakoś specjalne uwagi nie zwracał :P

dobra,niech Ci będzie;)

przepraszam, ale jaki jest sens tłumaczenia imion czy zdrobnień? Weźmy imię Ginger- w Polsce pewnie byśmy się zdziwili, gdyby ktoś nazywał się Imbir, ale Polska to Polska, a Stany to Stany i imion się raczej nie tłumaczy, bo nie ma to większego sensu. Kociak i Imbir brzmiałyby w Polsce dziwnie jako imiona, a w Stanach nie brzmią dziwie i już.

Tłumaczenie imion i ksywek na język polski uważam za żenujące!!!!

Stąd powstał ROSOMAK tzj (także znany jako) Wolverine. :]