Właśnie obejrzałam ostatni odcinek (14 godzin pod rząd spędzonych przed ekranem!!!) i jestem po prostu zachwycona!!!
Ten serial to dowód, że można zrobić oryginalny serial bez amerykańskiego formatu.
NAPRAWDĘ ŚWIETNY!!!! PO PROSTU ZA****STY!!!
A Sergiej Biezrukow wymiata.... (zwłaszcza w ostatnim odcinku)