Skończyłem jakąś godzinę temu i mam to samo tzn nie że jakaś depresja, ale ten serial naprawdę jest dosyć ciężki.

Miałem dokładnie tak samo kiedy skończyłem BB. Nie wiedziałem co zrobić ze swoim życiem. Polecam Ci zacząć oglądać jakiś nowy serial, w który też się wkręcisz. Mi pomogło :D

Co myslicie o Dexterze ? To dobre rozwiazanie po Breaking Bad ? Czytalem troche i ludzie pisza ze jest niezly.

Do końca 4 sezonu fenomenalny. Później następuje spadek kondycji, ale serial jest z pewnością godny uwagi, jeden z moich ulubionych zdecydowanie.

Też myślałam żeby się wziąć za Dextera, ale dzięki "uprzejmym" użytkownikom Filmwebu zdążyłam się dowiedzieć jak kończy się ten serial. Dlatego prośba do wszystkich: nie spoilerujcie innych seriali na forum BB, bo odbieracie ludziom przyjemność z oglądania.
Dziękuję za uwagę.

Ogólnie 1,2,4 sezon są na prawdę ok, ale 7,8 to kompletne dno.
Ogółem - warto, ale raczej będziesz rozczarowany od 6 sezonu w górę

jaki sezon 7 i 8 ?? Przecież jest 5 sezonów... Pomyłka jakaś...

Czytaj ze zrozumieniem ;)

przeczytałem jeszcze raz i człowiek piszę że jest "rozczarowany od 6 sezonu w górę"... :)

po pierwsze sorry, że dopiero odpisuję. Napisałem czytaj ze zrozumieniem, bo jakbyś zwrócił uwagę, to on pisał o Dexterze, a on ma więcej niż 5 sezonów. Pozdrawiam :)

Ok to rozmawiają o dexterze na forum BB. To ja nie oglądałem kilku sezonów życia w mojej parafii t.j. wielu niedziel nie widziałem, ludzie mówią że można startować od sezonu któregokolwiek -podobny równy poziom...

Nie będę ukrywał, że nie skumałem twojego komentarza :D

Spoko

Też myślę, że fajnie :D

Mi też się wydaje pogmatwany

ja obejrzałam Dextera i myśle, że jest to tak samo genialny serial. końcówka-genialna.

Ee tam, może i Dexter miał spadek kondycji, ale nawet jego najgorsze odcinki są moim zdaniem lepsze od wielu dobrych seriali.

ja się po Dexterze do dziś nie mogę pozbierać,a minęły już tygodnie :P tak więc nie wiem czy to dobry plan :) Poza tym ja zaczęłam oglądać BB właśnie żeby zapomnieć o Dexterze i teraz klin klinem wbiłam tak naprawdę i jest jeszcze gorzej niż było

Ja zamiast Dextera (którego oglądałem) osobiście polecam seriale takie jak: Hannibal (2013) lub Vikings (2013). Póki co mają po 2 sezony tylko, ale oba trzymają poziom. :) Pozdrawiam.

Twin peaks

Po tym już nic nie będzie takie samo...

Polecam Dextera. Jest genialny. Oglądałam 3 lata temu i długo był dla mnie numer jeden... z tym, że właśnie skończyłam Breaking Bad i chyba skocze zaraz z balkonu.

To tak jak pinkman.. masakra jakas ... same pipkmany na tym świecie ..tylko walter jest gość

Spróbuj mety może pomoże jak nie wiesz co zrobić ze swoim życiem.

miałam identycznie po zakończeniu oglądania "Six Feet Under" :/
cholera jakby mi ktoś tlen odciął

Dokładnie, ja to samo. Dopiero co skończyłam BB - cóż, serial mocny, ale (w moim mniemaniu) nie umywa się do Six Feet Under. Po nim nie mogłam się długo ogarnąć, a po BB nie ma tragedii - ot dobry serial do obejrzenia.

"ot dobry serial do obejrzenia" - obrażasz to wielkie dzieło i jego twórców w tej chwili...

Dla Ciebie może być rewelacyjny, dla mnie jest po prostu dobry. Dobrze mi się go oglądało, fajna akcja - ale dla mnie był zwyczajnie ok. W moim odczuciu nic nie przebije Six Feet Under i to po prostu moja subiektywna opinia.

Co wy widzicie w 6 stóp pod ziemią. To strasznie nudne było.

Wiem, że minęło już 8 lat, ale i tak ci odpiszę. Z 6 stóp pod ziemią miałem na początku podobne odczucia. Odpychał mnie swoim przygnębiającym klimatem, a każdy odcinek według schematu "ktoś umiera w dany sposób, a potem jest pogrzeb" jakoś nie specjalnie do mnie przemawiał. Po pierwszym sezonie nie chciało mi się go oglądać dalej z tego powodu. Przydarzył mi się jednak potem dość trudny okres w życiu, więc postanowiłem że dam serialowi drugą szansę. No i muszę przyznać, że po obejrzeniu całości zaintrygował mnie do tego stopnia, że obejrzałem go później jeszcze raz, tym razem nawet uważniej. Do tej pory jest mojej topce ulubionych seriali. To, w jaki sposób przekazuje on że warto doceniać życie i nie lękać się śmierci, wywiera ogromne wrażenie.

jestem tydzień po skończeniu i dalej cierpię ;(

Nie. Skończyłem oglądać po czym przeszedłem do obowiązków dziennych. Bez przesady z tą depresją ;P

Depresji to ja nie miałem, ale odczuwałem pewien brak i smutek, że nie zobaczę już Heisenberga w akcji :)

Ale lekiem na moje zło był serial The Wire, mogę polecić z czystym sumieniem. Pierwszy odcinek Cię nie powali, ale daj mu czas.
Serial dosyć realistyczny na wielu płaszczyznach, ale to możesz sobie o nim poczytać po zakończeniu oglądania. Nie wiem jak z aktorami, ale chyba nie każdy jest typowym aktorem, niektórzy są chyba wzięci prostu z ulicy co dodaje smaczku :)

pzdr
ps. jeszcze polecę serial OZ. No i Dexter, ale czym dalej tym scenariusz obniża znacznie poziom, ale też można zatęsknić za tytułowym bohaterem, co sprawia że warto go IMO obejrzeć.

ja skończyłam oglądać jakieś 30 minut temu i chyba już mam depresję.

wczoraj oglądałem ostatni odcinek i najbardziej mi chodzi po głowie śmierć Henka i jak dalej żyl Jessie.. pierwszy i pewnie ostatni tak świetny serial moim zdaniem sezon 4 mógłby mieć więćej odcinków ....

Ja skonczylem 2 miechy temu i jeszcze mam "depresje":) Polecam ten filmik
http://www.youtube.com/watch?v=SlZZFX8lqbg
Sam od czasu do czasu go sobie wlaczam!

the wire , serial tak samo dobry jak w breaking bad , tyle , że jest Bardziej realistyczny przez to ma trochę mniej akcji niż BB ., ,

zabieram sie za the wire. Narazie widzialem pierwszy odcinek, ktory nie zachwycil ale tez nie zniechecil.

Wystarczy przejść przez pierwsze 5-6 odcinków, dalej uzależnia jak niebieska meta.

POLECAM SONS OF ANARCHY

Najlepsze co w życiu oglądałam.
Po skończeniu marzyłam by wymazać go z pamięci by móc oglądać jeszcze raz. Mistrzostwo!

Mnie pomogło oglądanie serialu scifi 4400 jak ktoś lubi ten gatunek filmowy.

4400 to fantasy a nie sci-fi dorszu.

poczytaj co to fantasy płotko

Właśnie przed chwilą miałem rozmowę na ten sam temat z innym gupikiem:
http://www.filmweb.pl/serial/Tajemnice+Smallville-2001-90364/discussion/Ogl%C4%8 5da%C4%87,2209959#post_11993094

Dwie masakracje przy jednym ogniu.

I jak widzisz nic ci to dało, wciąż nie znasz podstaw. To ma swoją nazwę.

A co to jest "gupek"?

Tfu! "GUPIK"... TO TAKA RYBA? ma to związek z BB?

Jak dla mnie 100% Sci-Fi.
Pozdrawiam!

Jeżeli wierzysz (słowo klucz), że postęp technologiczny i naukowy pozwoli na stworzenie człowieka, który uzdrawia poprzez dotknięcie albo potrafi czarować to musisz mieć bujną wyobraźnię. Zatem to nie jest ani Sci-Fi ani Fantasy tylko serial RELIGIJNY. Dla takich ludzi jak Ty i kilku innych z tego tematu, którzy twierdzą (wierzą), że jest możliwe stworzenie nadludzi i superbohaterów.